reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

dzien dobry:-)

ja sie wczoraj platalam cały dzień
zakupy prezenty buuu

29.12 mam wesele brata i chcialam jakas fajna sukienke kupic i mnie normalnie cos trafi nic w tym nowym saczu nie ma masakra!! nie wiem w czym pojde:-( a kupowac cos na sile...:-( ale chyba tak bede musiala no bo co innego:-(

co u was to opoczytam potem i poodpisuje bo musze sniadanko kaweczka:-) uspic Kacperka(przed kosciolem zeby mezowi nie krzyczał:-) ) na 11 kosciół, na po 12 goscie:-) akrecony dzien bedzie znowu:-)
 
reklama
czesc
kathhe sadze ze mozna podawac wode przegotowana. Moja babcia opowiadala ze swoim dzieciom podawala.
women z tym podawaniem w mleku witamin to w szpitalu mi tak piguly kazaly podawac :dry:
sabina "na po 12 goscie:biggrin2: akrecony dzien bedzie znowu:biggrin2: " milego dnia zycze :-)


..... a mojemu Marcelkowi W KONCU odpadl dzis rano do konca pepuszek :-) Juz zaczynalam sie martwic :sorry2: ...hhmm.... no wlasnie i przez cala noc ani jednej kupki mi nie zrobil :dry: ...niedobrze :dry:
 
Witajcie:-):-)

Maluszek sprawuje si ecoraz lepiej:tak: ...choc tak naprawde grzeczny jest od zawsze:-D ale mielismy problem z amciu, ciagle chcial cyca... i przez to czas miedzy karmieniami byl minimalny... a teraz... noce sa pikne ...amciu, potem 3-4 godzinki snu, przebudzenie (bez placzu, tylko kwekanie...) amciu i znowu ok.3 godzinek snu... wczoraj zasnal k.23, potem amciu o 3 w nocy, potem o 6.15, o 8.30 i teraz spi z mezulkiem w naszym lozku... (juz ich pofilmowalam:-D:-D) ...takze powolusiu sie docieramy...

W piatek bylismy na szczepieniu (5w1), Oskarus zniosl to bardzo dzielnie:tak::tak::tak: ...pani doktor zwazyla i przez tydzien przybral 400g:-):-) ...wiec pieknie, pochwalila ze bardzo ladnie sie rozwija i takie tam:-D wiec wyszlismy usmiechnieci:tak::tak:

Umowilam sie, jesli zdecydujemy sie na szczepionke na Rotawirusa (doustna) to mozemy wpasc w tym tygodniu... no i sami nie wiemy.
Dookola maluchy lapia wlasnie najczesciej grypy jelitowe i biegunki... i w sumie lekarz i leki w razie chorobska troszke wyniosa, a maluszek i my bysmy przezywali jakby zlapal ta infekcje - a tak mozna zaszczepic... hmmm, no nic mamy jescze kilka dni, pomyslimy:tak::tak::tak:


Lilka... Kochana, tak czytam co u Was... i jestem w szoku:szok::szok::szok: jak to ludzie sie zmieniaja... pamietam jak wczesniej pisalas o mezu, to wydawalo sie ze jest ok... a teraz po prostu w glowie mi sie nie miesci... Odbilo mu cos, bo inaczej to chyba nie mozna tego nazwac... Dobrze, ze masz do tego dystans, no i dziewczynki najwazniejsze, dobrze ze maja taka mamusie:-):-):-) Trzymaj sie, buziaki:tak::tak::tak:

Women, bidulka z Ciebie, kurcze tyle czasu masz jazde z ta rana... no ale wierze, ze u poloznej wszystko szczesliwie sie zakonczy, trzymam kciukasy:-):-)

Sabinko, Jolie - ogladalam Wasze fotki - super:tak::tak::tak:

Sabina, udanych poszukiwan sukienki;-);-)
...i dzieki za inspiracje, co do prezentu dla naszego Karuska, lezaczek juz zamowiony:-D:-D

Kathe... wszystko bedzie dobrze, to pewnie chwilowy brak cierpliwosci i zmeczenie, bo nie uwierze, ze moglabys tak naprawde pomyslec... Pewnie Marysia to Wasze oczko w glowie:-D:-D
Nasz synek jest dla nas najwiekszym skarbkiem i nie wyobrazam sobie jak to moglo go kiedys nie byc... A kocham go nad zycie:tak::tak::tak:

Larvuniu, ja tez kiedys bralam bioparox, a co do kolek to usmialam sie jak czytalam, ze nie wiesz czy suszarka pomogla na koleczke, bo maly zasnal...:-D:-D ...he,he... jak zasnla to chyba pomogla:-):-):-):-) z ta suszarka , jak wczesniej pisalam, moj mezus wycztal w necie... i u nas dziala... Oskarus uspokaja sie... a wczoraj lezal w lozeczku i pokwekiwal sobie - wygladalo, ze za moment bedzie plakusial... a ja wlaczylam odkurzacz... i wyobraz sobie, ze zasnal - w minutke...:-D:-D i tak poodkurzalismy cale mieszkanko, a on spal:-D:-D:-D
No i nawet nasza pani doktor mowila, ze suszarka to dobry sposob:-D:-D:-D (tak z mezem zastanawialismy sie czemu, i wymyslilismy, ze moze w brzuchu byl taki szum... i maluszek sie uspokaja, bo przypomina sie jak to bylo u mamy... )

Pisalyscie cos o mierzeniu temperatury,my kupilismy taki termometr, jest super:-)
http://www.allegro.pl/item278810066_termometr_microlife_pomiar_na_czole_1sekunda_hit_.html


Uciekam, bo maluszek wola...

Ps. mamy juz ubrana choinke:-D:-D:-D
 
kochane chcialam sie znowu pochwalic !!! :-D:-D:-D
moj synek dzis po raz pierwszy usmiechnol sie do mnie kontrolowanie i wiecie co...zdazylam mu pstryknac fotke :tak::-D (na blogu marcelka jak cos fota)
ale dzis mamy super dzionek!!!

(i juz kupka byla po calonocnym jej nie robieniu w koncu nasral mi mega kupe az se jajeczka cale obsmarowal he he he)
 
lilka a gdzie twoj luby??


Kathe tam gdzie zawsze..na tapczanie :dry:

lilka... a ja jestem dzis wieczorem nie sama, ale jednak sama...nie wiem co lepsze...

dobrze że Wy jesteście...

dobranoc...

.

no moj tez zawsze jest w domu....ale wieczory spedzam samotnie :dry:


Lilka... Kochana, tak czytam co u Was... i jestem w szoku:szok::szok::szok: jak to ludzie sie zmieniaja... pamietam jak wczesniej pisalas o mezu, to wydawalo sie ze jest ok... a teraz po prostu w glowie mi sie nie miesci... Odbilo mu cos, bo inaczej to chyba nie mozna tego nazwac... Dobrze, ze masz do tego dystans, no i dziewczynki najwazniejsze, dobrze ze maja taka mamusie:-):-):-) Trzymaj sie, buziaki:tak::tak::tak:

heh Anulka...my to za idealna pare uchodzilismy
bo tak bylo
a teraz sie posralo

ale przypomina mi sie od razu czas po urodzeniu Mili...przez rok nie mielismy za bardzo ze soba kontaktu bo kazde z nas na malą bylo skierowane
no ale teraz na Hanie to ino ja jestem skierowana...wiec gdzie moj sie pogubil to ja nie wiem :dry:
moze kasa i mozliwosci do łba odbily:confused:

licze ze albo sie gostek pochamuje albo ja ........
 
dzis to jestem az dumna z siebie
5 pralek wyprasowanych,2 kolejne zrobione,podlogi umyte w calym domku,kuchnia lsni, :-):-):-):-)
jutro mam luzik :-);-)

a ze swiatecznych przygotowan to mam rozne pierdoly na oknach ponaklejane i rozwieszone + sluchanie koled

das alles
 
reklama
Do góry