reklama
a propos smoczkow...Jakie bylo moje zdziwienie ze maja one termin waznosci!!
no w sumie te gumki silikony czy inne takie z czego one sa zrobione- moga sie zestarzec
Cliford- sama bym sie zdrzemnela w takim lozeczku- jak to sie mowi- elegancja francja
no w sumie te gumki silikony czy inne takie z czego one sa zrobione- moga sie zestarzec
Cliford- sama bym sie zdrzemnela w takim lozeczku- jak to sie mowi- elegancja francja
cliford
Fanka BB :)
Ja zakupiłam dwa smoczki...zobaczymy czy Mały będzie zainteresowany ;-)
przy Wiktorze miałam Avent, one są symetryczne, wiec nie ma różnicy jak się włoży tak jest ok, no ale teraz zmieniam na ortodontyczny TT, bo jednak W. ma dużą wadę wymowy i pewnie to nie od smoka, ale zmienię na taki który pomaga naturalnie rozwijąć się podniebieniu /mam nadzieję, ze nie piszę bzdur - tak wyczytałam na smoczkach
/
ja mialam i to 2 różneDziewczyny czy wy od początku chcecie dawać maleństwom smoczki? Bo mi każdy odradza zakupu...
Teraz mam takie Tomme Tippee Smoczek SOFT 0-3 m 2 szt +GRATIS (1406684283) - Aukcje internetowe Allegro
tulip - superrr paka
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
edit: sorki ze tak post pod postem, jakaś wkurzona jestem i za szybko wyslałam
patik80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2009
- Postów
- 4 406
AnCia my też kupiliśmy dla Hani z Aventu, tak tylko w razie problemów, bo w zasadzie przed narodzinami byłam raczej na "nie" co do smoków, no i długo nie wytrzymałam... pierwsza większa akcja z płaczem w domu i smok poszedł w ruch i niestety do chwili obecnej jeszcze się nie pozbyliśmy smoka
i już widzę że będzie ciężko z odstawieniem:-(
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
reklama
patik - Wiktor miał smoka przez 2 lata! wcześniej się nie dało zabrać, a jak miał już 2 latka to był kumaty i podczas zabawy z tatą wygłupiał się i chcial swojego smoczka wsadzić dla M. do buzi ... no i w pewnym momencie M. udal, że polyka smoka i szybko go schował pod koszulkę
a W. przerażony patrzy i w szoku, no to ja mówię 'ojej tata połknął smoczka' i macamy z Wiktorem M. po żebrach 'o jest w brzuchu' stwierdził W. i po chwili poszedł spać już bez smoka i nie bylo żadnych problemów, no bo z brzucha to się nie wyciągnie, no nie
... hehehe do tej pory maly pamięta to wydarzenie
A nam to przypadkiem wyszło, nie zamierzaliśmy go odstawiać
Podziel się: