reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

Tak jak pisał Krecik, jestem nowa i nie znam całej historii Marthusi, ale jestem przerażona tym, co sie dzieje z facetami!! Bardzo Ci Marthusiu współczuję sytuacji, ale jak sama piszesz, masz dla kogo być dzielna, więc z twoim nastawieniem musi być dobrze.
 
reklama
Anulka 1979 - nie wiem jak u Ciebie, ale umnie w Krakowie kupuje się glukozę i z tym idzie do laboratorium. Mi na miejscu pielęgniarka rozpuściła, potem pobrała krew, potem musiałam wypić i po godzinie znów pobrała krew. Chodzi o to by poprównać poziom glukozy we krwi na czczo z tym po wypiciu tej "mikstury". Tak miałam 2 razy, w tej ciąży jeszcze nie robiłam, ale pewnie mnie to nie ominie, bo w Irlandii też się już o mnie upominali :-D

Anineczka - co u mnie w brzusiu? Podobno córcia :tak:, choć nie na pewno, ale byłoby SUPER!!!! W poniedziałek idę na USG to może uda się potwierdzić :-)

Marthusia - trzymam kciuki za Ciebie i dzieciaczki!!! i gratuluję odwagi :tak:
 
Marthusia strasznie Ci wspolczuje. Myslalam, ze sie z mezem dogadacie:no: Trzymaj sie, bo dzielna z Ciebie babka. Dasz rade :-) Glowa do gory.


Malinois, Anineczka moja mala tez jakas malo ruchawa sie ostatnio zrobila... Przewraca sie bardziej niz kopie, czasami caly dzien jej nie czuje. Moze faktycznie spi. Najczesciej czuje ja po prawej stronie, tak jak Larvunia... moze to dlatego, ze najczesciej leze na lewym boku...:-)
 
Pocwiczylysmy troszke CZI-GONG(nie wiem jak to sie pisze) a pozniej troche YOGI!!! Bylo super! Nie sadzilam ze tyle mozna zapomniec przez rok!! Fajnie bylo i nie zaluje ze wybralam sei tam drugi raz!!!

wow Kreciku, ja ćwiczę Quigong już troszkę czasu, ciotka mojego męża jest instruktorem. Akurat ja ćwiczę formę "Lecący żuraw" - super ćwiczenia, wyciszają mnie i pomagają na wszelkie boleści ;-)

Mam do was ogromna prosbe!!! Nie potraktujcie tego ze sie panosze albo co, ale jak bedziecie dluzej na bb to same to zauwazycie!!!!
Mamy juz sporo watkow i prosilabym aby na nich pisac to co tam nalezy! Naprzyklad o wyprawce mamy watek wiec tam piszmy o tym co kupilysmy! Chodzi o to zeby nie namieszac za bardzo bo sie pogubimy!

popieram! w miarę mozliwości będę przesuwać te posty do odpowiednich wątków bo jak się kilka razy pisze o tym samym w kilku wątkach to się bałagan informacyjny robi ;-)

Dziewczyny czy Wasze maluchy w brzuszku tez juz maja swoje godziny budzenia sie i kopania? Moj dodatkowo bardzo polubial prawa strone mojego brzuszka... strasznie sie rozpycha w prawej czesci... moj brzuchol dziwnie zaczyna wygladac taki garbaty :-p

dokładnie u mnie tak samo! :tak: prawa strona jest oblegiwana, ciągle tam mnie kopie, smyra i wypycha wszelkie części ciała ;-)


Marthusiu jesteś dzielna naprawdę, przykre że faceci zachowują się jak gnoje... :no:
 
Gdzie was wywialo???????

Misia ja nie wiem co to za forma tego Quigong ale jest fajnie!!! Najbardziej podoba mi sie muzyczka , ktora przy tym leci,jest taka uspokajajaca!!!

A ja sie zaczynam martwic bo widze ze maluszek sie rusza jak poloze naprzyklad pilota od tv na brzuszek! Tak normalnie to nie czuje za wiele!!! Oby to byla tylko taka leniwa faza bo zwariuje!!!
 
Kreciku u mnie dzisiaj Igi wyprawia cyrk w brzuchu, jużby dal mi spokój, ale trochę go rozumiem bo przecież jak kaszlę to całym bębenkiem ruszam i on tam dopiero niezłą jazdę bez trzymanki więc jak w takich warunkach miałby spać ;-)
 
No ja jestem :cool:
Mlody polozony do wyrka,maz odstawiony do gry strategicznej,a ja zasiadam do bb.
Co tam prasowanie...:happy2:

Kreciku moj mlody sie porusza,ale tak strasznie slabo...takie te jego kopniecia przytlumione i slabe...
Tez kaszle,jak Misia,ale go to chyba nie rusza :blink:
Jak do jutra rana mnie nie skopie to chyba sama sie kopsne do szpitala na usg :-p

No gdzie sie podziewacie dziewczynki???
 
ja właśnie skończyłam rozmawiać z moją siostrą przez skype'a - siedzi w Londynie ;-) fajnie tak zobaczyć ją przez neta ;-) chyba jutro kupie kamerkę internetową :-)
 
Misiu kup koniecznie.:tak: Ja tez czesto korzystam z tego udogodnienia.Naprawde rewelacja.
Tylko musze mame namowic na komputer,to moze moj portfel zostanie troszke grubszy niz teraz:happy:

Oho cos sie zaczyna kotlowac w brzuchu :happy2::happy2:
 
reklama
Do góry