reklama
Co do spania to moj karmiony jest o 23 najpozniej o 23,30 spi i czasem musze sie sama obidzic około 8-8.15 rano zeby zrobic mu mleko bo on spi dalej,a czasem obudzi sie kolo 5 rano wypije i spi dalej.Rano okolo 8-9 wstajemy pije mleczko i polezy z pol godz pogaworzy i sam zasypia na nastepne 2 godzinki.A ja w tym czasie mam codziennie czas na sniadanie kawke i BB
A teraz mam pytanie do was wszystkich czy dajecie swoim dzieciakom cos poza mlekiem i herbatką ??????
Ja mojemu dalam 2 dni temu jabłko po ssania i mial takiego rogala na buzi ze szok i nic mu nie bylo,teraz sie zastanaiwam czy nie zrobic mu jedengo biszkopta z mleczkiem modyfikowanym i mu dac,ja tam wam powiem ze niby od 4 miecha mozna wprowadzac nowe jedznie ale jesli mu nic nie bedzie to ja bede mu dawala takiego biszkopta/
ps.Mam w planach zalozyc wątek co przyrządzamy swoim pociechom do jedzonka.Bo juz lada chwila przeciez bedziemy sie chwaliły co nasze dzieci jedza,co im gotujemy itd.Co wy na to?
A teraz mam pytanie do was wszystkich czy dajecie swoim dzieciakom cos poza mlekiem i herbatką ??????
Ja mojemu dalam 2 dni temu jabłko po ssania i mial takiego rogala na buzi ze szok i nic mu nie bylo,teraz sie zastanaiwam czy nie zrobic mu jedengo biszkopta z mleczkiem modyfikowanym i mu dac,ja tam wam powiem ze niby od 4 miecha mozna wprowadzac nowe jedznie ale jesli mu nic nie bedzie to ja bede mu dawala takiego biszkopta/
ps.Mam w planach zalozyc wątek co przyrządzamy swoim pociechom do jedzonka.Bo juz lada chwila przeciez bedziemy sie chwaliły co nasze dzieci jedza,co im gotujemy itd.Co wy na to?
Ja tez jeszcze karmie ale mysle ze do konca stycznia pokarmie,ale sie waham bo nie chce miec zwizów do kolan a tez chce dacDorianowi wszystko co najlepsze.
Sama juz nie wiem co robic
dzisiaj o 11.00 jest pogrzeb Majeczki(*)(*)(*)
zmówmy razem za tego Aniołka wieczny odpoczynek.....
o 11.00 wszyscy są proszeni o zapalenie swieczki w oknie
i o minutę ciszy...Dla Majeczki
jolie
Tymkowa mama
Witam się i ja.
Ja gdzieś wyczytałam albo słyszałam, nie pamiętam, że jak dziecko ulewa to jest płyn z grudkami (jak serwatka) a jak wymiotuje, to nie ma takich grudek, jest tego więcej i "chlusta" z buzi.
Misia jak najbardziej powinnaś dostać nagrodę!!! Ja wczoraj prowizorycznie myłam jedno okno, bo gołębie zabrudziły, zamiotłam i umyłam podłogę (kuchnia, przedpokój, łazienka i wc), pozmywałam gary i uznałam, że dużo udało mi się zrobić. Synek był w tym czasie na spacerze a później spał.
Jagoda bawcie się dobrze
U nas nie było kupy przez dwie noce i jeden dzień (dzień szczepionki) a widać było, że Tymek się męczy. Pomagaliśmy Mu termometrem i nic. Aż w końcu wczoraj po 16 zasadził takie kupsko, że aż plecy miał brudne. A jaki był zadowolony, że już się nie musi męczyć :-)
Ja gdzieś wyczytałam albo słyszałam, nie pamiętam, że jak dziecko ulewa to jest płyn z grudkami (jak serwatka) a jak wymiotuje, to nie ma takich grudek, jest tego więcej i "chlusta" z buzi.
Hejka wpadam żeby oznajmić że żyję, chociaż ledwo, dzisiaj miałam ciężki dzień. Zresztą wczoraj też. Podczytuję ale nie mam jak odpisać...
Nasza rocznica nie wyszła. Dzieci nam się pod wieczór tak rozbrykały że poszły spać około 20:00 a potem już na nic nie mieliśmy siły więc zamówiliśmy pizzę do chaty i oglądnęliśmy film w wyrku. Około 22:00 Igi się rozdarł i tak urzędował do 24:00 - miał ewidentną kolkę. Po rozmasowaniu i wypierdzianiu usnął a my razem z nim. Fajnie, co?
Wczoraj i dziś zapieprzałam po domu ze ścierą i odkurzaczem. Wymyłam łazienkę kuchnię, odkurzyłam chatę mimo, że wiem że zaraz i tak będzie syf. Rano pacjenci i wieczorem też pacjenci. Lawirowałam między dziećmi, pracą i garami. I jeszcze zdążyłam szafkę na buty kupić, kazałam teściowi skręcić, to może w końcu będzie porządek w przedpokoju. Mój mąż wyszedł - no cóż, on nie jest uwiązany cyckiem do dziecka więc sobie może iść, a ja ze złości, że on poszedł do kumpla umyję stos garów. Może to i dobrze. Dałam radę ale czuję się wymóżdżona. Powinnam dostać nagrodę za ten dzień
Misia jak najbardziej powinnaś dostać nagrodę!!! Ja wczoraj prowizorycznie myłam jedno okno, bo gołębie zabrudziły, zamiotłam i umyłam podłogę (kuchnia, przedpokój, łazienka i wc), pozmywałam gary i uznałam, że dużo udało mi się zrobić. Synek był w tym czasie na spacerze a później spał.
Jagoda bawcie się dobrze
U nas nie było kupy przez dwie noce i jeden dzień (dzień szczepionki) a widać było, że Tymek się męczy. Pomagaliśmy Mu termometrem i nic. Aż w końcu wczoraj po 16 zasadził takie kupsko, że aż plecy miał brudne. A jaki był zadowolony, że już się nie musi męczyć :-)
Witam 
Kacperek dziś spał od 22:30 do 5 rano potem przebrany nakarmiony o spał do 8:30 i znowu nakarmiony i przebrany i teraz znowu śpi wiec mam trochę wolnego.
My dziś jedziemy do woj lubuskiego do mojej rodzinki (u mojej siostry synek ma imprezę w niedziele 2 latka ) będziemy spać u moich rodziców jak zawsze juz nie mogę sie doczekać )) hihi.
Trzeba wszystkich spakować ach jak ja tego nie lubię(. Tak sie zastanawiam czy nie zostać tydzień u rodziców bo 3 lutego będą chrzciny tez tam i nie wiem czy jest sens żebym z Kacperkiem jeździła w te i we wte, ale tez będę tęsknic za mężulkiem ... ach trzeba to przemyśleć
Jagoda_JJ piękne te wasze wyroby szklane achhhh. Mam takie pytanko hmmm czy można gdzieś zapoznać się z cennikiem tych "dzieł" głownie chodzi o te komplety talerzy
Boże ten pogrzeb będzie straszny Straszny bo jak tu sie pożegnać z tak mała Kruszynka
Kacperek dziś spał od 22:30 do 5 rano potem przebrany nakarmiony o spał do 8:30 i znowu nakarmiony i przebrany i teraz znowu śpi wiec mam trochę wolnego
. My dziś jedziemy do woj lubuskiego do mojej rodzinki (u mojej siostry synek ma imprezę w niedziele 2 latka
) będziemy spać u moich rodziców jak zawsze juz nie mogę sie doczekać )) hihi.Trzeba wszystkich spakować ach jak ja tego nie lubię
(. Tak sie zastanawiam czy nie zostać tydzień u rodziców bo 3 lutego będą chrzciny tez tam i nie wiem czy jest sens żebym z Kacperkiem jeździła w te i we wte, ale tez będę tęsknic za mężulkiem ... ach trzeba to przemyśleć Jagoda_JJ piękne te wasze wyroby szklane achhhh. Mam takie pytanko hmmm czy można gdzieś zapoznać się z cennikiem tych "dzieł" głownie chodzi o te komplety talerzy
Boże ten pogrzeb będzie straszny
Straszny bo jak tu sie pożegnać z tak mała Kruszynka 
Pati26
Mama Marcela i Samuela
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 357
kochanie ,taki wątek już jest:-)
***Wprowadzamy nowe papu dla Naszych Bobasów***
moim zdaniem na wprowadzanie jabłka i biszkopta
jest jeszcze dla Dorianka za wczesnie
poczekaj do 3,5mc
Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
Women dziekuje za zyczonka dla Milci :-)
zgadzam sie z Pati..Twoj synus za maly na papu
dzieciom karmionym mlekiem modyfikowanym mozna wprowadzac jedzenie od 3-ego miesiaca
a twoj jest jeszcze nawet czesciowo piersiowy wiec tym bardziej za wczesnie
Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
ja po opisie na GG
bardzo się cieszę że Mili podobają się obrazki;-)
aaaaaa no tak:-)
zapomnialo mi sie
jeszcze raz bardzo dziekujemy za zyczenia:-)
w niedziele imprezka imieninowa
a jutro jedziemy po torta i prezent dla malejpostanowilismy jej kupic pierwszy dorosly rowerek :-)
do wiosny nauczy sie jezdzic...fajnie bedzie:-)
jaka Milcia juz duza
reklama