reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

Krecik fajnie wygladalas - ladniutki brzusiu i to tydzien przed porodem... ja ciagle sie boje,ze bedzie taki ogromny, ze nie bede ogla chodzic... ale poki co jest juz 5ty miesiac i jest w miare maly:-D ale kto wie co to bedzie:-D
 
reklama
Krecik nooo:-D brzuszek to już miałaś pokaźny! I chciało Ci się tańczyć, podziwiam:tak::-D Dzieciak w brzuszku pewnie też miał niezłą zabawę:tak::-D:-D:-D
 
Mamuśki wróciłam dzidzia rośnbie jak na drożdżach!!:-) wszystko super ładnie:-) ale musze wam coś powiedzieć...

na 99,5% (dokąłdnie tak powiedziała lekarka) będzie SYN!!! hahaha
 
kurde własnie nie wiem:-) a ja miałam chetke na ZUZIĘ:-) no ale imienia dla chłopaka nie mamy:-) a cm. ile ma to nei weim:-) bo mi nie powiedziała ginka:-) nast. razem pewnie się jej zapytam:-) tak się podnieciłam że wszystko ok że zapomniałam ją zapytać:-) albo jej nie słuchałam jak mówiła:-) sama nie wiem:-)
 
hej mamuski :-D

wlasnie przyszlam z pracy... eeehmm.. juz mi sie nic niechce. Ciesze sie ze juz w domciu jestem. Kurcze wiem ze nie powinnam sie denerwowac praca, ale mam juz dosc i prawie sie nie poryczalam. Jak sie jest przedst. handl. i towar nie dojezdza do nie jednego a 20 klientow po 2 tyg to ma sie juz dosc :-( Do dupy z moja hurtownia :-( ...wymiekam.
ehm... marze juz o urlopie... i jak tak dalej pojdzie to na te L4 wyladuje szypciej niz myslalam. Prace mam wspaniala ogolenie, moja wymarzona wrecz, ale hurtownie mam do bani. Porazka.

..... i jeszcze w domu balagan, z psem trzeba wyjsc... musze sie polozyc na godzinke, moze przestane widzie wszystko na czarno... bede pozniej mamuski :*
 
Sabina
gratuluje siusiaczka;-)

Kajunia
mnie tez pobolewa brzuch, wiec staram za duzo nie robic, podobno przy blizniakach trzeba baardzo uwazac. Lekarka kazala mi duzo lezec, ale wiadomo, ze trzeba cos w domu przegarnac, obiad ugotowac...:baffled:

widze, ze same chlopaki;-) a ja mam cicha nadzieje na chociaz jedna dziwuszke:-p, ale na ostatnim usg wydawalo mi sie, ze widze dzyndzla;-)lekarka nie potwierdzila;-) wiec jest jeszcze nadzieja;-)
 
reklama
czesc laski, wpadam na chwilke sie zameldowac
zrobilam wczoraj badania i dzisiaj odebralam wyniki.
toskoplazmoza i cytomegalia wykluczone :tak:
ale
wyniki bilirubiny do dupy bo znowu mam podwyższoną bilirubinę i nie mam zamiaru iść do szpitala znowu... :baffled:

Od dzisiaj jestem spowrotem na lekkiej diecie oszczędzającej wątróbkę. Fakt ostatnio pozjadłam troszkę smażonych, tłustych rzeczy i napiłam się syfiastej fanty, więc może dlatego tak mi bilirubina podskoczyła... :zawstydzona/y: no ale najważniejsze że enzymy wątrobowe mam w porządku.
Jutro idę do ginki. Zobaczymy co zarządzi, ale do szpitala nie pójdę... :no:
 
Do góry