To Ci raczej nic nie da Karolinna bo przecież oni przyjmują tak jak kobiety przychodzą, nie będą specjalnie dla kogoś trzymać miejsca. Podobno to nie tylko na Ślasku ale w całym kraju taki babyboom :laugh: Położna mówiła, że sama odebrała już w tym miesiącu 32 dzieci ( a na oddziale jest przecież więcej położnych) i tyle to nie miały czasem wszystkie przez cały miesiąc. Ogromnie płodny ten rok
reklama
ale ktoś tu pisał że jak kobieta była niezapisana i ma mniejsze rozwarcie niż 5 cm to nie przyjmą a jakby było się zapisanym w tym szpitalu to jednak szanse większe że wezmą nie podoba mi się ten wyż akurat w listopadzie,kojarzy mi się to tak że kobieta będzie musiała rodzić byle szybciej bo następna czeka juz na ten stół okropieństwo zawsze pcham się tam gdzie masa ludzi
Pycha
mama Mai i Marty
Dziewczyny bez takich wizji proszę!!! Ja i tak mam dzis kiepski dzień.
Okropna wizja, miejmy nadzieję że nas wszystkie to ominie...
A u mnie w szpitalu zawsze poporodzie wychodziło się na trzecia dobę po porodzie, a teraz wysyłają do domu na 2 dobę. Znajoma rodziła i tak ją wypuścili a na drugi dzień dostała bóli brzucha i jakieś chyba zakażenie i do lekarza i tabletki itp.
Ja bym wolała żeby tą dobę dłużej potrzymali bo w domu potem jak sie zacznie coś dziać to nie wiadomo co robić.
A u mnie w szpitalu zawsze poporodzie wychodziło się na trzecia dobę po porodzie, a teraz wysyłają do domu na 2 dobę. Znajoma rodziła i tak ją wypuścili a na drugi dzień dostała bóli brzucha i jakieś chyba zakażenie i do lekarza i tabletki itp.
Ja bym wolała żeby tą dobę dłużej potrzymali bo w domu potem jak sie zacznie coś dziać to nie wiadomo co robić.
justynaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 531
co Wy mówicie! to w sumie zbieg okoliczności!
ja też urodziłam się,gdy był ogromny wyż,historia lubi się powtarzać
mam już "zaklepaną" położną" wstępnie i mam nadzieję,że bedzie tylko dla mnie
pozdrawiam z pracy-wiecie co już mi się nie chce
akurat mam pracę -cały czas przy komputerze w 1 pozycji,a od tego podobno wychodzą żylaki
nie ma to jak pomarudzić...
ja też urodziłam się,gdy był ogromny wyż,historia lubi się powtarzać
mam już "zaklepaną" położną" wstępnie i mam nadzieję,że bedzie tylko dla mnie
pozdrawiam z pracy-wiecie co już mi się nie chce
akurat mam pracę -cały czas przy komputerze w 1 pozycji,a od tego podobno wychodzą żylaki
nie ma to jak pomarudzić...
reklama
Podziel się: