No to witam z rana
Chcialam Was wczoraj troche poczytac, ale te moje wampiry ciagle wymagaja kontroli;-) No to na szybko napisze co u nas poki sie bawi gawiedz;-)
W sumie mamy juz 3 zeby: Gutek-2 , Vicek-1 ,no i nastapila cisza...ale dalej grzebia w buzi w poszukiwaniu nastepnych
Gutek jest bardzo samowystarczalny, wrecz nie lubi siedziec u kogos na rekach, jest strasznie skrecony
, budzi sie o 5 rano i spiewa
Bardzo lubi sie bawic wszelkimi zabawkami, smieje sie w glos- bardzo wesole dziecko.
Natomiast Vini to mamisynek najlepiej czuje sie na raczkach a najchetniej to by tylko stal
Jak znikne z oczu to zaraz jest krzyk, o dziwo od jakiejs godziny teraz bawi sie sam i nie jeczy;-)
Pozatym z jedzeniem jest roznie bo V je wszystko a G tylko mleko
, na kazde inne jedzenie reaguje jakbym mu cytryne podala
Takze mamy cyrk na kiju, male ¨bojki¨juz sie tez zdarzaja;-)
Ja aktualnie z gilami do pasa, lezaczek mi wyszedl bokiem, bo jeszcze chlodnym wiaterkiem zawiewa, no i jeszcze zeby bylo weselej okazalo sie , ze mam cyste na jajniku
Teraz mam 3 miechy brac tabletki anty- i sie okaze czy sama zeszla czy trza ciac
Moze uda mi sie jakies fotki wstawic, bo cicho narazie...