Dziewczyny z chorymi maluchami, współczuje Wam i Waszym szkrabom oby szybko choroby Was opuściły! Teraz bardzo dużo ludzi choruje, nawet w radiu słyszałam o epidemii grypy w kilku szpitalach. Strasznie męczące są choroby dla Was i dla nich, dlatego trzymam kciuki, żeby szybko minęło.
Ja też z innej beczki. Denerwuje mnie moja teściowa. Od urodzenia małego często słyszę od niej słowa, które mi nie pasują. Na przykład jak mały miał asymetrię to ona mi powiedziała, że jej dzieci nie miały takich odchyleń... Dla mnie bez komentarza. Mój maluch ogólnie jest spokojny, jak się na czymś skupia to siedzi i się nie rusza, ale jak gdzieś leży to macha sobie rękami i nogami, a on dzisiaj do mnie mówi: fajne do wychowania takie spokojne dziecko ale gorzej się rozwija (chodziło jej o to, że mamy problem z przewrotami). A dzisiaj to po prostu przesadziła. Mikołaj leżał w łóżeczku, a ona podeszła i mówi: "on bierze witaminy? Chyba ma krzywice". Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam!
Ja też z innej beczki. Denerwuje mnie moja teściowa. Od urodzenia małego często słyszę od niej słowa, które mi nie pasują. Na przykład jak mały miał asymetrię to ona mi powiedziała, że jej dzieci nie miały takich odchyleń... Dla mnie bez komentarza. Mój maluch ogólnie jest spokojny, jak się na czymś skupia to siedzi i się nie rusza, ale jak gdzieś leży to macha sobie rękami i nogami, a on dzisiaj do mnie mówi: fajne do wychowania takie spokojne dziecko ale gorzej się rozwija (chodziło jej o to, że mamy problem z przewrotami). A dzisiaj to po prostu przesadziła. Mikołaj leżał w łóżeczku, a ona podeszła i mówi: "on bierze witaminy? Chyba ma krzywice". Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam!