Zajączek81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 1 763
Dzięki Ania. Tez tak uważam, że po prostu musi być czas na mnie (mam nadzieję że niedługo) Jestem dobrej myśli - często muszę za siebie i za męża być dobrej myśli. Czasem mam wrażenie że on jest bardziej sfrustrowany niż ja. Właśnie takim czekanie, bo uważa że już nie ma czasu czekać. Ma 35 lat (jestem młodsza od niego o 7 lat) i większość jego kolegów ma odchowane już dzieciaki. Tylko męczy mnie to czasem, że muszę go pocieszać, tłumaczyć, kiedy sama potrzebuję pociechy:-(