martuśka85
http://psychozytywnie.pl
o nie, tylko nie nago..juz sam spzital to dyskomfort, a co dopiero totalny brak intymnosci :/
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Juz tlumaczę
Mają być koszule dlatego,że położne w większości szpitali pilnują,żeby kobieta leżała i "wietrzyla" krocze. Odpadają majtki, cokolwiek na tyłku. Ma być podpaska i nic więcej.
Niekomfortowo? Ojj baaardzo. Poza tym co chwile wchodząjakieś doktory i sprawdzają stan rany, kolor odchodów połogowych, nie ma czasu ani sił ( rana od nacięcia naprawdę boli ) zeby się przebierać.
Ja mialam w szpitalu dwie koszule ale efekt byl taki,że w jeden dzień mialam brudną dopóki mąż nie przywiózl kolejnej wypranej. Brudzą się te koszule wlaśnie z powodu wielkich podkładow,ktore się przesuwają, dodatkowo jak leci siara to też zaczynają się plamy ( u mnie w szpitalu nie kazali nosić stanikow.Mialo być wygodnie i "naturalnie")