reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

Heloł
Anulka Dorian spi ze mną ale zasypia o 20 u siebie i dopiero koło 1 w nocy idzie do mnie,do tego dużo czasu spędza popołudniu,no i dwie drzemki również popoludniu u siebie dlatego mysle nad turystycznym.
Beatko dziekuje za linka,piekne to lozeczko i mówisz ze stabilne?Dobrze że Misia napisała o tym bo nawet na to nie wpadłam .
Beata no to nieźle szalejesz z ta ziemią,ale chyba kazdy marzy o domku,poza miastem

U nas wsio ok
Byla z małym u lekarza i jest dobrze,troche zaczerwienione gardełko ale jest ok
Zembole idą na maxa bo sam gryzie pościel jak siedzi w łózku wiec pewnie bola iswedza go dziąsełka,samruje mu tym zelem daje gryzaka ale to tylko chwilowe ma działanie.

Ide na kawkę,przyjechała sister z szwagrem i dzieciakami
 
reklama
Beatko no no i u Ciebie też rewolucja życiowa?
Ale co?Sama ten dom zbudujesz? :confused:

Aha Wisienka się nie odzywa bo ma rodzinke u Siebie.Dajmy jej sie nacieszyć.
Powiem tyle,ze na zdjęciu slubnym wyszła Super.
Anineczko no nie tak szybko ale ziemia moze być i może za 3 latka tak byśmy juz mieszklali teraz
a gdzie zobaczę Wisienkę?

Witam Kobitki:tak:

Byliśmy dziś z Amandziuchą na bilansie z okazji skończenia 9 miesięcy:-):-):-)

Lala waży równo 8kg i ma 74 cm wzrostu :tak::-):-):-)
Aluśka no to długasna ta Twoja Amandzia:tak::-Dno i współczuję zatargów w przychodni :tak:
Women my tez walczymy z przeziębionkiem + zęby:baffled:dziękuję już wymiękam:baffled:

Idę kąpać dzieciaki bo musza mi szybko z oczu zniknąć filmik czeka.Wezmę szybki bardzo ciepły prysznic pizamka kapotki cieplutki i do wyrka:-pjak tak lubię czasami tym bardziej że pada u nas jak zawsze zresztą:laugh2:

Anineczko kiedy planujesz przeprowadzkę(że tak powiem:laugh2:)?
 
witam :-):-)

ślub sie udał, rodzinka dziś pojechała,
jak będę miała więcej czasu to postaram się nadrobić ale nie obiecuję.
Zdjęcia postaram się wkleić wieczorkiem :tak:
jedno wkleiłam na nk i widziałam pare komentarzy - dziękuję :zawstydzona/y::-):rofl2:


o ja cie ale sie steskniłam za netem i bb :happy: :-)
 
Wisienka, spoznione... ale Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia

Wisienka wszystkiego naj naj najlepszego na nowej drodze życia kochana!!!!!!!!!!!!!!



Wisienko i ja się dołączam do życzeń :-):-)



Wisienka wszystkiego naj naj na nowej drodze zycia!!!:-):-):-):-)

WISIENKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I NAJWAŻNIEJSZE SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ:tak:

Wisienka, wszystkiego najjjjjjj, duuuuzo milosci i sto lat razem:-):-):-):-):-)"

Wisienko Kochana z okazji Waszego ślubu
Bądźcie Dla Siebie I Ziarnem Pieprzu,
I Szczyptą Soli, I Tym Co Cieszy,
I Tym Co Boli. Trwajcie Razem,
Gdy Miłość W Rozkwicie
I Gdy Ku Jesieni Swe Kroki Skieruje Życie.
kwiahph0.gif


Wisienko wszystkiego najlepszego w tym Szczególnym Dniu dużo miłości i cierpiliwości


dziękuję bardzo za życzenia :-):-)
przepraszam że dopiero teraz ale w dniu ślubu miałam takiego nerwa że w wolnej chwili siedziałam na tronie :-D:-D
a pozatym ciężko m było sie dostać na kompa no i nie chciałam aby mnie rodzinka podczytywala, wiec dlatego nie zagladalam, mam nadzieje ze wybaczycie

co do ślubu to wszystko dobrze poszło, było bardzo miło
tylko moja przyjaciółka która miała być świadkową się spóźniła i szwagierka Dannego ją zastąpiła :sorry2: ale spoko
najważniejsze że wszyscy dobrze się bawili :tak::-):-)



karina przykro mi z powodu mamy,


lilka :szok: to już tylko 22 dni :szok::-):-) superrrrrrr
kurcze jak ten czas leci


women
widze ze ładnie sobie radzisz z Doriankiem super mama z ciebie!
duzo zdrowka dla niego a dla ciebie udanego wieczorku z siostra i duzo sił :)


pusia
gratuluje !!

anitt david tez jeszcze bezzebny :-):-)
 
Anineczka, a zebys Ty wiedziala jak mi Was brakowalo. Teraz tylko mam nadzieje, ze ten bob nam nie umrze:baffled:

Beata, super z ta ziemia. Mi sie strasznie marzy wyprowadzka z blokow. Sasiadow mam roznych, ale ogolnie wkur..a mnie taki tlok:baffled:
A w Holandii super, opierniczam sie:-) Ciesze sie, bo pomimo tego, ze Seban duzo pracuje, to bardzo mi pomaga... oprocz tego, ze rozwydrza Inge i ta dziwnym trafem dostala alergii na lozeczko, bo ten bral ja do lozka... ja szlam sobie do drugiego pokoju i nie wiedzialam co oni tutaj wyprawiaja... ale dzisiaj juz przejmuje kontrole nad wszystkim... Poza tym jak zwykle podczas pobytu tutaj mam problem z psami, bo te cholerne sramciepanie maja bardzo wysokie wymagania dotyczace toalet... jedna musi miec dwumetrowe krzaczory, coby nikt nie zobaczyl jej ksiazecej dupy podczas czynnosci wyprozniania, a druga mosci hrabianka zesra sie na chodniku, ale nie chce sikac na trawie... bo sie brzydzi... wiec juz kilka razy taka akcje zrobila, ze by nam pod auto wpadla... pomimo tego ze byla na smyczy.:wściekła/y::wściekła/y: poza tym pogoda do dupy, niby jest cieplo, ale caly czas chmury... mam nadzieje, ze w weekend bedzie ladnie, bo chcemy jechac do delfinarium. Robie osttanie pozadki w tym "mieszkaniu"... ogolnie zarzadzilam generalny remont, S. musial kupic nawet nowa kuchenke, bo tak doprowadzili stara, ze musialam ja odpalac przez gumowe rekawiczki, bo mnie cofalo... domyc sie jej nie dalo. Najbardziej zadziwia mnie fakt, ze przez prawie dwa miesiace mieszkala z nimi dziewczyna mojego brata i nic nie robila, nie sprzatala, nie myla...\kur..a co za fleja to slow brakuje. Morda wypacykowana a w mieszkaniu tylko nasrac. spala do 13 a pozniej sluchala muzyki do 18 albo ogladala powtorki seriali... nawet obiadow nie gotowala... Normalnie mnie zatkalo, bo nie wiedzialam, ze z niej taki stenczuch... ale juz nie nudze... a jeszcze tylko;-) droge mielismy super... poza malym incydentem... o ile to mozna nazwac incydentem... stanelismy w niemczech na parkingu, zeby napic sie kawy i psy wysikac, ale mi sie jakos nie chcialo wychodzic, psy ryje darly... kumpel wyszedl, zeby kawe kupic i dziewczyny wyprowadzic, kawe kupil i zaczal po \parkingu jak ze sraczka biegac... lekko spanikowalam... ten dolecial do auta i do mnie tekt czy widze te szczury? Obudzilam sie w okamgnieniu... tyle szczurow co tam nie widzialam cale swoje zycie... myslalam ze zejde. Psy z sikaniem sie pozegnaly, bo nie dala bym rady ich utrzymac a drugie, ze mysl o spacerze w szczurzym towarzystwie mnie lekko odstreczala...

Wisienka, super, ze imprezka udana. Zaraz ide na NK.

Aluska, niezla ta przychodnia... dobrze, ze juz wsio zalatwione:-)
 
Bira a to przygód co niemiara:-);-)ja też niekoniecznie w szczurzym towarzystwie chciałabym się kawy napić:tak:
A jak autko się sprawowało w czasie jazdy?
Wisienko cieszę się ze przyjęcie było udane:tak:
 
MISIA to moze powiesz mi cos wiecej na temat mojego szwagra 4ro letniego:-)ma plaskostopie i koslawe kolanka, skad te koslawe kolanka sie biora???tesciowie mowia ze to dziedziczne bo jego tata ma plaskostopie:sorry2:ale cos mi sie wydaje ze plaskostopia sie nie dziedziczy:baffled: aha i co bedzie jesli nie beda go rehabilitowac teraz???bo oni nie chca:-(

tak wpadłam na chwilę i wyczytałam ze kol. też ma podobny problem jak JA z córką jestem bardzo ciekawa co powie na ten temat MISIA.

Kathhe jeśli mały ma już 4 lata i widać że wada się pogłębia, czyli kolanka bardzo do siebie przylegają i ma on zupełnie płaską nóżkę to moim zdaniem powinien go obejrzeć ortopeda i zalecić rehabilitację. O ile mowa tu o jakiejś patologii.
Natomiast wraz z płaskostopiem fizjologicznym idzie w parze fizjologiczna koślawość kolan i to też przemija, ale powinno się stopniowo wycofywać a nie pogłębiać. Odziedziczyć można skłonność do koślawości kolan, ale nie oznacza to że można to po prostu zlekceważyć i nie rehabilitować tego :no:

ja mysle o Pani do sprzatania
pelno tu Polek bez pracy,ale z drugiej strony jakos teraz wstyd mi kogos wziasc do pomocy...no ale zobacze
nie jestem supermenka...
no i caly czas mam nadzieje ze Gabrielek okaze sie aniolkiem:happy: wtedy bedzie lzej

no pewnie że nie jesteś supermenką, dlaczego uważasz że nie należy ci się pomoc? musisz zmienić myślenie :tak:

Dzwoniłam do Farmedu godzinkę temu i otrzymali tę kartę:tak::tak: całe szczęście bo bym tam w "Melisie" taką awanturę zrobiła że do końca życia by mnie zapamiętali:wściekła/y::crazy: nie trawie tam tych bab:wściekła/y::wściekła/y:

ooo, to Ty ostra jesteś Aluśka :-D

dziękuję bardzo za życzenia :-):-)
przepraszam że dopiero teraz ale w dniu ślubu miałam takiego nerwa że w wolnej chwili siedziałam na tronie :-D:-D
a pozatym ciężko m było sie dostać na kompa no i nie chciałam aby mnie rodzinka podczytywala, wiec dlatego nie zagladalam, mam nadzieje ze wybaczycie

witaj kochana!
ja też Ci życzyłam 100 lat, ale coś nie zacytowałaś moich życzeń :-p

Poza tym jak zwykle podczas pobytu tutaj mam problem z psami, bo te cholerne sramciepanie maja bardzo wysokie wymagania dotyczace toalet... jedna musi miec dwumetrowe krzaczory, coby nikt nie zobaczyl jej ksiazecej dupy podczas czynnosci wyprozniania, a druga mosci hrabianka zesra sie na chodniku, ale nie chce sikac na trawie... bo sie brzydzi... wiec juz kilka razy taka akcje zrobila, ze by nam pod auto wpadla... pomimo tego ze byla na smyczy.:wściekła/y:

Bira ale padłam jak to przeczytałam :rofl2::rofl2::rofl2: masz fajne psy ;-)

no a tak poza tym to mezus juz w firmie, Wroclaw bedzie jednak w sobote, mamy tyle przacy, ze nie mozemy pojechac dzis... klienci sie obudzili i wszyscy chca wszystko na wczoraj:sorry2::baffled:
ale w sobote juz jedziemy na 100%:rofl2::-):-)

hehe, ja chyba też będę na Bielanach ;-)
ciąg dalszy zakupu mebli do gabinetu :tak:

No i jeszcze jedno- fotelik chicco - kupilam chyba pierwsza:-p:laugh2: - i mowilam, ze suuuuuuper:-):-):-)

hehe, my też mamy chicco fotelik, ale kupiłam Igiemu jakieś 2 miesiące temu i nie wiem czy mówimy o tym samym... my mamy taki:
424050243
 
reklama
Bira... wow...dobre z ta dziewczyna brata... widac daleko jej do perfekcyjnej pani domu:-D:-D:-D
a co do szczurow to ...ja bym chyba umarla:-p:baffled::baffled:
No i tak w ogole to fajnie, ze jestes:tak::tak::tak:

Wisienka, super, ze wszystko poszlo gladko - no poza tym, ze swiadkowa musials zmienic:-p:-p

Beatko, obrotna jestes - maz zagaranica, a Ty chatek juz "budujesz";-):-D:tak:

Aluska, dobrze ze nie pozwolilas sie dluzej zwodzic tym babom z przychodni, tak trzymaj:-):tak:
To Amandzia malutko w sumie wazy - 8 kg... Oskar juz k.10... no ale to lasencja, wiec w sumie dobrze:-D

Misia, mam taki wlasnie fotelik - tyle ze inny kolorek - taki srebrno-czarno-szary:-) suuuper jest, nie?;-)
A co do Wrocka, to my juz planujemy go caly tydzien - musimy odberac pchacza, a umowilam sie na odbior na Bielanach:-) i mam nadzieje, ze w sobote uda nam sie:tak:
no i ja kocham lazic po IKEI:-D ale to zawsze jest tak malo czasu, Oskar po trasie jest juz padniety i max 2 godzinki sa ok, a potem jest juz ciezko:-p a ostatnio lazilismy i po Bielanach i po Baby MAxx i zeszlo nam od 11.00 do 22.00 liczac od wyjazdu z domu do przyjazdu... wiec moje dziecie juz mialo dosc... no i chyba mialo do tego prawo:-p:rofl2:
a tak w ogole to fajnie masz - meblowac swoj gabinet.... mmm, super:-):-)


Karina, jak mama?

Sabinko, jak tam u Was? Mialas sie odezwac jak sie rozpakujecie...

Anineczko, to od 18 wrzesnia jestes w POlsce...?? Jak tam mezus na ta sytuacje...? Pewnie smutno mu co, mial caly domek a teraz sam zostanie...:sorry2:

U nas chlopaki sie usypiaja, a wlasciwie to chyba spia - bo cisza...:-D:-D ja juz wykapana i zaraz mykam do lozeczka:-D:-D
 
Do góry