Cześć:-)
Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów:-)
Widzę, że był mój "ulubiony" temat-sprzątanie.... uff jak ja nienawidzę, ale z drugiej strony nie znoszę potykać się o bajzel. Codzenne muszę rano odkurzyć i umyć podłogi a wieczorem chociaż zamieść. Może nie robiła bym tego tak często, ale przy dwóch psach utonęła bym w kurzu, sierści i piasku. Dlatego zagryzam zęby zasuwam na ścierze;-) Prasuję też wszystkie ciuchy, ręczniki i ścierki, bo nie znoszę niepoprasowanych rzeczy.
Anineczka, jak czytam o Twoim mężu, to mam obraz swojego przed oczami;-)
Anulka, współczuję ząbkowania. Oby szbko to poszło.
Women, powodzenia na szczpieniu:-)
My wczoraj zaliczyliśmy szczepienie. Inga była super grzeczna, zapłakała tylko przy wkłuciu i zaraz zaczęła uśmiechac się do pięlęgniary. Była mierzona i ważona. Waży już 6965 (widac, że nowe mleczko jej służy:-)) ma 64 cm, obwód główki 40 cm a klatki piersiowej 42. Niestety o południu mała dostała gorączki. W nocy doszło do 40 stopni. Godzine temu miała 39. Dostaje czopki rzeciwgorączkowe, ale mm wrażenie, ze mało dają. Taki stan podobno może utrzymywać się do 48 godzin:-

baffled: Jeżeli do jutra gorączka ne zejdzie mamy się pokazać u lekarza:-(. Teraz malutka śpi. Oby jak nadłużej. Najgorsze, ze nie chce pić, więc daję jej strzykawką na siłę. Kurcze mam nadzeję, ze po południu będzie lepiej.