jolie
Tymkowa mama
Witajcie kochane listopadówki.
Wpadam przelotem. U nas skwar - pewnie jak wszędzie, a co za tym idzie mnóstwo czasu spędzamy na dworze (dla Sabiny - na polu ;-)). Przez to niestety bb zostało zaniedbane. Nie uda mi się wszystkiego nadrobić, bo nie mam kiedy :-(
Tymek nadal ma białą kropkę na dziąsełku, pewnie bardzo powoli wyłazi ząb. Pije dużo wody i wcina już mięsko, oj jak mięsko Mu smakuje. Po domu "łazi" w samej pieluszce i tak tez śpi, a przez temperaturę jaka ostatnio panuje w domu ma małe kłopoty z zasypianiem.
W naszym "cudnym" wózku zaczął zacinać się hamulec, normalnie "jak nie urok to...". A tak się cieszyłam jak go kupowaliśmy. Ale na pewno go nie sprzedam, z różnych powodów.
Trochę spacerujemy z chustą, ale teraz jest tak gorąco, że byłaby to dla nas męka.
Ściskam Was mamuśki i mam nadzieję, że wkrótce uda mi się zasiąść przed komputerem i poczytać co słychać u Was i Waszych dzieci.
Anineczko - ślicznie wyglądasz w swojej fryzurce.
Wpadam przelotem. U nas skwar - pewnie jak wszędzie, a co za tym idzie mnóstwo czasu spędzamy na dworze (dla Sabiny - na polu ;-)). Przez to niestety bb zostało zaniedbane. Nie uda mi się wszystkiego nadrobić, bo nie mam kiedy :-(
Tymek nadal ma białą kropkę na dziąsełku, pewnie bardzo powoli wyłazi ząb. Pije dużo wody i wcina już mięsko, oj jak mięsko Mu smakuje. Po domu "łazi" w samej pieluszce i tak tez śpi, a przez temperaturę jaka ostatnio panuje w domu ma małe kłopoty z zasypianiem.
W naszym "cudnym" wózku zaczął zacinać się hamulec, normalnie "jak nie urok to...". A tak się cieszyłam jak go kupowaliśmy. Ale na pewno go nie sprzedam, z różnych powodów.
Trochę spacerujemy z chustą, ale teraz jest tak gorąco, że byłaby to dla nas męka.
Ściskam Was mamuśki i mam nadzieję, że wkrótce uda mi się zasiąść przed komputerem i poczytać co słychać u Was i Waszych dzieci.
Anineczko - ślicznie wyglądasz w swojej fryzurce.