reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

reklama
nigdy sie nie szczepilam przeciwko grypie i mi sie tez wydaje to bez sensu szczegolnie ze jest tyle roznych odmian a szczepionka jest tylko jedna
za to szczepilam sie na kleszcze ....
tylko ze my (moja rodzina)nie jestesmy dobrym przykladem odnosnie szczepien bo duzo podrozujemy i to do dziwnych krajow .......np szczepiona tez bylam na wscieklizne (co nie jest typowym szczepieniem :)))
 
Ale się zmęczyłam, a pies padł..hihi. Biegałam dzisiaj najciemniejszymi uliczkami, bo teraz jest masa turystów i nie chce robić z siebie wariatki w starych dresach i ciepłej czapce przy ludziach poubieranych w super modne wypasione ciuszki:sorry::laugh2:

Podobno jest tyle szczepów wirusów grypy, ze niekoniecznie szczepionka musi uderzyć właśnie w ten konkretny. Ja nigdy nie szczepiłam się przeciwko grypie i na szczęscie omija mnie jak na razie z daleka.

Widze ze chyba nadszedł jakiś okres w rozwoju naszych bobasów znienawidzenia mycia głowy, mam nadzije ze minie szybciutko. Po kąpieli Blanki wygladam jakbym sama wylądowała w wannie:-D a ona biedna jest cała wystraszona i zapłakana. Do dzisiaj myślałam ze to chodzi o wlewanie sie wody z szamponem do oczu i kupiłam to śmieszne rondo na główke, ale niestety przy próbach założenia go był wrzask gorszy od samego mycia głowy:sorry:
 
Dobry wieczór:-)

Ale piszecie laski:szok::szok::szok:
Miałam rano wpaśc ale nie dało rady dopiero teraz usiadłam od rana:crazy:
Dzięki ze rozumiecie mnie jesli chodzi o tę pracę fajnie że ma sie takie wirtualne psiapsiułki:tak::tak::tak:
Widzę ze temat odsmoczkowania brawo powoli juz czas tylko ja niestety dla wygody a nie z rozsadku poczekam do lata ponieważ moja Olka to histeryczka i zrobię taki numer jak z Michałem przy odsmoczkowaniu(miał jakoś 1,9 miesięcy)
Mamom życzę cierpliwości chociaz za pierwszym razem poszło mi łatwo:tak:
Temat kup na nocnik też brawo powoli juz czas a poza tym oszczędności :tak:
Ola w tej materii zrobiła się bardziej kumata juz suwa cały nocnik po kafelkach i panelach(mam rysy:angry:)jak jej się chce albo chce osiedzieć ale z reguły cos tam zrobi prawie zawsze
No i widzę temat szczepień:tak:temat rzeka. Jolie mam takie samo zdanie które zresztą juz kiedys wygłaszałam;-)
Ja na nic juz nieobowiazkowego juz nie szczepie no chyba żeby jakas nam pandemia wybuchła;-)
Co do szczepinek p/grypie co rok sa nowe ja przed ciążą sie szcepiłam pierwszy i ostatni raz przez 5 tygodni byłam bardzo chora przypadek nie wiem może zbieg okoliczności ale nie szczepie sie od tej pory:tak:

lecę do spanaka zaraz bo jutro imprezke mamy cu nieeco powklejam w niedzielę;-)i juz dzisiaj zapraszam na torcika Spidermana:-D
 
denny jakis ten horror na tvp1 :sorry: myslalam ze cos lepszego bedzie ;-) .....o pajakach :confused2:
no my z mezulkiem sie wlasnie zastanawiamy czy szczepic na pneumokoki tyle sie naczytalam i zglupialam :sorry: ale termin mamy na za 4 tyg i mamy czas jakby co na rozmyslenie sie. To szczepienie zalecane ale nie obowiazkowe... no zobaczymy. Na grypie nie bede szczepic i ja tez sie niegdy nie szczepilam.

nocnikowanie...., moj tylko by na nim siedzial a kupole wali nadal w pieluchy :dry: W tygodniu jak je wali to mezulek jest ktory twierdzi ze nawet do 30estki bedzie mu pieluchy zmieniac ze mu sie nie spieszy z nauka ze jak podrosnie to kupa sama zacznie mu [przeszkadzac a nawet bedzie sie wstydzic moze ze nosi pieluchy, czas pokaze, niestety sysnus wiekszosc czasu z mezulkiem spedza i to on go praktycznie wychowuje :-( W wekeendy malo w domu siedzimy nie mam kiedy go uczyc a jak jestem to leniwa jestem albo zapominam.... ehhh....
smoczka maly nie dydla od ok 3-4 mies zycia, jakos nie smoczkowy byl i jest :sorry:
a pieluszki, to u nas tylko pampersy :sorry: malo kiedy je kupujemy wiec te marke mamy :-) tescie kupuja albo moi rodzice albo moj brat (chrzestnym jest). Jedyna rzecz ktorej nie kupujemy a jesli sie trafilo to moze z 3-4 razy kupilismy :sorry:
 
reklama
Do góry