reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Cześć dziewczyny,
Ja wczoraj się nie odzywałam, bo mieliśmy szczepienie synka i cały dzień był markotny. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej..
I wczoraj zamiatałam taras jak poczułam pierwsze skurcze! No i niestety znowu te krzyżowe wstręciuchy :/ I cały poprzedni poród mi się przypomniał..
@panna_migotka, powodzenia! Kciuki żeby
żeby wszystko poszło dobrze &&&&
@Jodełka, współczuję kłótni i sytuacji z mężem. Niestety czasem tak jest, że lepiej osobno odpocząć niż razem się szarpać. Oby mąż się ogarnął szybciutko..
@Lila, kobieto nie stresuj się tak wszystkim!! :-) będzie dobrze, dzieci teraz już mniej się ruszają a nerwy są niewskazane. Zaraz będziesz tulić Nastkę..
@kamejka, ale mnie teraz zestreswałaś tym szpitalem! Przepraszam, że tak dopytuję, ale na którym piętrze leżałaś? 4 czy 1? Masz na oddziale swojego lekarza? W którym dniu wg nich byłaś? Pytam, bo mam się zgłosić w 38+4 a lekarz powiedział, że zrobi cc następnego, czyli w piątek a 39 tydzień kończę w poniedziałek. Jeśli reszta lekarzy stwierdzi jak u Ciebie, że to za wcześnie to będę tam kwitnąć przez weekend a mój syncio w domu i się chyba za nim zaplaczę, bo pierwszy raz zostawiam go na tyle :(

Miłego dnia dziewczyny
 
reklama
Hej hej!

Mnie dziś już obudzili o 5 na lewatywkę i kąpiel. Teraz siedzę i czekam w gustownej koszulce z gołym tyłkiem aż zwolni się dla mnie miejsce na pooperacyjnej, ale nie wiadomo ile to potrwa.

Julita, dziewczyna nie karmi dziecka, bo dziecko leży na oddziale, tylko ściąga pokarm i wylewa. A oprócz ściągania gadula straszna, nawet o 4 nad ranem.

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej hej!

Mnie dziś już obudzili o 5 na lewatywkę i kąpiel. Teraz siedzę i czekam w gustownej koszulce z gołym tyłkiem aż zwolni się dla mnie miejsce na pooperacyjnej, ale nie wiadomo ile to potrwa.

Julita, dziewczyna nie karmi dziecka, bo dziecko leży na oddziale, tylko ściąga pokarm i wylewa. A oprócz ściągania gadula straszna, nawet o 4 nad ranem.

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
no szkoda ze wylewa ale każdy robi jak chce.
Tyle razy co ja leżałam w szpitalu to nie mogę narzekać, wspóllokatorkę miałam fajną, i taką w miarę kumatą...nie męczyła mnie jej obecność jakoś umiałyśmy się dogadać.
pogadałyśmy ale i jak któraś była zmęczona to była cisza
 
Przepis prosty:
100 g masła zimnego i 180 g mąki (u mnie razowej) i 3 łyżki cukru mieszam w malakserze. Jak się zmierza, to daje 2 żółtka i łyżkę zimnej wody. Na 20 s w malakserze. Sklejam razem i pieke 40 min w 180.
Jak ostygnie daje budyń waniliowy , na to owoce i galaretke wiśniowa . Koniec :-)
Polecam!
Kochana zdjęcie mogłaś zrobić :):) brzmi pysznie :)
 
Dzień Dobry Dziewczyny :)
Dziękuję za wsparcie i miłe słowa, naprawdę dodają otuchy. Powiem Wam, że nigdy bym się nie spodziewała, że tak mi się wszystko rozjedzie. Ale wychodzę od zawsze z założenia, że o siebie trzeba walczyć. Jakbym została w domu to straciłabym szacunek do siebie a z tym ciężko byłoby mi żyć. Do porodu będę u mamy a potem zobaczymy. Całe szczęście, że mam w niej wsparcie a co ważne nie dopytuje o nic i nie ocenia :)
Mimo tak dużego stresu Maluch ma się dobrze, bo fika jak zawsze :) ale podjadę dziś popołudniu na ktg mimo wszystko bo wiecie, strzeżonego.... :)
 
Przepis prosty:
100 g masła zimnego i 180 g mąki (u mnie razowej) i 3 łyżki cukru mieszam w malakserze. Jak się zmierza, to daje 2 żółtka i łyżkę zimnej wody. Na 20 s w malakserze. Sklejam razem i pieke 40 min w 180.
Jak ostygnie daje budyń waniliowy , na to owoce i galaretke wiśniowa . Koniec :-)
Polecam!
Hej dziewczyny.
Gutka, super :) spróbuję zrobić. A można normalnie zagnieść ciasto ręcznie?

Jodełka
, współczuję :( ale może jak zostanie sam to przemyśli sprawę i coś do niego dotrze.

Panna_migotka
, może taka maseczka na oczy i korki do uszu? Zawsze to większy komfort, a dziecko płaczące i tak usłyszysz. Ja biorę do szpitala, poradziła mi przyjaciółka, a po operacji pani na łóżku obok strasznie chrapała i kompletnie nie mogłam zasnąć.

Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalu i czekam na dobre wieści :)
 
Dzień Dobry Dziewczyny :)
Dziękuję za wsparcie i miłe słowa, naprawdę dodają otuchy. Powiem Wam, że nigdy bym się nie spodziewała, że tak mi się wszystko rozjedzie. Ale wychodzę od zawsze z założenia, że o siebie trzeba walczyć. Jakbym została w domu to straciłabym szacunek do siebie a z tym ciężko byłoby mi żyć. Do porodu będę u mamy a potem zobaczymy. Całe szczęście, że mam w niej wsparcie a co ważne nie dopytuje o nic i nie ocenia :)
Mimo tak dużego stresu Maluch ma się dobrze, bo fika jak zawsze :) ale podjadę dziś popołudniu na ktg mimo wszystko bo wiecie, strzeżonego.... :)

Jodełka silna babka z Ciebie! Trzeba mieć mega silny charakter żeby się nie poddawać i walczyć o siebie! Podziwiam i szacun, naprawdę. Mało jest takich dziewczyn. Ja sama niby uważam się za silną ale w kwestii związku nieraz odpuszczam mimo że potem mam do siebie żal i pretensje i nie mogę spojrzeć sobie w twarz a facet się przez to nie uczy na własnych błędach. Twój pewnie pojmie co zrobił źle i przyjdzie na kolanach;)
 
1467787488-1d1mld.jpeg

Bardzo proszę. Teoretycznie można rękami, ale ciepło dłoni źle robi kruchemu ciastu. Lepiej już nożem siekac, a na końcu tylko zagnieść rękami.
No i budyń robię z mniejszej ilości mleka niż na opakowaniu. Dodałam też łyżkę mąki ryżowej, żeby był gestszy. Ale to niekoniecznie :-) no i ciasto jest mało słodkie, ale ja takie lubię

Jodełka, strasznie przykra sprawa, szczególnie teraz :-/ mam nadzieję, że wszystko się ułoży szybko!!
 
1467787488-1d1mld.jpeg

Bardzo proszę. Teoretycznie można rękami, ale ciepło dłoni źle robi kruchemu ciastu. Lepiej już nożem siekac, a na końcu tylko zagnieść rękami.
No i budyń robię z mniejszej ilości mleka niż na opakowaniu. Dodałam też łyżkę mąki ryżowej, żeby był gestszy. Ale to niekoniecznie :-) no i ciasto jest mało słodkie, ale ja takie lubię

Jodełka, strasznie przykra sprawa, szczególnie teraz :-/ mam nadzieję, że wszystko się ułoży szybko!!

Nie ma mocnych - robię ;) Ale mi smaka narobiłaś, a dzień bez czegoś słodkiego teraz nie istnieje. Byle mi wyszło ;)
 
reklama
Witajcie ;) w nocy burza przeszla, meza budzilam zeby okna pozamykal, bo on nic nie slyszy jak zwykle. Moj odwazny pies jak zwykle wszedł na lozko bo sie bardzo boi burzy, nie mialam serca go wyganiac wiec spal obok mnie pol nocy ;) mozna powiedzieć ze sie wyspalam bo wstawalam tylko 6-8 razy :p od rana mnie brzuch pobolewa bo dzis ostatnia wizyta i mysle ze dowiem sie kiedy cc i to chyba ze stresu. Maz przyjedzie dzis z pracy kolo 12 takze jakos mi ten czas zleci mam nadzieje.
Jodelka wszystko sie jeszcze ulozy, jak madry facet to doceni co stracił. Trzymam kciuki.
I za rodzące dzis tez trzyman kciuki :)
 
Do góry