reklama
jolie
Tymkowa mama
A na spacery po cmentarzu to ja się nie nadaję. Będzie tłok, ścisk, zero wolnych ławek, ja dziękuję. Myślę, że przejdziemy się tylko na grób naszego synka, bo to blisko i stary cmentarz, gdzie nie ma takiego ścisku.
wlasnie wrocilam ze spacerku z pieseczkiem. Glupolek bawila sie kamieniem i nosek sobie zdarla do krwi... ehh... male to glupiutkie ;-)
ale buzia mi sie nei zamyka. Jem i jem... zjadlam juz jogurcik, 3bita (choc wiem ze mi niewolno, ale mialam taaaaaka ochote ze szok!) teraz pochlaniam pomarancze i dwie kiwi No i mysle jeszcze co by tu na obiadek zrobic. Najlepiej bedzie i najszybciej to chyba cycki z kury...
ale buzia mi sie nei zamyka. Jem i jem... zjadlam juz jogurcik, 3bita (choc wiem ze mi niewolno, ale mialam taaaaaka ochote ze szok!) teraz pochlaniam pomarancze i dwie kiwi No i mysle jeszcze co by tu na obiadek zrobic. Najlepiej bedzie i najszybciej to chyba cycki z kury...
sabina_p
Mamusia Kapiczka i Tymka
kurde chwile mnie nie było i już epopeje napisane:-)
Larvunia a mnie od tygodnia nosi na placki ziemniaczane i właśnie to zrobie:-)
Larvunia a mnie od tygodnia nosi na placki ziemniaczane i właśnie to zrobie:-)
sabina_p
Mamusia Kapiczka i Tymka
Ladina co ty tu robisz 3w1:-) coś czuje ze zaraz dostane od Ciebie za to dopytywanie się:-) heheh
ale wcale się nie boje;-)
ale wcale się nie boje;-)
kurcze dziewczyny z psiakami HELLP!!!!!
sluchajcie... maoja suczka od jakiegos czasu ma problem z sierscia... niby to przez to ze jada posilki z obiadu. Tak sie przyzwyczaila ze nawet niechce juz jesc suchej karmy tylko czeka na nasze "resztki". W cale to nei resztki bo robie porcje na 3 i w tym jest nedna porcja pieska.... wiem nasza wina, ale od jakiegos czasu juz nie dostaje naszego jedzonka tylkokupuje jej puszke mokrego zarla z piuriny. Dodaje do tego lyzke stolowa leku (nie pamietam nazwy) od lekarza frykaz ze niby ma to pomoc. No i stosuje jej to juz 2 tyg a ona nadal gubi siersc :-( Szczotkuje ja codziennie, no moze co dwa jak mi sie zapomni.... a siersci i tak pelno! Co tu robic??!! Kurde ja niechce pozniej przy maluszku walczyc z jej sierscia :-( Teraz dwa razy dziennie latam z odkurzaczem ale chcialabym by ten koszmar juz minol latanie i walczenie z fruwajacymi klakami!
sluchajcie... maoja suczka od jakiegos czasu ma problem z sierscia... niby to przez to ze jada posilki z obiadu. Tak sie przyzwyczaila ze nawet niechce juz jesc suchej karmy tylko czeka na nasze "resztki". W cale to nei resztki bo robie porcje na 3 i w tym jest nedna porcja pieska.... wiem nasza wina, ale od jakiegos czasu juz nie dostaje naszego jedzonka tylkokupuje jej puszke mokrego zarla z piuriny. Dodaje do tego lyzke stolowa leku (nie pamietam nazwy) od lekarza frykaz ze niby ma to pomoc. No i stosuje jej to juz 2 tyg a ona nadal gubi siersc :-( Szczotkuje ja codziennie, no moze co dwa jak mi sie zapomni.... a siersci i tak pelno! Co tu robic??!! Kurde ja niechce pozniej przy maluszku walczyc z jej sierscia :-( Teraz dwa razy dziennie latam z odkurzaczem ale chcialabym by ten koszmar juz minol latanie i walczenie z fruwajacymi klakami!
sabina_p
Mamusia Kapiczka i Tymka
Larvunia ja Ci niestety nie pomogę:-( nie mam pieska:-) no w sumie mam jednego ale to tylko mąż:-) dobrze zę on tego nie widzi co ja tu wypisuje:-)
sabina_p
Mamusia Kapiczka i Tymka
ja je tylko skrobne:-) heheh
reklama
sabina_p
Mamusia Kapiczka i Tymka
Larvunia piene to mieszkanko wasze:-) i brzucholek też masz niczego sobie:-) Marcelek duży będzie chyba:-)
Podziel się: