reklama
malinka1984
Fanka BB :)
Iwona, Olcia trzymajcie się w tych szpitalach! Wiem, że leżeć jest niefajnie, szczególnie w weekend bo się nic nie dzieje, ale tam macie najlepszą opiekę. Buziaki :*
Dzudka, oby to był koniec twoich problemów z zębami.
Guliaa, tak chciałabym znów sn, czy zupelnie bez znieczulenia, trudno powiedzieć, jakby mi ktoś obiecał, że tym razem będzie szybciej to chyba bym się zdecydowała
Ja już prawie wyleczylam się z przeziębienia ale bez fervexow i innych trwało to prawie 2 tygodnie. Jeszcze trochę kaszlę i dmucham nos ale czuję się już ok. Współczuję wszystkim chorowitkom.
Dziś mój syn (25 msc) przespał pierwszy raz noc bez pobudki na jedzenie i picie. Troszkę tylko ała przez sen płakał ale bez budzenia się.
Czy Wasze dwulatki też są takie nieposłuszne? Po pięć razy mogę czegoś zabraniać a on i tak to robi. Już nie mam cierpliwości. Szczególnie jak przy kontaktach chce majstrowac, boję się ze te zatyczki w końcu powyciaga...
Dzudka, oby to był koniec twoich problemów z zębami.
Guliaa, tak chciałabym znów sn, czy zupelnie bez znieczulenia, trudno powiedzieć, jakby mi ktoś obiecał, że tym razem będzie szybciej to chyba bym się zdecydowała
Ja już prawie wyleczylam się z przeziębienia ale bez fervexow i innych trwało to prawie 2 tygodnie. Jeszcze trochę kaszlę i dmucham nos ale czuję się już ok. Współczuję wszystkim chorowitkom.
Dziś mój syn (25 msc) przespał pierwszy raz noc bez pobudki na jedzenie i picie. Troszkę tylko ała przez sen płakał ale bez budzenia się.
Czy Wasze dwulatki też są takie nieposłuszne? Po pięć razy mogę czegoś zabraniać a on i tak to robi. Już nie mam cierpliwości. Szczególnie jak przy kontaktach chce majstrowac, boję się ze te zatyczki w końcu powyciaga...
A nie wiesz czy to CRP zawsze standardowo robią? Ja teraz jak bylam w szpitalu to nie robili mi a poprzednio zrobili ale nie wyszło na szczęście. Powodzenia będzie dobrze trzymajcie sie
nieufna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 556
Dziewczyny, jestem w szoku. Nieopatrznie na jednym z forum miłośników kotów, napisałam o swoich lękach i watpliwościach związanych z kotami. I wiecie co? Zostałam zlinczowana, zwyzywana od pier..., durnych, że nie powinnam mieć ani dzieci ani kotów. To najdelikatniejsze epitety. Szczęka mi po prostu opadła. Administrator forum na moją prośbę zareagował, ale szczerze? Zaczynam rozumieć, że tzw kociary w niektórych oczach uchodzą za co najmniej dziwne.... Dramat.
ruda@91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2015
- Postów
- 418
Ja jestem kociarą i moje koty są dla mnie jak członkowie rodziny
najczęściej po prostu nie rozmawiam z ludźmi o kotach, a już na pewno nie z przeciwnikami Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
reklama
