reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

reklama
A u nas pogoda kratka jak zawsze współczuję wczasowiczom bo opalania to oni nie mają:no:Ale ciepło jest to najważniejsze
Lilka fajne zdjatko w avatarku
Sabinko moja też o tej samej gopdzinie w kimkę poszła:-)
Jedziemy na działkę wieczorkiem właśnie sie pakujemy potem zajrzę jeszcze
 
Beatko Ty mnie nie strasz z tą pogodą u WAS! ja jade za 2 tygodnie! a mój Kapik pewnie max z godzinke pośpi bo już głodny ejst ale zasypiał to go nie chciałam już rozbudzać:-)
Liluś super avatarek to rpawda:-) wrzuć do galeri oryginalny rozmiar:-)

Beatko miłego działkowania:-)
 
Hej hej

Nie poczytałam jeszcze co u was,ale obiecuje,że nadrobie :zawstydzona/y:

Wklejam na szybko relacje z wyjazdu i uciekam sprzątać:

Hej

Powiem tyle...dalej zbieram szczene po imprezie.
W życiu nie byłam na takiej.Było CUDOWNIE!
Ah ah ah.
Tyle by opowiadać.
Zdjęcia wkleje wieczorem bo nie widze aparatu w domu.Mąż chyba zabrał do pracy.

I w życiu nie byłam tak zmęczona :szok:
Wczoraj poszłam spać o 21:30 i spałam 12 godzin :szok::szok:

Boziu coś cudownego.
Od czego tu zacząć...
Początki nie były za ciekawe.Samolot się spoźnił pół godziny a jak przylecieliśmy to okazało się,że nie ma naszego busa w wyporzyczalni.
1,5 godziny czekaliśmy na niego.
No i przez to spóźniliśmy się na otwarcie.Ale jak tylko przyjechaliśmy oddaliśmy rzeczy do przechowalini i szybko wysłali nas na tyły hotelu by pobawić się i poruszać.
A tam było full atrakcji.Strzelałam z kuszy,z broni,jeździłam na quadach i na innych samochodzikach,biłam się z mężem na takim czymś :laugh2:
Już po tych atrakcjach byłam tak wypompowana bo spędziliśmy tam 4 godziny.
Później dostaliśmy pokój.Pokój robił wrażenie :szok:
No szok.W życiu nie byłam tak traktowana.Do pokoju firma męża przysłała czekoladki i oryginalnego szampana :szok:
Kąpiel i przygotowanie do imprezy.
A sama impreza.Nie umiem jej opisać.
Przed wejsciem na sale stały dwie wysokie figury jak na rozdaniu Oskarów :-D
Czerwony dywan i 4 dziewczyny ubrane jak na jakiejś latino imprezie.
Stoły udekorowane na czarno-biało (nieźle się wkomponowałam w ten wystrój)i na tablicy był napisany przydział do stolika.My usiedliśmy z M szefem i koleżankami z pracy.
A przy każdym siedzeniu mała figurka Oskara z wygrawerowanym imieniem i nazwiskiem :laugh2::laugh2:
Jedzenie miodzio.Win odgroma.Eh eh eh.
Każdy mógł w barze kupować alkohol na koszt firmy.A osób chyba z 200 było.
A prezes całej tej firmy :szok::szok:
W życiu nie widziałam takiego luzaka.
Była jego przemowa.Podziękował pracownikom bo bez nich jego by nie było.Wyobrażacie sobie,że prezes kłania się w pas pracownikom i dziękuje im za to,że są :laugh2::laugh2:
Prezes był nieziemski.Żartował sobie,wspominał zabawe na atrakcjach bo on też się z nami bawił tam.
Później była loteria.My oczywiście nic nie wygraliśmy,normalka :baffled:
A nagrody to : play station,nintendo,plazma,kamery,aparaty,vouchery na zakupy każdy po 200-250 funtów,kosze win,szampanów,roczny abonament Sky i 7 dniowa wycieczka do Las Vegas + cały koszt zakupów na konto firmy.Byłam w ciężkim szoku.
Obok w sali zrobili dla nas casino,każdy dostał kupon na żetony.
Był też sztuczny byk na którym faceci ( i jedna babka-ona to niewiem jak się znalazła na tej imprezie bo w to co ona była ubrana i jak się zachowywała pasuje bardziej na dom z czerwonymi firankami niż na taką impreze) próbowali swoich sił.
Nawet prezes ujażmiał byka ale bez spodni :laugh2::laugh2::laugh2:
Ile by jeszcze opowiadać.
Powiem tyle.
Jestem pod wielkim wrażeniem tego,że firma nie oszczędza na pracownikach.
Myśle ile wydali na tą impreze i tak mi się wydaje,że około 100,000 funtów.
No szok!
W życiu nie widziałam takiej imprezy.
I to dla pracowników :szok:

Powrót też nie był super.Poszliśmy spać koło 2 a wstaliśmy już po 7:30.
Samolot mial opóźnienie 3 godziny :wściekła/y:
Po dzieciaki trzebabyło jechać tak więc w domu byliśmy o 20:00.
Wykończeni :baffled:
Ale warto było.A okazuje się,że firma taką impreze robi co roku tylko gdzie indziej i z innymi atrakcjami ;-)

A dzieciaki wporządku.Tylko Antkowi coś się odwidziało,że kilka razy nasikał w majtki :baffled:

Ufff
A teraz full sprzątania.Bo wczoraj już nawet nie miałam siły wypakować się.
 
Beatko Ty mnie nie strasz z tą pogodą u WAS! ja jade za 2 tygodnie! a mój Kapik pewnie max z godzinke pośpi bo już głodny ejst ale zasypiał to go nie chciałam już rozbudzać:-)
Liluś super avatarek to rpawda:-) wrzuć do galeri oryginalny rozmiar:-)

Beatko miłego działkowania:-)
Sabinko no tak jest u nas nad morzem raz słońce raz deszcz dlatego ja tam nie widzę atrakcji no i te wiatry.My juz jesteśmy przyzwyczajeni.Mam nadzieję ze jak wyjedziecie to pogoda się wyklaruje na ta bardziej korzystną dla wczasowiczów
Anineczko no to super mieliscie pozazdrościć takiego szefostwa zaeaz milej się pracuje a i kontakty miedzypracownicze lepsze są

Dobra uciekamy życzę miłego tygodnia nie wiem kiedy wracamy zalezy od pogody.Napewno do niedzieli musimy być:tak:
 
Beata udanego wypadu na dzialke! Napewno sobie odpoczniecie.
Anineczka no no, ja tez jestem pod wrazeniem ;) Wstaw jakies fotki :)

Moj maluch wlasnie zasnal, a juz byl ubrany i mialam z nim isc na spacer ale jak mu dawalam cyca to usnal mi na rekach i juz nie chcialam go meczyc. Pojdziemy sobie jak wstanie :)
Ja juz chatke posprzatalam, podlogi, kurze, zmienilam posciel, trzecie pranie sie wlasnie pierze. Kurcze musze wymyslic cos na obiadek :/

Maly ostatnio nabyl nowa umiejetnosc, a mianowicie "tanczy". Heheh. Jak tylko uslyszy muzyke to siedzac porusza sie tak fajnie, zgina plecki i prostuje, do tego kiwa glowka w tyl i w przod. Nie wiem jak on to zalapal :)
 
kolezanka pojechala
pogadalysmy sobie 4 godzinki :happy:
fajnie ze udalo sie kogos fajnego mi tu poznac:happy:

Lilka fajne zdjatko w avatarku

Liluś super avatarek to rpawda:-) wrzuć do galeri oryginalny rozmiar:-)

Beata,Sabinka dziekuje :-) aczkolwiek w miniaturowym wydaniu jest zdjecie super,bo ja jak zonk wychodze :-D
ale ok,postaram sie wkleic ;-)

Anineczka no to niezla impra byla :szok:
to faktycznie szok jak firma super potrafi sie zachowac a nie patrza tylko na nabijanie sobie kieszeni kasa :tak:
super :-)
 
reklama
No nie za wiele mam do nadrabiania :laugh2:
nie ma annineczki to ja tu dziś czuwam :-):-)

gasze światło ;-):-D:-D
Ha ha a co tak poźno spac poszłaś?


a ja tonę w sprzątaniu chaty...przez te obrone mało co robiłam i teraz nadrabiam zaległości w sprzątaniu...uwielbiam mieć czysto:-D a nie tak jak teraz;-) więc sprzątabia c.d.
Oj ja też lubie czyściutko,ale ostatnio leń mnie przykuwa do fotela :-D

Ja dzisiaj wysprzątałam chatę na błysk. Nie pamiętam kiedy miałam aż tak czysto:-) ponad 4 godziny na szczocie siedziałam:-) Teraz czekam na męża. Niedługo powinien być:-):-)
Następna porządnicka :laugh2:
I jak? Mąż jest?


dzień dobry

kurka cała noc prawie oka nie zmrużyłam nie wiem czemu ale dzieci tez niespokojne jakieś.Spróbuję poczytać:happy2:ale nie wiem czy mi dadzą.Jedziemy zaraz na giełde autka ogladać bo na cos musimy sie zdecydować
I jak? Autko wybrane?

dzień dobry mamcie jestem żyje i sie melduje:-) zamieszanie straszne u mnie nie siedze prawie wogle w domku...ale widze na BB tez pustki :-) Kapik włąsnie 10 minut temu wstał i wcina mleczko teraz to mam chwilke:-)
ja wczoraj wzięłam sie za sprzątanie umyłam okno w sypialni odkurzyłam a mężuś wpada i mówi żebyśmygdzieś jechali no io pojechalisy do moich rodziców zapaliliśmy grilka fajowo było:-) potem wracając wstąpiliśy po moja bratową chrzestną Kapika i posiedziała u nas do 23:-) byłos supcio:-)
cholipka Kapik ostatnio śpi niespokojnie w nocy...niby śpi ale się przebudza ze 2-3 razy trzeba dac mu smoczek i śpi dalej kurde o co mu chodzi;/?
Fajnie imprezowaliście Sabinko.
Niewiem o co chodzi Kapikowi,ale zazdroszcze,że spi.U nas znowu się zaczeły nocne karmienia :baffled:

wczoraj bylismy na grill u znajomych i dostalam duzo zabawek po ich dwojce dzieci
miedzy innymi konika z ikea ( maly go uwielbia jeszcze tylko musze pilonoac zeby niespadl ) i inne ........dzis tez powiesilismy hustawke w ogrodzie dla malgo ... poprostu cudownie
Super,że masz zabaweczki.
My tak kiedyś dostawaliśmy od M szefa.
Zabawki a i ciuszków wory dostaliśmy.Większośc ciuchów z metkami jeszcze :szok:

Witam wieczorowo i po weekendzie :)

Niedawno wróciliśmy od rodzinki do domku Kacperka właśnie położyliśmy spać i mamy nadzieję, że szybko uśnie bo chcieli byśmy w spokoju obejrzeć finał piłki nożnej :tak: no ale czuje że nam do końca na to nie pozwoli :baffled:.

Tak patrze to za wiele nie napisałyście :tak: (no i dobrze bo bym miała za dużo do czytania ;-))

Kto wygrał? Zupełnie niewiem kto jest mistrzem Europy ( mam nadzieje,że nie Niemcy?)

dobry wieczór
wpadam sie przywitać i napisać ze zyje i czuje sie świetnie
wróciłam wczoraj z urlopu z Czarkiem i został u mnie do dziś wiec nie miałam czasu na kompa
wczasy udaly sie bylo rewelacyjnie,z czarkiem poznalismy sie duzo lepiej i bardziej pozytywnie teraz to wszystko postrzegam,sporo rozmawialismy i mysle ze zostaniemy na dluzej ze soba.
jutro postaram sie pokazac wam fotki.
dorianek dal mi ostro popalic na wczasach,byl markotny,nie spal dobrze w nocy i ogolnie marudny,ciesze sie ze to nie zrazilo czarka tylko powiedzial ze dzieci tak maja i on to rozumie.

dzis dorian dostal viburcol na noc no bo juz nie daje rady od wtorku spi po 2-3 godziny z przerwami w nocy wiec dzis juz chce sie wyspac i dla mlodego tez lepiej moze sie dobrze wyspi.

ok moje drogie przepraszam ze nie nadrobie ale nie jestem wstanie z calego tygonia poczytac i poodpisywac

teraz juz zmykam do lozeczka poki maly jeszcze spi.
dobranoc
Wow Women.Super!!
Prosze o zdjęcia:tak:

A co do spania, to Oskar spal juz super - cala noc, a teraz budzi sie co godzinke, dwie, a czasem co pol... wedruje przez sen, staje na glowie, obraca sie... i budzi sie z krzykiem... ach... no i teraz sypia z nami - odkad mial ta wysoka goraczke to sie nauczyl i nie chce juz sam...:baffled::baffled:


Dobra, ja tez zmykam, dobranoc;-)
Oj.Współczuje bo już było tak fajnie.Aaa to się skopciło.Mam nadzieje,że niedługo Oskarek się opamięta i wróci do swojego łoża :tak:

Witam mamcie!!
Widzę, że pzrez weekend bł zastój w pisaniu;-)

A my dziś po rodzinnej imprezie. Zjechali się prawie wszyscy. Dzisiaj Piotra i Pawła więc mieliśmy pierwszy raz podwójne święto (mąż Pawęł a synek Piotruś:-)). Fajnie było.
Padam na pyszczek ale spoko. Spadam w kimono.
Paaaaaaa
O tak Piotra i Pawła.Mam przyjaciól bliźniaków o tych imieniach :rofl2:

Dzięki dziewczynki.Zdjęcia będa wieczorkiem.
Ale było super :laugh2::laugh2:

Wszystkie mięśnie mnie bolą,na ramieniu mam siniaka od broni.I nawet szczęka od śmiechu mnie boli :baffled::laugh2:
 
Do góry