reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lista zakupów:)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
hm... tak sobie teraz czytam co by tu można w tym miesiącu kupić (bo zaczynam większe zakupy od jutra:-)) i właśnie może coś wiecej na temat materacy mi kobietki poradzicie? Jaki jest najlepszy, bo tych typów jest tyle że sama nie wiem. A chodzi mi o taki żeby nie był za miękki (bo niby dzidziolek nie może mieć za miękko, tak mi każdy mówi:eek:), "nie ugniatał sie" za bardzo żeby go nie trzeba za pół roku wymieniać, itp. podzielcie się bardziej doświadczone mamusie doświadczeniami :-)
 
reklama
Ja kupiłam materac gryka-pianka-kokos jest fajny twardy :-)

W tym miesiącu kupie już rzeczy dla siebie staniki, piżamkę, koszulę nocną, a dla dzidzi tylko muszę dokupić kosmetyki całą resztę już mam :-)

Teściowa kupi wózek, teść fotelik samochodowy :-)
 
Ostatnia edycja:
No ja właśnie tak myslę nad takim jak Ty lub gryka-kokos tylko nie wiem za bardzo czym się różnią i który w sumie lepszy :-) Poczekam jeszcze, może jutro kobietki coś więcej poradzą :-)
 
ja to samo...w przyszłym miesiącu materac gryka - pianka - kokos-
z tego co czytałam te najlepsze...inne są cieńkie i takie jakieś nie porządne...
 
Ja też się nie wyłamuję i materac gryka-pianka-kokos.
Ale wiecie co mam problem napisałam do dziewczyny co rodziła w szpitalu, w którym ja będę rodzić, aby mi napisała co mam zabrać dla siebie i dziecka, no więc mi ładnie wszystko opisała, ale każe mi wziąść 4 koszule nocne:szok::szok:jejku no przeciez nie będe tylkekoszul kupowała , moze 2 nowe i 2 z domu jakie takie???
Co o tym myslicie??? Ile wy szykujecie ja miałam wziąśc 2 :tak:a teraz zgłupiałam:(:confused:
 
Właśnie temat koszul jest dla mnie intrygujący...

bo ja wołałabym spodenki plus koszulka, która jest rozpinana a nie chodzić w takim worku...
nie wiem co myślicie...jak to jest MUSI BYĆ KOSZULA????

Bombusiu szpitalu spędzasz 3 dni, więc jedna na poród, która pewnie nada się do wyrzucenia albo porządnego prania...(tu wzięłabym jakąś starą z domu) i teraz jedna na pobyt, plus jakbyś w trakcie już połogu coś sobie poplamiła to druga na zmianę:):):) To mi się takie rozsądne wydaje...Więc te 3 to trzeba mieć:)

ja w czerwcu kupuję: łóżeczko, materac, przewijak, laktator, dwa staniki do karmienia - i to 615 zł
a tyle jeszcze brakuje...
w lipcu chce już wszystko mieć, bo USG pokazuję 24 lipiec więc jak wyskoczy coś wcześniej...
 
Właśnie temat koszul jest dla mnie intrygujący...

bo ja wołałabym spodenki plus koszulka, która jest rozpinana a nie chodzić w takim worku...
nie wiem co myślicie...jak to jest MUSI BYĆ KOSZULA????

Bombusiu szpitalu spędzasz 3 dni, więc jedna na poród, która pewnie nada się do wyrzucenia albo porządnego prania...(tu wzięłabym jakąś starą z domu) i teraz jedna na pobyt, plus jakbyś w trakcie już połogu coś sobie poplamiła to druga na zmianę:):):) To mi się takie rozsądne wydaje...Więc te 3 to trzeba mieć:)

ja w czerwcu kupuję: łóżeczko, materac, przewijak, laktator, dwa staniki do karmienia - i to 615 zł
a tyle jeszcze brakuje...
w lipcu chce już wszystko mieć, bo USG pokazuję 24 lipiec więc jak wyskoczy coś wcześniej...




oj tez wolałabym spodenki i koszulke tak przynajmiej wygodnie ale z tego co slyszalam pisza o koszulach :(
 
Juz tlumaczę ;)
Mają być koszule dlatego,że położne w większości szpitali pilnują,żeby kobieta leżała i "wietrzyla" krocze. Odpadają majtki, cokolwiek na tyłku. Ma być podpaska i nic więcej.
Niekomfortowo? Ojj baaardzo. Poza tym co chwile wchodząjakieś doktory i sprawdzają stan rany, kolor odchodów połogowych, nie ma czasu ani sił ( rana od nacięcia naprawdę boli ) zeby się przebierać.

Ja mialam w szpitalu dwie koszule ale efekt byl taki,że w jeden dzień mialam brudną dopóki mąż nie przywiózl kolejnej wypranej. Brudzą się te koszule wlaśnie z powodu wielkich podkładow,ktore się przesuwają, dodatkowo jak leci siara to też zaczynają się plamy ( u mnie w szpitalu nie kazali nosić stanikow.Mialo być wygodnie i "naturalnie")
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry