Black_Opal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 278
Wasze odpowiedzi o spaniu z dzieckiem to tak jakby kobiety, które straciły dzieci w ten sposób nie uważały na nie. A to tak nie jest.
Moja koleżanka odłożyła córeczkę do łóżeczka i wyszła do kuchni po butelkę - to było w trakcie dnia. Nie było jej może 2 minuty i jak wróciła to dzidziuś już nie oddychał i nic nie pomogło.
To było jej drugie dziecko i wiedziała jak się opiekować maluchem.
Nawet naukowcy nie znają przyczyny tego przykrego zjawiska jakim jest syndrom nagłej śmierci łóżeczkowej, bo bynajmniej nie jest to nieostrożność rodziców.
Nie piszę tego złośliwie, tylko staram się przekazać Wam jaki to jest poważny temat.
Moja koleżanka odłożyła córeczkę do łóżeczka i wyszła do kuchni po butelkę - to było w trakcie dnia. Nie było jej może 2 minuty i jak wróciła to dzidziuś już nie oddychał i nic nie pomogło.
To było jej drugie dziecko i wiedziała jak się opiekować maluchem.
Nawet naukowcy nie znają przyczyny tego przykrego zjawiska jakim jest syndrom nagłej śmierci łóżeczkowej, bo bynajmniej nie jest to nieostrożność rodziców.
Nie piszę tego złośliwie, tylko staram się przekazać Wam jaki to jest poważny temat.
Ostatnia edycja: