anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
ale tu tlumy....
dobranoc
dobranoc
reklama
Ja na szybkiego chciałam sie przywitać 
Cały tydzień jesteśmy u mich rodziców niestety bez M bo on musiał zostać we Wrocławiu w pracy :-(. Kacper coś ostatnio jakoś gorzej śpi ... mam nadzieję, że to chwilowe.
AAA zapomniałam się pochwalić mój Synek już od kilku dni trzymany za dłonie potrafi chodzić 
:-):-):-) Super to wygląda 
.
Ale coś zmęczona jestem
Cały tydzień jesteśmy u mich rodziców niestety bez M bo on musiał zostać we Wrocławiu w pracy :-(. Kacper coś ostatnio jakoś gorzej śpi ... mam nadzieję, że to chwilowe.
AAA zapomniałam się pochwalić
mój Synek już od kilku dni trzymany za dłonie potrafi chodzić :-):-):-) Super to wygląda .Ale coś zmęczona jestem
Dzień dobry
Przepraszam że teraz nie czytam waszych postów,ale jest u mnie Cezary z córką i wogole nie spędzamy czasu w domu,więc mam nadzieję że wybaczycie moją nieobecność.
Piszę z ogromną prośbą
NIE DAJĘ JUŻ RADY!!!
Odkąd poznałam Czarka,konkretnie od wyjazdu do Skorzęcina ,Dorianek sypia sam (próbuję) i cieńko to wychodzi.
W Skorzęcinie rozumiałam nie przespane noce gdyż wyszły mu dwa ząbki.
Ale od powrotu,też kładłam i kładę go do łóżeczka (wcześniej spał zawsze ze mną)
i już wymiękam,wstaje do niego średnio co 30 min,chodzę jak zombi nie wyspane,Nie wiem co robić,jak go oduczyć i przekonać do spania w łóżeczku i co robić żeby przesypiał całe noce.
W nocy jak sie przebudzi,podaje mu smoczek albo daje popić wodę lub sok ,przekładam na drugi boczek i spi dalej,ale fakt jest taki że wstaje i sie wybudzam,on sam też sie na pewno dobrze nie wyspia.
Proszę Was bardzo jęśli macie jakies rady,sprawdzone sposoby to pomóżcie mi.
Czekam z niecierpliwością na posty.
Całuję
Przepraszam że teraz nie czytam waszych postów,ale jest u mnie Cezary z córką i wogole nie spędzamy czasu w domu,więc mam nadzieję że wybaczycie moją nieobecność.
Piszę z ogromną prośbą
NIE DAJĘ JUŻ RADY!!!
Odkąd poznałam Czarka,konkretnie od wyjazdu do Skorzęcina ,Dorianek sypia sam (próbuję) i cieńko to wychodzi.
W Skorzęcinie rozumiałam nie przespane noce gdyż wyszły mu dwa ząbki.
Ale od powrotu,też kładłam i kładę go do łóżeczka (wcześniej spał zawsze ze mną)
i już wymiękam,wstaje do niego średnio co 30 min,chodzę jak zombi nie wyspane,Nie wiem co robić,jak go oduczyć i przekonać do spania w łóżeczku i co robić żeby przesypiał całe noce.
W nocy jak sie przebudzi,podaje mu smoczek albo daje popić wodę lub sok ,przekładam na drugi boczek i spi dalej,ale fakt jest taki że wstaje i sie wybudzam,on sam też sie na pewno dobrze nie wyspia.
Proszę Was bardzo jęśli macie jakies rady,sprawdzone sposoby to pomóżcie mi.
Czekam z niecierpliwością na posty.
Całuję
sabina_p
Mamusia Kapiczka i Tymka
dzień doberek:-)
ja dzis w pracy siedzę:-( buuuu
a z Kapikiem moja mama:-(
ja dzis w pracy siedzę:-( buuuu
a z Kapikiem moja mama:-(
dzien dobry
women............wspolczuje ale nie poradze ,ja wlasnie zeby takiej sytuacji uniknac przenioslam malego jak mial 1 m-ac do swojego lozeczka i maly uwielbia w nim spac
no moze mam jedne pomysl , poloz mu do lozeczka cos co bardzo pachnie toba (np. T-shirt ktory w ktorym spalas ) zeby mial sie do czego przytulic i zeby mu toba pachnialo
women............wspolczuje ale nie poradze ,ja wlasnie zeby takiej sytuacji uniknac przenioslam malego jak mial 1 m-ac do swojego lozeczka i maly uwielbia w nim spac
no moze mam jedne pomysl , poloz mu do lozeczka cos co bardzo pachnie toba (np. T-shirt ktory w ktorym spalas ) zeby mial sie do czego przytulic i zeby mu toba pachnialo
anineczka
królowa mrówek :P
Witam
Ja tez na szybciutko bo Mateusz znowu gorączkuje od 2 dni.
Women niestety tylko spokój,konsekwencja Cię uratują.
Dorianek ma prawo czuć się zdezorientowany bo przecież niewie dlaczego został wydelegowany do obcego łóżeczka w którym nie ma mamy
Będziesz musiała się kilka nocy przeemęczyć.Nie ma innej rady
Ja tez na szybciutko bo Mateusz znowu gorączkuje od 2 dni.
Women niestety tylko spokój,konsekwencja Cię uratują.
Dorianek ma prawo czuć się zdezorientowany bo przecież niewie dlaczego został wydelegowany do obcego łóżeczka w którym nie ma mamy
Będziesz musiała się kilka nocy przeemęczyć.Nie ma innej rady
No właśnie Anineczko trwa to już 3 tygodnie i myśle sobie napisze tutaj bo moze są jakies sposoby.
Mirka tak też własnie myslałam,czytałam o tym na innym forum,ale tak dziewczyna psikała perfumem swoim,pamietam tez jak karmiłam piersią to wkładało sie pieluszkę lub biustonosz do łozeczka zeby dziecko spokojnie spało czująć zapach mleka.
No cóż kolejna ciezka noc przed nami,dziekuje za porady
Jak by komuś cos jeszcze wpadło do głowy to proszę napiszcie każda rada na wagę złota jest u mnie hehehe
Mirka tak też własnie myslałam,czytałam o tym na innym forum,ale tak dziewczyna psikała perfumem swoim,pamietam tez jak karmiłam piersią to wkładało sie pieluszkę lub biustonosz do łozeczka zeby dziecko spokojnie spało czująć zapach mleka.
No cóż kolejna ciezka noc przed nami,dziekuje za porady
Jak by komuś cos jeszcze wpadło do głowy to proszę napiszcie każda rada na wagę złota jest u mnie hehehe
anineczka
królowa mrówek :P
Perfumy?
Ojoj nie dobrze chyba...przecież perfumy mają mocny zapach i mi napewno nie pozwoliłyby zasnąć.
Taka pkoszulka gdzie czuć naturalny zapach to jak najbardziej,ale nie perfumy
Women no chyba nikt jeszcze nie wymyślił innego sposobu.
Poczytaj sobie
Uśnij Wreszcie moze coś tam znajdziesz:
http://vanilka.republika.pl/usnij.htm
Ojoj nie dobrze chyba...przecież perfumy mają mocny zapach i mi napewno nie pozwoliłyby zasnąć.
Taka pkoszulka gdzie czuć naturalny zapach to jak najbardziej,ale nie perfumy
Women no chyba nikt jeszcze nie wymyślił innego sposobu.
Poczytaj sobie
Uśnij Wreszcie moze coś tam znajdziesz:
http://vanilka.republika.pl/usnij.htm
reklama
E
ELBRA
Gość
Helloł!!!
Melduję, że żyję;-) Wróciliśmy wczoraj weiczorm. Jakoś nie moge odespać tego wyjazdu. a znów Piotruś miał tyle wrażeń, że ładnie to odyspia ;-)
Zwiedziliśmy trochę Warszawę
AAAAAAA..... no i najważniejsze mój klocuszek staje na nóżki
Jeszcze ostatnio pisałam, że nawet nie w głowie mu takie akrobacje a teraz nie chce już siedzieć
Jak tylko biorę go za rączke do siadania to myk myk i już stoi na nóżkach i tak się prostuje jak struna, że nie da się go już posadzić tylko trzeba wziąść i mu nogi zgiąć na siłę;-) Za drabinki się chwyta w łóżeczku. Masakara...w szoku jestem
A no i pokazuje papapa i jak się mu powie gdzie lampa to ziura oczkami na sufit na lampe
To już opanowane to teraz będzie nauka gdzie jest okno;-)
Foty wstawię wieczorem na tajny
Melduję, że żyję;-) Wróciliśmy wczoraj weiczorm. Jakoś nie moge odespać tego wyjazdu. a znów Piotruś miał tyle wrażeń, że ładnie to odyspia ;-)
Zwiedziliśmy trochę Warszawę
AAAAAAA..... no i najważniejsze mój klocuszek staje na nóżki
Jeszcze ostatnio pisałam, że nawet nie w głowie mu takie akrobacje a teraz nie chce już siedzieć Jak tylko biorę go za rączke do siadania to myk myk i już stoi na nóżkach i tak się prostuje jak struna, że nie da się go już posadzić tylko trzeba wziąść i mu nogi zgiąć na siłę;-) Za drabinki się chwyta w łóżeczku. Masakara...w szoku jestem A no i pokazuje papapa i jak się mu powie gdzie lampa to ziura oczkami na sufit na lampe
To już opanowane to teraz będzie nauka gdzie jest okno;-)
Foty wstawię wieczorem na tajny