reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

a czy Marysia non stop zaciska piąstki? Jak śpi to też ma zaciśnięte? Bo jeśli tak to faktycznie to może być wzmożone napięcie mięśniowe ale metodą Bobath można je znormalizować. Uważam że decyzje powinien podjąć albo rehabilitant ze specjalizacją z pediatrii albo neurolog.


artykuł Pani Katarzyny Pinkosz z "Mamo"

To, że dziecko mało śpi, a gdy czuwa, często zachowuje się niespokojnie, może być po prostu kwestią temperamentu. Ale jeśli płacze całymi godzinami, pręży nóżki i nawet przy piersi nie potrafi się uspokoić (jest zbyt pobudzone, by nasycić głód, odgina ciało do tyłu, często puszcza brodawkę, przestaje ssać, a potem nie potrafi ponownie jej uchwycić),
misia no to wlasnie tak zachowuje sie Marysia podczas jedzenia, myslalam ze to problemy z brzuskiem i lekarze tez... ale teraz juz wiem co bylo przyczyna:-( nie ma co prawda ciagle zacisnietych piastek ale np jak na brzuchu podnosi glowke to ma zawsze zacisniete. Jak ja trzymamy to sama odchyla glowe do tylu a nawet jak lezy to wyglada jakby chciala ja podniesc:sorry2:


Jutro idziemy do neurologa tez wiec sie okaze wszystko:-(
dziwi mnie tylko to ze dostala10ptk apgar , nie zauwazyli tego napiecia?? i wogule skad to sie u niej wzielo-ja mialam tylko cukrzyce ciazaowa a tak zadnych powiklan, porod tez latwy wiec nie wiem:sorry2: zastanawiam sie ciagle czy to nie przez szczepienie:-(bo to w zasadzie od tego czasu sie zaczelo...
 
reklama
witam mamuski

my zaraz spadamy na spacerek a potem zabiore sie za szybsze gotowanie obiadku, bo poprosilam faceta zeby szybciej wrocil z pracy bo bym sie chciala na cwiczenia wybrac, a spotkania sa tylko we wtorki :sorry2:


mam 2 koty ... przyjechaly razem z nami jeden jest z libanu ruda mieszanka pera krotkowlosy i drugi jest z maroka wyglada troche jak nasze dachowce tylko jest duzo wiekszy i ma bardzo dlugi ogon

a jak je przetransportowalas :confused: jak samoloten to ile zaplacilas :confused:
moze ja tez bym sciagnela sobie mojego kotka z polski :-):-):-)

kathe...trzymam kciuki;-)

larvuniu...milutkiego spotkania z koleżankami
hehe,na tej klasie to mozna takie znajomości odgruzować i takich się rzeczy dowiedzieć że uuuuuhhhhhuuuuu:rofl2:

pati dokladnie :tak: mnie jak nieraz stara znajoma zapyta co tam u mnie to nie moze uwierzyc :-p jedna to stwierdzila ze historia jak z telenoweli :laugh2:
 
wisienka .... obydaw koty lecialy z nami samolotem w kabinie w klatce ... nie pamietam juz ile placilismy ale cos tam sie placi dodatkowo za zwierzeta .....
ae jesli sama nie chcesz leic to ktos ci moze go wyslac cargo....
tylko ze z tego co pamietam to do UK zwierzeta musza przechodzic kwarantanne no i oczywiscie miec chip wszczepiony
 
Dzień dobry Mamuśki :-)

Ta noc również zapowiadała się nie ciekawie :baffled: Amanda ok. godz. 20 zaczęła się prężyć się i marudzić :no: więc zapodałam jej to co poprzedniej nocy.Trochę się uspokoiła nawet popuszczała sobie kilka bączków ale po kąpieli znowu zaczęła prężyć się i stękać tak jakby chciała zrobić kupkę a nie mogła :no: Zrobiłam masaż brzuszka i ciepły okład pomagało ale nie na długo :oo2:
Koło 24.00 dałam jej viburkol ( skleroza zapomniałam że kupiłam)i zasnęła spokojnie przy cysiu.
A dzisiaj o 10.00 jak zrobiła kupkę tak zabrudziła dwie pieluszki po kolei :-D :-D
 
My tez juz po spacerku :-)
polazilismy dzis o d 12.40 do 14.40 :tak::tak:

moj synus mnie zachwyca:-), taki byl dzis jeszcze bidniutki przez ta moja pizze, co chwilke sie zalil, plakusial i w ogole... Chcialam go wziac na spacerek, ale zawsze na spacer wybieramy sie cala trojka - dzis maz nie bardzo jak mial do nas dolaczyc (zawalony praca) ...i mialam odpuscic spacer, biorac pod uwage samopoczucia Oskarka... Ale porozmawialam z synkiem, i tlumaczylam, ze jak chce to pojdziemy dzis sami, ale zeby byl grzeczny (dodam, ze mieszkamy na 4 pietrze...) ...no i tak sluchal mnie patrzyl mi w oczy i smial sie do mnie w glos - zupelnie jakby mowil "dobrze mamusiu" ...no i byl grzeczniutki, nawet spiac kilka razy smial sie w glos:-D:-D:-D
 
no mirka to musze posprawdzac warunki :tak: ja zawsze myslalam ze zwierzeta leca z bagazami i to mnie zawsze odstraszalo ale skoro mowisz ze w kabinie to musze pomyslec :-)
moja mama by sie ucieszyla hihi bo moj kot jest rozpieszczony i wybredny tylko kit e kat je i to z saszetki, innego zarcia czy z puszki nie ruszy :laugh2: wiec kupe kasy kosztuje ja utrzymanie go, aa i kuwete tez musi miec zawsze wysprzatana, :-):-):-)
 
misia wiem ze masz duzo na glowie, ale, moglabys luknac na fotki mojego synka i stwierdzic swoim fachowym okiem czy wszystko jest ok :confused: bo ja jakos nie ufam zabardzo tym lekarzom....

przypatrzyłam się Dawidkowi, ale wybacz przesunęłam post z jego gołymi fotkami do galerii. Zaraz napisze coś więcej, zmykam na obiadek.
 
misia_q; obejrzałam tefotki dzieci u którch widać asymetrię i kręcz szyi i z przykrością muszę stwierdzić że moja mała tak się właśnie wygina :( A jak byliśmy na pierwszym szczepieniu pani doktor stwierdziła że napięcie mięśniowe ma prawidłowe ale najwyraźniej się pomyliła bo również po przeczytaniu tego artykułu " Pani Pinkosz " większa część zachowań jak i przyczyna odnoszą się do Amandy.
Do jakiego lekarza/ specjalisty powinnam się udać z tym problemem ?
 
reklama
Aluśka u Blanulca też lewe biodreko jest słabsze. Na pierwszej wizycie w 6-tym tyg życia okazało sie ze biodra są bardzo słabe, gorsze lewe właśnie i przez 6 następnych tygodni wsadzałam Małej kocyk między nóżki. Chirurg powiedział ze to za małe dziecko na jakiekolwiek poduszki czy rozpórki. Teraz po 6 tygodniach jak byliśmy okazał się ze jest poprawa ale jeszcze nie są wyleczone i dalej mam walczyć z kocykiem i absolutnie zadnych poduszek. Jeżeli na następnej kontroli (14.02) dalej będzie cos nie tak to wtedy będzie rozpórka...oby nie:baffled:
My niestety pierwsza wizytę mieliśmy dopiero wczoraj(10 tyg) bo to był najwcześniejszy termin na jaki mogli nas zarejestrować.:dry:No i czeka nas 6 tygodni zmagań z pieluchą 16cm :no:

Będę trzymać kciuki za Blanusię żeby wszystko było w porządku :-D
Tak poza tym to my też mamy wizytę 14 lutego tyle że na szczepienie :sorry2:
 
Do góry