pozwole sie wtracic.... wiec ja podejrzewam, ze to "rwa kulszowa". Tez to mam.... bol idzie (nie licze plecow) od lewego posladka czasami az do piety. Jak stoisz na nodze -tym lewym posladku to pewnie z deka bol przechodzi prawda? Tylko ile mozna stac....Hej:-)
Larvuniu gratuluję Marcelka!!!:-)
Dziekuje
Misiu a czy do tych bóli o których pisałaś ze są normalne w ciąży, zalicza sie też ból z jednej strony w pośladku? Boli mnie tylko w jednym miejscu od jakiś 2 tyg. z dnia na dzien coraz mocniej.:sick: Nie ma przy tym żadnych bóli kręgosłupa. Poradź mi też nasza kochana rehabilitantko
co do kg od poczatku ciazy to u mnie +8. Waze juz 71kg!!!! Smialam sie do doktorka dzis, ze niechce przytyc do 100kg. Smial sie tylko... ale nie zaprzeczyl Z kalulatorka tego co misia podala taka wage powinnam kiec w 28 tygodniu...a ja jestem w 22 ........yyyyy........
A bylam u doktorka dzis po witaminki dla Marcelka i poprawke cytologii, bo ostatnia nie wyszla bo za malo probki niby pobral. No wlasnie.... zrobil cytologie, dal frykaz pojscia na brrrrrr... KRZYWA CUKROWA... i chcialismy posluchac jeszcze serducha malca.... No i cisza . Szukal doktorek szukal serducha.... i znalazl po chyba 10 minutach, az go reka bolala juz. To nie bylo USG (bo bylo wczoraj) ale takim czyms specjalym tylko do sluchania serca jezdzil po brzuszku. No i mam zakaz jedzenia pestkowych owocow :-( Nazarlam sie nektarynek dzisiaj i mialam wzdecia.... przez co nie moglismy uslyszec serduszka. No i na dowidzenia doktorek dostal 3 razy kopala od Marcelka. Chyba go wkurzyl tym szukaniem odglosu serca. Ale odskoczyl doktorek w bok he he he...