aninieszka kajunia ........wszystkiego naj !!!!!!!!!!!!!!!
bira ... ja pierwsze skurcze mialam o 7 rano a 7 nastepnego dnia niki sie urodzi i o 17 tego samego dnia wyszlam do domu nie chcialam byc w szpitalu ........... dla mnie to bylo idealne rozwiazanie , urodzic w szpitalu ( jak by cos bylo nie tak to zawsze moga cos zrobic) i po tem szybko do domu
bylo super
bira ... ja pierwsze skurcze mialam o 7 rano a 7 nastepnego dnia niki sie urodzi i o 17 tego samego dnia wyszlam do domu nie chcialam byc w szpitalu ........... dla mnie to bylo idealne rozwiazanie , urodzic w szpitalu ( jak by cos bylo nie tak to zawsze moga cos zrobic) i po tem szybko do domu
bylo super