reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

Witajcie Dziewczęta:-)

U mnie dziś znów zapracowany dzień a Blanka calutki czas była z tatusiem i była wyjątkowo grzeczna. Zasnęła dzis w jedną sekundę po kapieli-tak ją tatus wymęczył-haha.

Sabinko miłego conieco:-D

Aluśka zdróweczka życzę:tak:

Wisienka moja po pierwszym szczepieniu też była marudna, ale po jednym dniu przeszło:tak:

Zmykam do papierów firmy bo 25-ty się zbliża...ehhh nie chce mi się...
 
reklama
czesc
ja dzis od rana poza domem. Rano na szczepieniu bylam z Marcelkiem. Dostal kompleksowe 5 w 1 + żółtaczka. Dostal tez nowe masci na te skore sucha i w aptece zostawilam ponad 150zl :dry: Szczepienie nie bylo takie zle. Troszke poplakal szkrabik, a pozniej to juz sie tylko "zalił" bo postekiwal i czym bardziej sie ja nad nim rozczulalam to tymbardziej on sie "zalił" :sorry2: Nie bylo tak zle. Po szczepionce tez loozik, ciagle prawie spi....
a po poludniu posiedzialam u moich rodzicow, bo Marcelek nie byl na dzien dziadka i babci u nich wiec dzis posiedzielismy.... Dal im swoja nozke i raczke odbita w glinie w ramce ze zdjeciem. Alke dziadkowie byli sczesliwi :-) Jutro jedziemy do 2gich dziadkow dac ten sam prezencik. (zyczenia byly na czas, tylko prezencik spozniony)

.... ide do wanny sie zrelaxowac
spokojnej nocy kochane :-)
 
Jagoda, ja z moja mama tez dlugo bym pod jednym dachem nie wytrzymala, ja mam inne podejsie do opieki nad maluszkiem, a inne mama... Mnie i meza najbardziej irytowalo jak mama "trzepala" Oskarkiem, zeby go uciszyc, albo ot tak chodzac z nim na rekach... a my wlasciwie tylko go tulimy, zero "podrzucania" "trzepania" "hustania"... ale mama swoje, choc widzilamze jakos probowal sie powstrzymac jak kilkakrotnie zwrocilam jej uwage...
...choc the best jest moja babcia, jak wpadla odwiedzic nas tuz po wyjsiu ze szpitala - to jak sypnela radami, ktore wedlug niej powinnam wziac od razu sobie do serca to... brrrr... a to ze jak karmie to mamnie nosic biustonosza, a to zle trzymam Oskarka, o to ze ja zle sie odzywiam, ze mam pic duzo mleka, ze to ze tamto... brrrr, ale ja powiedzialam, ze nie i ze teraz jest inaczej niz jak ona zostala mama....

Dobranoc:-):-)


heheee ojj temat mamusiek to bajka
wiecie ciekawe jakie my bedziemy babcie :-D ale ponoc tak jest ze babciami jest sie lepszymi niz mamami :tak:
takze wiecie...

moja tesciowa chodzi i buja,trzepie,...no cuda niewidy wyprawia z Hania
naszczescie amla wie ze ze mna tak nie idzie bo o dziwo mnie slucha i nie musze nia trzasc
chyba poprostu pamieta jak to jest z mama i koniec :-)

ale nie wytrzymalabym z tesciowa :no:

wiecie co? ja nawet jak ona pomyje to ja talerze,sztucce mam nie domyte :szok: i daje do poprawki


dzisiaj podsumowalam 1,5 tygodniowy pobyt tesciowej
wiec tak:
-ja gotuje,ja sprzatam,zmywam,wycieram,ja kapie dzieci etc.
-tesciowa wychodzi z dziecmi na spacery i w domu sie zajmuje cosik

czy wg was to jest duza pomoc z jej strony:confused: pytam bo ja juz sie zastanawiam czy ze mna cos nie tak,bo czuje sie jak wielblad :sorry2:
 
dzień dobry:-)
Kunda oby było już lepiej ze zdrókiem Adasia:-)

Anulka co do podnoszenia główki to mój leżąc na brzucho zero wkurza się krzyczy:-) ale wystaczy jak się mu zrobi "samolot" to pięnie trzyma zresztą na jednym ze zdjęć w galeri to widać:-) więc zobacz:-) może spróbój tak:-) mój teraz jeszcze wyżej podnosi łebek na samolocie:-) hehe

Lilka tak to jest z teściowymi;/ moja tez by nic w domu nie zrobiła bo u siebie nie robi nic:-( burdel na kółkach ma... ehhh

Larvunia gdzie kupuiłaś ta ramkę z glinka? bo u mnie w moim wielki mieście nigdzie nie ma czegoś takiego!! masakra! przeszłam już chyba wszystkie sklepy..:-)

Jagoda co do papierów ja też mam swoją firmę ale na szczęście znalazłam księgowego co się mi wszystkim zajmuje:-) i mam spokój:-) ale pamiętam na początku jak to było...jeku 10, 15, 25 masakra:-) ciągle tylko cos trzeba było zanieść wysłać zapłacić ehhhh dobrze że już mam to zgłowy...

ide do maluszka bo cos się mu już nudzi zabawa na leżaczku:-) heheh

a swoja drogą leżaczek cudny wynalazek;-)
 
Dzien doberek mamcie :-)

ja mam dzis dobry humorek bo dzis idziemy na pierwsza lekcje masazu dla niemowlakow i to za darmo :-D
to jest przy klinice to wpadne wczesniej zeby sie spotkac z moja health viditor i zapytam ja o ta glowke dawidka, bo pielegniarka wczoraj nic nie wiedziala

milego dnia!!!!
 
reklama
Dzień dobry:-)
Stuk puk herbatką:-D


Jagoda, ja z moja mama tez dlugo bym pod jednym dachem nie wytrzymala, ja mam inne podejsie do opieki nad maluszkiem, a inne mama... Mnie i meza najbardziej irytowalo jak mama "trzepala" Oskarkiem, zeby go uciszyc, albo ot tak chodzac z nim na rekach... a my wlasciwie tylko go tulimy, zero "podrzucania" "trzepania" "hustania"... ale mama swoje, choc widzilamze jakos probowal sie powstrzymac jak kilkakrotnie zwrocilam jej uwage...
...choc the best jest moja babcia, jak wpadla odwiedzic nas tuz po wyjsiu ze szpitala - to jak sypnela radami, ktore wedlug niej powinnam wziac od razu sobie do serca to... brrrr... a to ze jak karmie to mamnie nosic biustonosza, a to zle trzymam Oskarka, o to ze ja zle sie odzywiam, ze mam pic duzo mleka, ze to ze tamto... brrrr, ale ja powiedzialam, ze nie i ze teraz jest inaczej niz jak ona zostala mama....

Dobranoc:-):-)

Moja babcia i Blanka to długa historia....ona ma takiie pomysły ze rece opadają:sorry2:
Ostatnio jak Mała płakała to kazała mi ją zostawić-bo dziecko jak płacze to wg niej płucka sobie rozciąga:szok: O bawarce na laktację i złym noszeniu przeze mnie własnego dziecka nie wspomne:baffled:

Sabinko
tez zastanawiałam sie nad ksiegowa i chyba kogos poszukam bo wczoraj użerałam sie z Vatem do 24:wściekła/y:

Moje dziecko jest dzisiaj marudne:wściekła/y:
 
Do góry