reklama
Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
kochane na co bardziej patrzycie? na USG czy na OM?? Bo ja niby wg Om jestem w 34 tyg...tzn leci 34 tydzien a wg USG to leci 36 tydzien ..... na co bardziej zwracacie uwage?? Czemu bardziej wierzyc??
PRZY PIERWSZEJ CIĄŻY MIALAM INNA LEKARKE I ONA termin porodu wyznaczyła wg OM
teraz mam innego lekarza i tak: on sugeruje sie drugim usg,poniewaz powiedzial ze w tamtym okresie we wczesnej ciazy termin ktory podaje usg jest najbardziej wiarygodny
no i wg jego usg mam 35tc. a wg OM 37tc.prawie
no wiec powiem ze sama jestem juz głupia.....bo osobiscie kierowałabym sie OM z +- 2 tygodnie
anineczka
królowa mrówek :P
Ja tam zadnego czopu nie widzialam.Wody pekly dopiero na porodowce.kobietki zwolnijcie bo nie nadazam za Wami ;-) Piszecie i piszecie... no ale to suuper mam co czytac chociaz.
powiedzcie mi, czy to mozliwe by CZOP "wyszedl" niezauwazony? Moja kolezanka mowila, ze ona nie widziala u siebie zadnego CZOPU. Odeszly jej wody i tyle....
Kazdy porod wyglada innaczej ;-)
Bry
Kathe kurcze niemow,ze normalnie tancujesz na zajeciach
Jeju,ale bedziesz roztanczona mamuska
Kathhe, warsztaty z tańca? Przypomnij co studiujesz, że dla prowadzącego to taki ważny przedmiot.
hehe no niestety widac dla niego to bardzo wazny przedmiot. jak nie zaczne rodzic na tych zajeciach to sie zdziwie
studiuje pedagogike opiekuncza i niestety w tym roku mamy warsztaty z tanca. zaliczeniem bedzie zatanczenie 2 ukladow jak to on stwierdzil-dla mnie bedzie musial wymyslec inna forme zaliczenia. Nie no smiechem zartem ale podejrzewam ze za ok 3 tygodnie juz nie bede w stanie tanczyc wiec wezme zwolnienie od lekarza i niech sie facet odczepi bo mu urodze na tych zajeciach
Bylam na USG. mala ulozona juz glowka w dol. Wszystko wporzadku. Warzy ok 2100. w piatek mam wizyte kontrolna u lekarza
Pati26
Mama Marcela i Samuela
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 357
halo kochane..
witam się wieczornie
chaty nie posprzatałam bo mama ściągnęła mnie do siebie szybko i dopiero niedawno wróciłam do domku
zrobiłyśmy dzisiaj resztę dzieckowych zakupów i przy okazji obkupiłyśmy Samuelka:-)
za jakąś godzinę zaczęły się skurcze ......
kathe...super wiadomości, duża zdrowa laseczka w Twoim brzuszku mieszka :-)
witam się wieczornie
chaty nie posprzatałam bo mama ściągnęła mnie do siebie szybko i dopiero niedawno wróciłam do domku
zrobiłyśmy dzisiaj resztę dzieckowych zakupów i przy okazji obkupiłyśmy Samuelka:-)
u mnie czop odpadł w nocy poprzedzającej poród][/color]
powiedzcie mi, czy to mozliwe by CZOP "wyszedl" niezauwazony? Moja kolezanka mowila, ze ona nie widziala u siebie zadnego CZOPU. Odeszly jej wody i tyle....
za jakąś godzinę zaczęły się skurcze ......
kathe...super wiadomości, duża zdrowa laseczka w Twoim brzuszku mieszka :-)
Cześć Laski!
Byłam u ginki.
Termin cesarki mam wyznaczony na 22 października będzie to połowa 39 tygodnia, poniedziałek. Odstawiam fenoterol i mam łykać żelazo, żeby troszkę krew podbudować bo coś mało Hb mi wyszło, a skoro to operacja to jednak krew mi jest potrzebna a lepiej żeby mi nie przetaczali.
Przychodzę raniutko na izbę przyjęć i potem od razu na cięcie. Mam być na czczo i z wynikami bieżącymi.
Tak więc za 19 dni Igi będzie z nami :-)
kathhe jestem w szoku, kurde ten facet chyba sobie nie wyobraża ze będziesz tańczyła na jego zajęciach? co za matoł! koniecznie załatw zaświadczenie od lekarza o ciąży
Byłam u ginki.
Termin cesarki mam wyznaczony na 22 października będzie to połowa 39 tygodnia, poniedziałek. Odstawiam fenoterol i mam łykać żelazo, żeby troszkę krew podbudować bo coś mało Hb mi wyszło, a skoro to operacja to jednak krew mi jest potrzebna a lepiej żeby mi nie przetaczali.
Przychodzę raniutko na izbę przyjęć i potem od razu na cięcie. Mam być na czczo i z wynikami bieżącymi.
Tak więc za 19 dni Igi będzie z nami :-)
kathhe jestem w szoku, kurde ten facet chyba sobie nie wyobraża ze będziesz tańczyła na jego zajęciach? co za matoł! koniecznie załatw zaświadczenie od lekarza o ciąży
Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
eeeee co tu tak cicho
Jolie tyłek mi sie pali to działam
czekałam na naprawe pralki własnie po to by moc poprac wszystko
chce miec z głowy bo na Karola nei chce liczyc w tej kwestii,bo spodziewałabym sie pofarbowanego,wyblaknietego zle wyprasowanego i poskładanego prania i wogole
wiec wole juz meic zrobione
jutro mnie czeka mega prasowanie....
Misia 22-ugi to tez ładna data Milenka jest z 22-ego ;-)
Kathe super ze dzidzia zdrowa :-) i masz racje bierz zwolnienie,niech ten wykładowca nie przesadza
Lilka skąd Ty masz tyle siły? Mnóstwo prania a jeszcze w międzyczasie wyprałaś gondolę rozumiem, że trochę wymuszone, ale jednak
Jolie tyłek mi sie pali to działam
czekałam na naprawe pralki własnie po to by moc poprac wszystko
chce miec z głowy bo na Karola nei chce liczyc w tej kwestii,bo spodziewałabym sie pofarbowanego,wyblaknietego zle wyprasowanego i poskładanego prania i wogole
wiec wole juz meic zrobione
jutro mnie czeka mega prasowanie....
Misia 22-ugi to tez ładna data Milenka jest z 22-ego ;-)
Kathe super ze dzidzia zdrowa :-) i masz racje bierz zwolnienie,niech ten wykładowca nie przesadza
anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
Witam:-):-):-)
Misia, super, ze wiesz wszystko, gdzie i kiedy i zero niepewnosci... no i juz tak blisko 22-gi...
Lilka... ale Ty szalejesz... ja dzis wstawilam jedno pranie... i troszke poprasowalam... ale po jakiejs godzince przy zelazku padlam - rozbolal mnie kregoslup
A ja juz nie mam pojecia co myslec o moich wynikach moczu... w poniedzialek robilam - wyszly okropne, leukocyty zalegaja luzna warstwa cale pole widzenia i slad bialka... wiec ginekolog kazala mi nastepnego dnia (wczoraj) zrobic posiew... no i zrobilam, wynik mial byc do 3 dni (czyli do piatku), w zaleznosci jak "bedzie roslo" ...jesli jalowy i ok, to jest juz po 24h, a tak moze nawet po 72h...
No i dzwonie dzis pytam czy cos wiadomo... no i jest wynik - po 24 h - posiew: bakterie w normie!!!
Co to do cholerki znaczy, raz fatalnie a za moment idealnie...
Jutro chyba znowu powtorze zwykle badanie moczu... bo w piatek mam z wynikami isc do lekarza...
Misia, super, ze wiesz wszystko, gdzie i kiedy i zero niepewnosci... no i juz tak blisko 22-gi...
Lilka... ale Ty szalejesz... ja dzis wstawilam jedno pranie... i troszke poprasowalam... ale po jakiejs godzince przy zelazku padlam - rozbolal mnie kregoslup
A ja juz nie mam pojecia co myslec o moich wynikach moczu... w poniedzialek robilam - wyszly okropne, leukocyty zalegaja luzna warstwa cale pole widzenia i slad bialka... wiec ginekolog kazala mi nastepnego dnia (wczoraj) zrobic posiew... no i zrobilam, wynik mial byc do 3 dni (czyli do piatku), w zaleznosci jak "bedzie roslo" ...jesli jalowy i ok, to jest juz po 24h, a tak moze nawet po 72h...
No i dzwonie dzis pytam czy cos wiadomo... no i jest wynik - po 24 h - posiew: bakterie w normie!!!
Co to do cholerki znaczy, raz fatalnie a za moment idealnie...
Jutro chyba znowu powtorze zwykle badanie moczu... bo w piatek mam z wynikami isc do lekarza...
reklama
anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
Dziewczyny czy Wasze maluszki tez czasem tak daja czadu, ze nie idzie wytrzymac...?
Bo ja ostatnio mam chwile (szczegolnie gdy wygodnie usiade, albo ide juz spac i sie uloze w lozku...), ze po prostu wali (puka) regularnie w tym samym miejscu... moj maz sie smial jak przylozyl reke... na poczatku myslalam, ze to mocniejsza czkawka... ale nie, bo odstepy sa rozne czasem 10 sekund, a czasem 50... ale uderzenia z ta sama sila i w tej samej okolicy... zasnac sie nie da... poprzedniej nocy wstalam - zrobilam cieple mleczko, zjadlam kawalek ciacha, pochodzilam po mieszkanku i ustalo... (zasnal...) no i dzis opowiadalismy to mojej mamie - smiala sie, ze moze maluch lubi jak sie go kolysze... a jak sie klade czy siadam to kolysania brak i wtedy sie awanturuje... no i cos chyba w tym jest bo jak chodze, czy cos robi to czuje go ale nie tak...
Larvuniu, mi data porodu wedlug OM wychodzi na 30.10, a wedlug 1-go USG na 09.11. Ostatnie USG zmienilo date na 25.10... zobaczymy, jak wyjdzie teraz USG...
Bo ja ostatnio mam chwile (szczegolnie gdy wygodnie usiade, albo ide juz spac i sie uloze w lozku...), ze po prostu wali (puka) regularnie w tym samym miejscu... moj maz sie smial jak przylozyl reke... na poczatku myslalam, ze to mocniejsza czkawka... ale nie, bo odstepy sa rozne czasem 10 sekund, a czasem 50... ale uderzenia z ta sama sila i w tej samej okolicy... zasnac sie nie da... poprzedniej nocy wstalam - zrobilam cieple mleczko, zjadlam kawalek ciacha, pochodzilam po mieszkanku i ustalo... (zasnal...) no i dzis opowiadalismy to mojej mamie - smiala sie, ze moze maluch lubi jak sie go kolysze... a jak sie klade czy siadam to kolysania brak i wtedy sie awanturuje... no i cos chyba w tym jest bo jak chodze, czy cos robi to czuje go ale nie tak...
Larvuniu, mi data porodu wedlug OM wychodzi na 30.10, a wedlug 1-go USG na 09.11. Ostatnie USG zmienilo date na 25.10... zobaczymy, jak wyjdzie teraz USG...
Podziel się: