reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Kamejka, ja nie wiem czy są takie nosidełka, ale gdybyś się dowiedziała, to ja też bym za czymś takim była. Po bułki nawet nie wyjdę, bo na 15min wózek z 2 piętra znosić się nie opłaca...
 
reklama
Co do chrzcin to jeżeli jest taka odległość dla rodziny to bym zrobiła dłuższą imprezę czyli nie tylko obiad ale też ciasta i zimna płyta.
Moja Natalka usypia najczęściej przy cycusiu. Jeśli nie, to wkładam ją po prostu do łóżeczka i sama zasypia. Ale zdarza się, że zaczyna płakać to wtedy lulam na rękach aż zaśnie.
Tego nalotu na języczku ja nie czyszczę, myślałam że nie trzeba...



My wozimy z tyłu za kierowcą, tyłem do kierunku jazdy.

Czy są nosidełka dla dzień od urodzenia które nie będą szkodliwe dla kręgosłupa ani bioderek?
Wiązanie chusty mi nie wychodzi :( mąż od poniedziałku wraca do pracy i ja będę musiała wyprowadzić psa na spacer biorąc małą ze sobą. Planowałam ją nosić w chuście ale masakra, nie idzie mi to wiązanie:( dla dziewczyn chustujacych - w wiązaniu kangurek i kieszonka nie umiem wsadzić tego nadmiaru chusty pod pupę między siebie a dziecko. A to na tym głównie ma dziecko osiąść więc boję się że mi dołem wyleci! Nabluźniłam się na tą chustę straszliwie. I teraz muszę na szybko wymyślić coś innego bo z tą chustą chyba nie ma szans :( więc może są jakieś nosidełka co można od urodzenia?
Dodam że ja małą muszę jakoś bezpiecznie znieść z 4 piętra. W foteliku samochodowym nie zniosę bo jest dla mnie za ciężki.
Włóż rękę między brzuchy i wyciągnij nadmiar chusty. U mnie powoli idzie z chusta :-) póki co w miarę ogarnelam kółkową i próbowałam kangurka.
 
Z
Mamusiowa ale moj maluszek nie ma problemu.z kupkami czy wzdeciami tylko z ulewaniem wiec mleko na wzdecia nie jest mu potrzebne, ma problemy z ulewaniem, musze go przebierac pare razy dziennie bo smierdzi mleczkiem. Przetrzymalam go prawie od 17:30 do teraz ( z krociutka drzemka) jak mi nie bedzie spal w nocy to juz nie wiem co robić..
aaaa to "zwracam Honor" ;) nie doczytalam wszystkiego
 
A mojej choroby ciag dalszy, najpier dreszcze potem nagle przychodzi temp i wlasnie pol godz temu apap wzielam i 38,5... Czy ja moge malej dawac swoje mleko? Ale jestem slaba i rozpalona... Dobrze ze niunia spi.
Jakich butelek laski ktore karmia sciaganym mlekiem uzywacie? Ja mam lovi i sie moja czasem krztusi. Myslalam czy nie kupic tej, o ktorej jedna z Was pisala z canpol babies, co ma cycka imitowac, choc nie wiem czy jest sens skoro ja raczej nie chce wrocic do cycantylko sciagac chce

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Maly usnal w koncu.. co go ululalam i odkladalam do kosza to ten w ryk.. i tak w kolko. W koncu poddalam sie i dalam cyca i przy tym cycu dalam mu usnac. Boje sie by nie przyzwyczail sie za bardzo do usypiania przy piersi. Juz teraz nie ma szans by sam z siebie zasnal :(
Nadenerwowalam sie strasznie a teraz mam wyrzuty sumienia o te nerwy - to tylko malenkie dziecko przeciez :(
 
A mojej choroby ciag dalszy, najpier dreszcze potem nagle przychodzi temp i wlasnie pol godz temu apap wzielam i 38,5... Czy ja moge malej dawac swoje mleko? Ale jestem slaba i rozpalona... Dobrze ze niunia spi.
Jakich butelek laski ktore karmia sciaganym mlekiem uzywacie? Ja mam lovi i sie moja czasem krztusi. Myslalam czy nie kupic tej, o ktorej jedna z Was pisala z canpol babies, co ma cycka imitowac, choc nie wiem czy jest sens skoro ja raczej nie chce wrocic do cycantylko sciagac chce

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

Jak najbardziej w takich sytuacjach się karmi, z mlekiem mamy sa wytwarzane przeciwciala zeby dzieciątko było odporniejsze :) zdrowka!!!

Maly usnal w koncu.. co go ululalam i odkladalam do kosza to ten w ryk.. i tak w kolko. W koncu poddalam sie i dalam cyca i przy tym cycu dalam mu usnac. Boje sie by nie przyzwyczail sie za bardzo do usypiania przy piersi. Juz teraz nie ma szans by sam z siebie zasnal :(
Nadenerwowalam sie strasznie a teraz mam wyrzuty sumienia o te nerwy - to tylko malenkie dziecko przeciez :(

A dlaczego kochana nie moze maluszek zasypiac przy piersi?

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny.'troche mnie nie bylo ale dlatego ze pod koniec lipca pojechalam z rodzinka do warszawy by juz bezpecznie byc i czekac na termin w na miejscu; potem powrot do domku i jeszcze byla ridznica smieci Mieszka; musialam sobie troche poukladac i nacieszyc sie naszym szczesciem. Mala urodzila sie 18 lipca przez cc. I mamy sie calkiem dobrze. Byla pod lampami aby zoltaczka sie nie roziwnela, wyniki sa dovre. Bardzo sie ciesze, ze nie ma oznak konfiktu. Teraz kontrolujemy sie aby wyniiki dalej byly dobre i zapominamy o konfikcie i tyle. Ciesze sie ogromnie; ze jest z nami: A co do nosidla to tak tula jest fajna. Niestety fajne rzeczy kosztuja. Tylko w nosidle nosimy dziecko, ktore juz potrafi siedziec. Przy chorobie, tenperturze powinno sie karmic dziecko, tak jka wyzej napisala juz fazerka. Dajemy mu wtedy przeciwciala by na dziecko nic nie przeszlo
 
Fazerkamm, chodzi mi o sytuacje kiedy celowo uzywa sie piersi do uspokojenia i uspienia malego, gdy dziecko glodne nie jest tylko sobie chce pocyckac.. nie wiem, ale boje sie ze sie ze sie przyzwyczai i nie dam rady go usypiac inaczej niz przy piersi.
Smoczka wypluwa.
 
reklama
witajcie miałam odpisać wczoraj ale padłam nie wiem kiedy:)
Dla mnie dni są za krótkie czas leci na skróty...dopiero była niedziela a już jest czwartek, kiedy te dni upływają to nie wiem...
A nasze pociechy rosną z nia na dzień...
czas zacząć myślec pomału o wrześniu i rozpoczęciu roku szkolengo aż mam ciarki jak to wszystko będzie...
A mojej choroby ciag dalszy, najpier dreszcze potem nagle przychodzi temp i wlasnie pol godz temu apap wzielam i 38,5... Czy ja moge malej dawac swoje mleko? Ale jestem slaba i rozpalona... Dobrze ze niunia spi.
Jakich butelek laski ktore karmia sciaganym mlekiem uzywacie? Ja mam lovi i sie moja czasem krztusi. Myslalam czy nie kupic tej, o ktorej jedna z Was pisala z canpol babies, co ma cycka imitowac, choc nie wiem czy jest sens skoro ja raczej nie chce wrocic do cycantylko sciagac chce

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
o jej to niedobrze...
a może ta tem z przemęczenia bo ja zaraz tak reaguje..
zdrówka życzę i oczywiście jak najbardziej możesz karmić piersią, podczas gdy ma size gorączkę.

Hej dziewczyny.'troche mnie nie bylo ale dlatego ze pod koniec lipca pojechalam z rodzinka do warszawy by juz bezpecznie byc i czekac na termin w na miejscu; potem powrot do domku i jeszcze byla ridznica smieci Mieszka; musialam sobie troche poukladac i nacieszyc sie naszym szczesciem. Mala urodzila sie 18 lipca przez cc. I mamy sie calkiem dobrze. Byla pod lampami aby zoltaczka sie nie roziwnela, wyniki sa dovre. Bardzo sie ciesze, ze nie ma oznak konfiktu. Teraz kontrolujemy sie aby wyniiki dalej byly dobre i zapominamy o konfikcie i tyle. Ciesze sie ogromnie; ze jest z nami: A co do nosidla to tak tula jest fajna. Niestety fajne rzeczy kosztuja. Tylko w nosidle nosimy dziecko, ktore juz potrafi siedziec. Przy chorobie, tenperturze powinno sie karmic dziecko, tak jka wyzej napisala juz fazerka. Dajemy mu wtedy przeciwciala by na dziecko nic nie przeszlo
A pije któraś chociaż cappuccino karmiąc piersią?
Witaj:)
bardzo się cieszę że już wsio ok, teraz spokojnie możecie się cieszyć maleństwem:)
Taka strata będzie bolała jeszcze długo, ale musisz sobie jakoś przetłumaczyć.....Mieszko jest juz tam gdzie wszytko jest radosne szczęśliwe i nic go nie boli...czuwa nad wami....

Witajcie. U nas standardowa noc. Czuje sie jak zombie. Ja zazdroszcze tym ktorym maluszki przesypiaja chociaz te 2-3 godziny. U nas pobudka co 40 minut i zanim zasnie to schodzi. Nawet nie wien ile spalam przez ostatnie dni.
Julka jak czytam Twoje posty to jakbym siebie czytała 6 lat temu normalnie identycznie było z nami jak Maja była malutka..
Julka u mnie jest tak jak u Ciebie, karmienie co godzinę. Dzisiaj jeden raz przespał 2,5 godziny i od razu aż inaczej się czuję, jestem prawie wyspana. Ale takie przespanie 2-2,5 godziny zdarza mu sie raz na 1,5-2 tygodnie.
Iwona powiem ci że u nas nastąpił jakiś skok rozwojowy bo Ksawerek częsciej domaga się jeść, albo poprostu chce mu się częściej pić w taką pogodę, wiec ja dostawiam jak widze ze szuka ale jak tylko kończy ssać odstawiam by nie uczył się ze cyc to uspokajacz .
Dziewczyny czy wasze maluszki tez tak ulewaja?-u mnie prajtycznie nie zdarza sie zeby nie ulal, a czasen po kilka razy. Zastanawiam sie czy to normalne?
Mój Ksawery od 2 dni ulewa, raczej nie dużo ale jednak..za to MAJa to wrecz hlustała tak ulewała aż bałam się ją karmić ze po karmieniu zaraz rzygnie i się zadlawi..
ale ona to tak szybko i łapczywie jadła ze wcale się nie dziwie ze tak ulewała.
Hej dziewczyny.
To widzę, że większość w restauracji organizuje. Bo ja myślałam o obiedzie nawet z przystawką i deserem, ale się tak zastanawiam - obie rodziny mamy po 200 km od Krakowa i może trochę głupio zapraszać je na kilka godzin (msza+obiad)? Zawłaszcza, że pewnie z teściami będzie ciężko, bo oni przyzwyczajeni do dużych imprez, już o ślub bez poprawin była prawie wojna. A ogólnie osób będzie mało na chrzcie - ok 15. Co myślicie? Czy zorganizować obiad, a później żeby jakieś ciasta były i zimna płyta? A alkohol?



Julka, a mąż nie mógłby się zająć małym w nocy np. w weekend? Chyba, że też pracuje. Ty byś się poszła przespać do innego pokoju i może choć trochę zregenerowała.

Jak usypiacie Wasze maluchy? Na rękach? W łóżeczku?
I czy czyścicie jakoś języczek z tego nalotu po mleku?
Oj jak rodzinka z daleka to może dopytaj bo u nas to wszyscy na miejscu wiec problemu nie ma.
Nasz usypia różnie, raz na łóżku raz w bujaczku bądz w łóżeczku, tak prawdę mówiąc na rękach nigdy mi nie usnął, ja się wzbraniam od tego, nie karmie go na siedząco bo tak było z córką która przy karmirniu usnęła mi na rękach a potem nie dało rady ją odłożyć bo się budziła i po spaniu...
człowiek uczy się na błedach...

Ulewanie nie jest po mm, bo moja kolezanka piersia karmi i jej tez ulewa. Moja ulala 2 razy do tej pory, zadko daje mm tylko wtedy kiedy nie zdaze sciagnac lub chce wiecej. Ulala mi po koum ale lapczywie pila z butelki. Trzeba dawac z butelki i poki aktywnie pije to niech pije. A jak juz tak troche wypluwa smoczek to biore do odbicia

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
oczywiście że nie tylko po mm, moja jadła z cyca ale ja miałam nawał pokarmu i ona nie musała nawet ssać bo mleko jej ciurczkiem leciało...
Madzia a przy odbijaniu jej sie nie ulewa? U mnie najpierw bek a pozniej mleko wyplywa. Teraz sie przebudzil, ulalo mu sie troche i spi.. ehh
mnie w szpitalu móiono że to normalne ze dziecku się uleje w rozsąnej ilości, i że wtedy poprostu jak dziecko jest nadal głodne to znów nakarmić,,chyba ze bardzo dużo ulewa no to należy skonsultować
Ale u nas jest jedzonko, jak zaczyna się prężyć to go podnoszę on sobie beka i jest spokój :)
To jest efekt moro. Zupełnie normalne. Poczytaj w necie.
tak taki odruch jest naturalny, i nie oznacza ze dziecko się wystraszyło.
Dzięki dziewczyny.
Czuję straszną presję z każdej trony na te kp ......, ale się nie dam ;)
A ja nie wiem czemu się przejmujesz.
Ja tam karmie piersią bo mnie jest wygodnie, i tak samo wygodniej jest mi ściągnąć mleko i zabrać je w butli jak wychodzę bo nie uśmiecha mi się wywalać cyca gdzieś na miescie gdznie nic nie jest przystosowane dla matek karmiących..
Uważam że każda matka powinna robuć tak zeby ona i dziecko było szczęśliwe a co to kogo innych obchodzi..

.....
Młody uwielbia spać na brzuszku:)

Mamy już ubranko na chrzest, muszę dokupić jeszcze body białe z krótkim rękawem ale wszędzie są 62 i są olbrzymie...nie wiem jak oni szyją te rozmiary ...
 
Do góry