reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Hejka!!

Jolcia-szkoda, że tu nie piszecie...A Hanula śliczna dziewczynka! I jakie włosy, super! Ja urodziłam też przez planowane CC, ale 12.07 :-) Nadal tam wszystkie piszecie? Co z Basieńką? Możesz na priv, jeśli w ogóle możesz pisać. Podczytywałam, ale nie pisałam, bo przy trójce nie ogarniałam i forum i czata na fb więc mnie usunięto i kompletnie nie wiem co u Was, a to cała stara ekipa...
BasiaJulia-teraz daję jeszcze same słoiczki, ale potem, tak jak i chłopcom, będę blendować.

Za chwilę reszta. Muszę pogonić chłopców do snu, bo zawsze ok 21, a dopiero wyszłam od niej.
 
reklama
Flammie mój znowu ma z tyłu na główce takie zniesione placki i co chwile oglądam ta główkę bo u chłopaka jednak bardziej to będzie widać.
Mnie znów plecy strasznie bolą, czuje aż dretwienie jak synka dłużej ponosze.
łączę się w bólu tyle że mnie dziś taką bolą ręce i barki ze aż płakać mi się chce, kurcze czemu ja muszę tak dobitnie odczuwać zmianę pogody w kościach?
na dodatek tak sobie zdarłam skórkę przy paznokciu ze aż mi spuchł ten palec i kuźwa urażam się notorycznie o niego, już nie wspomnę co jest jak pozmywam gry:(
 
U nas dzis ciezki dzien a jutro idziemy na szczepienie, boje sie bo Ewa boi sie wszystkich obcych ludzi wiec bedzie ciagly ryk a mam kilka pytan do lekarza I nie wiem czy uda mi sie ja przekrzyczec a potem jeszcze uslyszec odpowiedz( I ile raczy mi jej udzielic hrabia).
Pogoda dobijajaca- ziab straszny I smog do tego I co tu zrobic z dzieckiem, ktore budzi sie rowniutko po 30 minutach drzemki I tylko na spacerze zasnie.
Czy Wasze maluszki tez tak ciezko juz sie nosi? Ewa ciagle placze bo chce na rece a jak ja wezme to sie wygina, wyrywa ciezko ja utrzymac. Nie cierpie juz jej nosic.
Wiem, ze sie rozpisalam ale musze stwierdzic, ze moj maz jest beznadziejmym ojcem:(
Toteczka, my też jutro na szczepienie ;)

Moja też jest ciężka, ale się staram jej nie nosić. Tzn. biorę na ręce jak płacze, ale zawsze (od jej urodzenia) siadam na fotelu i podpieram plecy poduszkami. Pomaga, choć mam mega niewygodne krzesło przy komputerze to jak siedzę na necie, a dużo siedzę to się to równoważy :( Muszę w innym miejscu siadać z kompem, żeby podparcie było.
Dobrej nocy :)
 
Mamba - my myjemy taką szczoteczką do dziąseł.

Zębów nie mamy. Na brzuch się przewraca. Z powrotem też potrafi, ale nie zawsze jej się chce. Ale mam dwa pytania. Czy Wasze dzieci też ciągle chcą stać na takich sztywnych nogach, nawet jak chcę posadzić czy umyć pupę w umywalce to prostuje te nogi, no masakra. To chyba za wcześnie! Nie siedzi, nie raczkuje, a do stania się szykuje. Martwi mnie to, ale mam nadzieję, że przejdzie, bo odkryła to kilka dni temu.

A druga rzecz. Czy jeżeli dziecko po zjedzeniu słoiczka i wypiciu herbatki odbija z dużym ulaniem to znaczy, że żołądek nie akceptuje jeszcze nowego jedzonka? Nastka dużo więcej ulewa po wprowadzanym jedzonku niż po cycku czy kaszce.
 
Flammie- moja też od kilku dni uwielbia to dudnienie!! W ogóle wali tymi grzrchotkami, nie rzadko we własną głowę przypadkiem, a przez to ryk!!
Nieufna - cieszę się, że kotka z tego wyszła. Pewnie nieźle dało po kieszeni, co?
Julka - musisz koniecznie się przebadać.
 
niestety ja już dawno sie przekonałam że fb to same nagonki, tworzą jakieś grupy grupki grupeczki i jedna drugą obgaduje, i tworzy się gównoburza z niczego praktycznie, ani sie już nigdzie nie udzielam ani już prawie nie czytam, człowiek na codzień ma mnóstwo nerwów wiec taka grpa powinna być wsparciem a nie dodawaniem sobie wikszych nerów

dokładnie strach coś napisać...

Dokładnie, popieram. I też uwielbiam suszone śliwki.
Pauladabro - lactulosum podawałam średniemu synowi, bo miał straszne zaparcia w wieku naszych dzieci. Trochę pomagał...

Dziewczyny, myślicie, że wypada napisać SMS-a do Iwony35?? Coś za długo jej nie ma...
 
Mamba - my myjemy taką szczoteczką do dziąseł.

Zębów nie mamy. Na brzuch się przewraca. Z powrotem też potrafi, ale nie zawsze jej się chce. Ale mam dwa pytania. Czy Wasze dzieci też ciągle chcą stać na takich sztywnych nogach, nawet jak chcę posadzić czy umyć pupę w umywalce to prostuje te nogi, no masakra. To chyba za wcześnie! Nie siedzi, nie raczkuje, a do stania się szykuje. Martwi mnie to, ale mam nadzieję, że przejdzie, bo odkryła to kilka dni temu.

A druga rzecz. Czy jeżeli dziecko po zjedzeniu słoiczka i wypiciu herbatki odbija z dużym ulaniem to znaczy, że żołądek nie akceptuje jeszcze nowego jedzonka? Nastka dużo więcej ulewa po wprowadzanym jedzonku niż po cycku czy kaszce.
Tak Lila moj dokladnie to samo robi, prostuje nogi i tak sie napina przy tym. Staram sie unikac tego zeby mogl tak zrobic ale nie zawsze mi sie udaje. Pytalam o to neurologa powiedziala ze to o niczym nie swiadczy i zeby nie stawiac na nozki i tyle.


Kurde nie moge zasnac...maly spi od 2h a ja nie moge, pewnie jak tylko zasne to zacznie sie nocna jazda :)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Julita - też tak czuję zmianę pogody w kościach :-/

Moja też już ciężka, ale ja tam lubię ją czasami ponosić, bo ona raczej się nie domaga, no czasami. A tak to ją kładę na macie, w bujaczku, a w kuchni w krzesełku do karmienia. Ona ogólnie jest naprawdę grzeczna, czasami wydziwia, księżniczka, ale jak na razie, wszystko przejściowe. Super, bo przy dwóch starszych braciach, CZĘSTO się kłócących, ogólnie przy trójce, gdyby była rozdarta to już byłabym chyba w psychiatryku :-D Ja wieczorem to mam taką jazdę, że masakra! Na dzień dzisiejszy nie widzę swojego powrotu do pracy, nie wyobrażam sobie ogarnięcia wszystkiego i jeszcze pracy...Więc raczej będzie wychowawczy, no chyba, że znajdę lepszą pracę, ale wtedy musiałabym ją oddać do żłobka, a tego bardzo nie chcę :-/

Nadrobiłam. Uff :-)

Dobrej nocy!!
 
Pauladabro - dziękuję Ci dobra kobieto!!! Kamień z serca, bo oczywiście jak to ja, już schizę mieć zaczynałam :-D

Ja też już idę spać.

Kurde nie moge zasnac...maly spi od 2h a ja nie moge, pewnie jak tylko zasne to zacznie sie nocna jazda :)

Oj wiem, co to za uczucie :-) Tylko się nasłuchuje i już czeka na pobudkę...

Buziaki!!
 
reklama
Do góry