anineczka
królowa mrówek :P
Mąż rozmawiał ze znajomymi.
Lena kazała przywozić Blaszke wraz z książeczką zdrowia.
Ona co prawda jest dentystką,ale jakąś tam teorie na temat zdrowia dzieci ma.
I się kazała nie przejmować,że sobie poradzą i mamy jechać i się dobrze bawić
No i jak? Chyba pojedziemy?
Tylko zawieziemy dzieci dzisiaj i zostaniemy tam na noc.Troszke dalej będzie na lotnisko,ale będe z nim do ostatniej minuty.
Choć dalej mam jakieś ale...ale chyba nic mu nie będzie...musi sie tylko pożądnie wys**ć...
Lena kazała przywozić Blaszke wraz z książeczką zdrowia.
Ona co prawda jest dentystką,ale jakąś tam teorie na temat zdrowia dzieci ma.
I się kazała nie przejmować,że sobie poradzą i mamy jechać i się dobrze bawić
No i jak? Chyba pojedziemy?
Tylko zawieziemy dzieci dzisiaj i zostaniemy tam na noc.Troszke dalej będzie na lotnisko,ale będe z nim do ostatniej minuty.
Choć dalej mam jakieś ale...ale chyba nic mu nie będzie...musi sie tylko pożądnie wys**ć...