reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

reklama
Lila mnie jeszcze póki co nie gryzie:-) a mamy już dolne jedynki i górne dwójki na wierzchu :-)

Groszkowamama ja najpierw zastapilam wieczorne kaszka wlasbie z nadzieją że pośpi dłużej ale nic tego potem poranne śniadanie. Teraz wygląda to tak,
OK 8 kaszka/kleik
OK 10 deserek zazwyczaj owoce(Kamejka spróbuj tubek gerbera, Zosia uwielbia)
OK 12-13 obiadek
OK 16 kaszka/kleik i też jakiś owoc do tego
OK 19kaszka/kleik
I dwa lub więc razy w nocy kp.

Ja staram się raczej pilnować stałych por posilkow że względu że pracuje i jak Zosia z kimś zostaje to łatwiej przewidzieć kiedy może być głodna i nikt się nie musi domyslac:-)

Kamejka no nie łatwa przeprawa z teściową, ja jakby była tak sytuacja odnośnie karmienia i tego że chciała jej dać coś co sam zrobiła mimo że ty miałaś obiadek dla Natalki to też bym się mega wkurzyla! :-)
Natomiast odnośnie tego płaczu to ona płakała pewnie za Tobą bo jest do Ciebie przyzwyczajona, chyba że nie lubi babci:-p ja bym ją na twoim miejscu jeśli oczywiście masz możliwość spróbowała na godzinę dwie zostawić jeszcze z kims innym poza mężem i teściowa i wtedy będziesz wiedziała czy to była reakcja na teściowa czy płacz za Tobą. 8 miesięcy to moim zdaniem już czas żeby dziecko się przyzwyczajalo do kogoś innego niż mama bo potem może być problem z zostawieniem jej np. w zlobku. Nie zrozum mnie źle ale takie jestoje zdanie, a ty zrobisz jak uważasz :-)

Dzisiaj z racji niedzieli Zosia dała pospać do 8.30 :-D
 
Hej.
No, coś więcej do czytania ;)
U nas też piękne słońce, ale wiatr zimny, więc spaceru nie będzie.
Ja daję dużo mleka, bo Sara też nie bardzo je stałe pokarmy. A i tak nie zastępuję mlecznych posiłków na razie. Ewentualnie daję najpierw stałe, potem mleko. Mniej więcej jest tak:
6.00 - kp.,
8.00-8.30 - kp.+ mm lub samo kp - zależy od humoru Sary,
ok. 11.00 - mleko (kp. lub mm.) + kaszka + owoc
13.30-14.00 - obiadek + mleko
16.00-16.30 - mleko
18.30-19.00 - mm
19.30-20.00 - kp.
Moja nie wiem, czy by została z kimś innym, ale i tak nie mam jak sprawdzić, bo nie mamy nikogo w Krakowie, kto mógłby zostać z nią. W żłobku będzie adaptacja, więc mam nadzieję, że sobie poradzi. A i tak nie wiadomo, kiedy finalnie pójdzie do tego żłobka, czy we wrześniu już dostanie miejsce.
 
U nas sie wszystko teraz poprzestawialo przez przeziebie, 4 obiady wywalilam bo nie chcial jesc przez ostatnie dni (codziennie probowalam). U nas to wyglądało tak:
7 mm
10 kleik z owocami
13 obiadek
15 troche mm do drzemki
17 kaszka/kleik/chlebek z maslem/
19:30 mm
W nocy raz sie budzil ostarnio na mm.
W miedzyczasie podaje chrupki i owoce (banan, jablko,gruszka)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej
Wieki mnie tu nie było :sorry:....tzn. nie pisałam, ale za to czytałam. U nas jak na razie bez ząbków chociaż widać, że górne jedynki się przymierzają do przebicia i dolne jedynki :). Mały sam siedzi, wstaje, przemieszcza się po meblach i raczkuje po calutkim mieszkaniu jak szalony. Gaworzy po swojemu. Jak nie chce jeść albo czegoś zrobić to kiwa głową że nie nie nie, próbuje robić papa, daje cześć. Z jedzeniem wygląda u nas tak:
6-8 kp, 8-9 kanapeczka, 10.30-11 kaszka, 13-kp, 14- obiadek, 16-kp, 17-17.30 owoc i oczywiście 19.30 kp. Czasem daje też jogurcik, biszkopcika lub chrupeczka:) Na bilansie 09.03 mały ważył 7890....a masa ur. to 2750.
Widzę też czytając, że nie ja jedna liczę że synek dostanie się do żłobka...dokumenty mamy złożone a ja we wrześniu wracam do pracy. Szczerze trochę się boję sama nie wiem o co mi dokładnie chodzi, ale czuję wew. niepokój....
 
Asiu tubek próbowaliśmy, ale nie chce, zje 2 łyżeczki i koniec. Dodaję je czasem do kaszki żeby przemycić;)

A z tym płaczem to za mną płakała, bo pierwszy raz została w domu sama z kimś innym niż rodzice. Babcię lubi ale wygląda na to że tylko wtedy gdy rodzice są obok.

Ogólnie nie mam jej za bardzo jak przyzwyczajać do zostawania samej z kimś innym, bo teściowej nie cierpię więc oby jak najmniej kontaktów a moja mama jeszcze pracuje. Będzie musiała się przyzwyczaić jak pójdzie do żłobka, na początku na pewno będzie płacz ale liczę na to że się przyzwyczai.
 
Też mam obawy co do żłobka, Antoś niby zostaje czasami z teściową albo moją mamą, ale to max godzinę czasu, a w żłobku będzie musiał być conajmniej 7 .. Już zapisany, 29 kwietnia wyniki rekrutacji, w prywatnym o któtym kiedyś pisaam przyjmują niestety dopiero od półtorej roku, a nie mam go z kim zostawić przez te 5 miesięcy. Nie mam pojęcia co zrobię jak nue dostanie si do państwowego, maj tylko dwa oddziały, a to jedyny żłobek w gminie.

Pisałam, że zaczynamy odstawianie od cycusia i klapa. Skończyło się na wyciu ze smokiem w paszczy i finalnym rzuceniu się na cyca. Teraz moj cycol śpi, a ja czekam aż si obudzi, bo przecieź nie dojadł, mam jeszcze jakieś 10 minut. Antek nigdy nie przepadał za butlą, ale ostatnio zaczęłam mu dawać soczek z butelki właśnie żeby się przyzwyczaił i niby załapał, mleczko musi być jednak z cyca.
 
Hejka!

Kamejko-tylko, że ona smoczka nie doi wcale...A teściowa!? Bez komentarza. Rozpiskę zrobię, jak podładuję tel.
Mamba-moja już ma górne jedynki właśnie. I górne i dolne.
 
reklama
Hope - śmierdzą :)) i też mamy suche plamki czasami, głównie policzek łydki i rączki
Asiu - prześlesz link do tego ubranka niebieskiego na lato? :)
I widzę w Twojej rozpisce, że mało mleczka dajesz, czy te kaszki/kleiki to na mleku właśnie?
Lila- moja pewnie i by gryzła cycusia, ale nie ma nadal czym.
Już widzę coraz mniej dzieci bezzębnych zostało :laugh2:
BasiaJulia- fajne te warsztaty, byłam 2 razy na takich w czasie ciąży, może tym razem też się uda pojechać
Karolina- w piątek w Toruniu i można się jeszcze zapisywać ;)

Nasz schemat
7 - cyc
10- kaszka z owocami
12 - cyc
14- obiadzik (słoiczek)
17-cyc
19- kaszka/kleik
20 - cyc tylko trochę do snu

+ w nocy 3 razy ciumkanie....
Też wydaje się tego dużo a moja Ola nadal nawet 8 kg nie ma, ale ja wiem że mam mało pokarmu już, więc staram się nadrabiać tymi innymi posiłkami.
A mam taką rozpiskę gdzie jest napisane, że w wieku 8 miesięcy dziecko powinno mieć 5 posiłków w ciągu dnia - 3 stałe i minimum 2 mleczne i tak staram się tego trzymać też.

Dziś mój Skarb ma imieninki, Wy obchodzicie? My wczoraj jej kawę zrobiliśmy i posiedzieliśmy z rodzinką, dostała siostrzyczkę szczeniaczka uczniaczka (narazie jest nim trochę przerażona :huh:, niestety takie lękliwe to moje dzieciątko, może przez bardzo ciężką drogę na świat), piramidę fisher price z kółeczkami, ubranka i pięknego drewnianego pchacza ;-) ;)

Miłego dnia!
 
Ostatnia edycja:
Do góry