jolie
Tymkowa mama
siema laski
mam delemat.... jade do rodzicow jutro na caly dzien na dzialke -grilujemy. Jak mam ubrac mojego Bąbla?
Larvunia ja bym ubrała jak na spacer, tzn. by z długim rękawem na to koszulka (lub body z krótkim na to bluzeczka z długim) jeśłi ciepło to na wirzch bluza z kapturem, jak chłodniej to kurteczka polarkowa z podszewką, na dół rajtuzki (u nas nie da rady założyć skarpet, bo to jest kwestia kilku minut, jak skarpety spadają z nóg) i spodenki + polarkowe butki. W zależności od pogody ciepły lub cienki kocyk pod ręką do przykrycia (jak jest bardzo ciepło, to nie przykrywam Tymka). A jak jedziemy gdzieś na cały dzień (najczęściej do Wałbrzycha do moich rodziców) to zawsze mam przy sobie cały komplet na zmianę, w razie jakiejś awarii (w sensie kupy, która rozmazuje się po całych plecach). Komplet czyli bodziak, koszulka, rajtuzy i spodenki.
Ufff... mam nadzieję, że pomogłam.
Udanego grillowania.