wisienkaa1
Listopadowa mama '07
Dzien doberek
u mnie taki skwar że nic sie niechce
u mnie taki skwar że nic sie niechce
No bo już nadzieję starciłam, ze któras sie odezwie a tu Wiśnia jesteś
Kobito kooope lat;-)
Cieszę się, że się odezwałaś i że wszystko już u Ciebie ok.
Wisienka super ze jestes bo kurka myslalam juz ze cos powaznego sie stalo
ale super ze wsio ok:-)/quote]
Dzień dobry:-)
No nareszcie Wisienka no oby juz teraz było dobrze;-)
dobrze ze jest juz oki!buziolki!!
Wisienka no wreszcie witaj !!!
dziękuje za przywitanko...........duze bużki dla wasssssssssss
elbra to widzę że tak jak ja :-):-)Heeheh..wspomagacza dobre Ale już kilka minut za późno Ja zawsze "po" jestem jak nówka.
więc piję sobie teraz mleczko żeby zasnąć szybciej.
Lilka gratuluje nowego samochodu!!! Dobrze że sprzedaliście galaxy, bo my sie czailiśmy na galaxy to dobry przyjaciel Dannego jest mechanikiem i kazał nam sie trzymać z daleka od tego samochodu, bo podobno bardzo czesto sie psuje, zwlaszcza skrzynia biegów
asix a ty juz w angli? o kurcze to ile mnie nie było? bo ja zniknełam zaraz po tobie a z tego co pamietam to miałaś jechać na 3 tygodnie
jak tam? udały się wakacje??
resztę doczytałam tak tylko z grubsza to women przykro mi z powodu taty, mam nadzieję ze już dobrze się czuje, oraz czarka ale jak widziałam jego zdjęcia na n-k to wlaśnie wygladał na takiego, ale nic nie chciałam pisać bo to nie moja sprawa.
wiecie co wczoraj miałam miłą sytuacje w sklepie...
zagadałam polską kobiete bo widziałam że kompletnie nie zna angielskiego a potrzebowała pomocy, no to jej pomoogłam zrobić zakupy a potem nielegalnie ja, męza i jeszcze syna podrzucilismy do domu (tylko 1 mila)
nie legalnie, bo Davidek musial siedziec w foteliku u mnie na kolanach> Dobrze ze sie nic nie stało bo bym sobie tego nie wybaczyła, ale nie w tym rzecz....
no i ta kobieta okazała sie tak mila ze wymienilismy sie telefonami i jeszcze jej mezowi spodobal sie nasz samochod, i niby na poniedzialek jestesmy umowini ze go sprzedajemy........mam nadzieje ze faktycznie zadzwonia, bo przydałaby się kaska przed weselem, a nam 2 samochody nie potrzebne.
no to tyle