reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

Witam dziewczyny, dawno sie nie odzywalam ale jestem z wami na biezaco :)
Znacie moze jakies sposoby na bole plecow?? A dokladnie na ten dziwny bol jakby w posladku, ktory nie pozwala stanac na noge?? Zwykle gdy mi taki bol wchodzil, to wychodzil po jednym lub dwoch dniach, teraz trwa juz 5 dni i jest coraz bardziej meczacy :-( Chodze z boku na bok, zamiast do przodu. Najlepiej jest jak leze, ale niestety nie jest mi to dane, jutro musze isc do pracy :/ Znacie moze jakies sposoby?? Moze jakies cwiczenia ??
 
reklama
anitt ja mam cos takiego od pary lat. Pisalam kiedys o tym. Lekarze nazwali to RWA KULSZOWA, chodzilam na zastrzyki (przed ciaza), pomagalo na miesiac i z nowu bole wracaly. Teraz w ciazy mam z tym bolem doczynienia codziennie. tylko ze ja jak leze to tez mnie boli i tej bolacej nogi (u mnie lewej) i posladka nie moge podniesc do gory. Zsowam sie z lozka zawsze a nie wstaje. Jak wstane na rowne nogi to zanim dam pierwszego kroka to musze sie zawsze "rozbujac". Nie ma juz szybkiego wstawania do telefonu czy jak ktos dzwoni do drzwi ;-)

dziewczyny!!!! znalazlam fajne mieszkanko. Zastanawialam sie nad 30m kawalerka za 100tys. w gorzowie a znalazlam 30km od gorzowa mieszkanko tez za 100tys ale 70m!!! w niedziele ide ogladac :-D Jejku jak sie ciesze, ze znalazlam tak duze mieszkanie za tyle ile moge wziasc kredytu :-D Mieszkanko niby po remoncie i z garazem nawet :tak: Moze w koncu nam sie poszczesci tez :-D Troszke daleko moj bedzie mial z dojazdami do pracy, ale juz zalatwiamy tez zamiane samochodu tego co mamy na inny by byl na rope lub gaz. Juz sie doczekac niemozemy :blink:
 
anitt ja zawsze gdy stoje a mnie chwyci bol to staje na tej bolacej nodze (posladku) i bol mija. Poprostu uciskam tam gdzie boli. No nie wiem co moge bardzioej poradzic. Musze czekac az urodze to bede TO leczyc dalej.
 
Larvunia ja tez nie moge podniesc tej nogi jak leze, ale zwykle spie na boku bo na plecach jest najgorzej. A co do stawania na tej nodze to raczej nie da rady, nie ma mowy zebym utrzymala ciezar swojego ciala na tej nodze, nawet skarpetki nie moge zalozyc albo zrzucic resztek jedzenia z talerza do kosza!! :O Jak cos robie to musze sie podpierac. Kaleka ze mnie cholera a tak dobrze bylo.

Mowisz larvuniu ze trzeba sie z tym bolem pogodzic??
Powodzenia z mieszkanami, mam nadzieje ze w koncu cos znajdziecie dobrego :)
 
anitt heheheh, nie mowie bys stawala na jednej nodze..tylko ciezar ciala (jak stoisz na 2 nogach ) przesowala na jedna noge. Wiem kochana ze stanie na jednej nodze odpada...ja tez juz bym nie dala rady a co diopiero Ty :-D 3maj sie kochana... nie jestes sama. :***
 
Czesc dziewczynki,

mialam niezłe przeboje z tym moim pęcherzem, myslałam że zejdę z bólu. Wczoraj jechałam na nospie, furaginie i termoforze w okolicach lędźwi. Cały dzień się przekolebałam w wyrku, sprzedałam Wika teściom i wyłam z bólu. Wieczorkiem jakby lepiej mi było ale w nocy potwornie się spociłam, miałam mokre dosłownie wszystko. Poszłam do kibelka i o 6:00 urodził się kamyczek. Szok :szok: nieregularne kształty i wymiary około 4x2x2 milimetry. Cud że nie krwawię bo ten kamyczek nie był wcale taki gładziutki. Ale teraz o niebo lepiej. Ufff. Jezu ból jak przy porodzie... masakra...

A z dobrych wiadomości to w końcu moja siostra przyleciała z Londynu, strasznie się martwiłam. Z planowanego przylotu o 16:30 zrobiła się 1:30 w nocy.. :shocked2:

Aha i Wiku jest odsmoczkowany! TADAM! :laugh2::laugh2::laugh2:

Nie nadrabiam nawet potem do Was jeszcze zajrzę. Buźka!
 
reklama
Witam.

Larvuniu świetna oferta z tym drugim mieszkaniem. Kurczę widzisz, jak już ruszyła maszyna, to pędzi jak pociąg :-D Również życzę powodzenia w załatwianiu wszystkich formalności.

U nas dziś przynajmniej nie pada (na razie). Też mam duuuuże zaległości w sprzątaniu, więc zaraz się zabieram za robienie porządków (aż do meczu siatkówki, bo tego sobie nie odpuszczę ;-)).
 
Do góry