Tez tak uwazam ze to jest glupie gadanie a potem dzieci sie rodza male i chore przez glupote matek.Witaj
Co do usprawiedliwienia palenia... dobija mnie to. Jakieś dziwne tłumaczenia, że niby lekarz powiedział żeby nie rzucać tylko ograniczyć... Bzdury. Sama palilam, przestałam jeszcze zanim zrobiłam test bo po prostu odrzucilo mnie od papierosów. Nie wyobrażam sobie żebym mogła zapalić w ciąży.
Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
reklama
Jolcia_
Fanka BB :)
Bardzo proszę, będę bardzo wdzięczna!Jolcia jutro spytam koleżankę o przepis na ciasto,też była na tej diecie, jadłam u niej i było smaczniutkie
Lila
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 3 507
Głowa mnie od wczoraj boli :/ Na szczęście trochę przeszło, bo już myślałam o tabletce. Miałam już spać, ale dzieci okupują łóżko, bo oglądają Gwiezdne wojny więc zajrzałam
Witam wieczorowo
Julita - dzięki! To możemy sobie rękę podać, tak samo jak Ty, na święta wielkanocne liczę na lepsze samopoczucie
Margerita - oj, to rzeczywiście ciężko i smutno z jednej strony tam jechać, ale musisz wierzyć, że teraz będzie dobrze!! Przytulam do serducha!
Klaudys - to prawda Sama rozkosz
Olcia - zdrowia!
Iwona35 - mniam!! Zjedliście już te pyszności???
Aga30 - mój mąż też piecze chleb. Taki upieczony zupełnie inny, nie??
Julka, może nie będzie tak źle. Poczekaj, zobaczysz, a teraz odpoczywaj!
Fazerkam - współczuję! Trzymaj się i zdrowiej!!
Malinko, nie martw się, dobrze, że dzieciątko jest jeszcze w brzuszku, bo tak więcej można zdziałać, niż gdyby było już poza nim. Wszystko nadrobicie, ja też nie rozmawiam jeszcze o dziecku, ciągle się boję więc na jedno wychodzi. Musicie to przetrwać! Wytrwałości!! Jestem z Wami! A rozmawialiście z Maciusiem choć troszkę o tym, co go czeka? W pozytywnym świetle, na tyle, na ile się da? Kurcze, chociaż on taki malutki, że może i lepiej tego nie robić. Sama nie wiem...
Patuska, też kiedyś miałam różowy śluz, nic nie było. Mam nadzieję, że i u Ciebie nic nie będzie
Sarka, mój też zrobił sałatkę, którą uwielbiałam, a teraz jej nie mogę :/ I chyba zły o to, nic zrozumienia!! :/
Wysyłam, bo jak mi zeżre to się wkurzę, zaraz doczytam resztę
Witam wieczorowo
Julita - dzięki! To możemy sobie rękę podać, tak samo jak Ty, na święta wielkanocne liczę na lepsze samopoczucie
Margerita - oj, to rzeczywiście ciężko i smutno z jednej strony tam jechać, ale musisz wierzyć, że teraz będzie dobrze!! Przytulam do serducha!
Klaudys - to prawda Sama rozkosz
Olcia - zdrowia!
Iwona35 - mniam!! Zjedliście już te pyszności???
Aga30 - mój mąż też piecze chleb. Taki upieczony zupełnie inny, nie??
Julka, może nie będzie tak źle. Poczekaj, zobaczysz, a teraz odpoczywaj!
Fazerkam - współczuję! Trzymaj się i zdrowiej!!
Malinko, nie martw się, dobrze, że dzieciątko jest jeszcze w brzuszku, bo tak więcej można zdziałać, niż gdyby było już poza nim. Wszystko nadrobicie, ja też nie rozmawiam jeszcze o dziecku, ciągle się boję więc na jedno wychodzi. Musicie to przetrwać! Wytrwałości!! Jestem z Wami! A rozmawialiście z Maciusiem choć troszkę o tym, co go czeka? W pozytywnym świetle, na tyle, na ile się da? Kurcze, chociaż on taki malutki, że może i lepiej tego nie robić. Sama nie wiem...
Patuska, też kiedyś miałam różowy śluz, nic nie było. Mam nadzieję, że i u Ciebie nic nie będzie
Sarka, mój też zrobił sałatkę, którą uwielbiałam, a teraz jej nie mogę :/ I chyba zły o to, nic zrozumienia!! :/
Wysyłam, bo jak mi zeżre to się wkurzę, zaraz doczytam resztę
Dziewczyny, czy Wy już rozpoczęłyście kupowanie ubranek? W ogóle może z doświadczenia możecie polecić np. Jakieś sklepy on-line z fajnymi i dobrymi gatunkowo ciuszkami dla bobasów? Pytam, bo jeszcze trochę przecen jest i można pewnie ustrzelić trochę niezłych okazji choćby jeśli chodzi o ubranka na przyszłą zimę dla naszych (wtedy już) pół rocznych dzidzi. A i jakieś letnie na pewno też by się znalazły. Możecie coś polecić?
nic nie usprawiedliwia wyzwisk, to płaskie i niegodne przyszłego ojca i nic tu nie zmieniają Twoje hormony..czytałąm kiedyś wypowiedzi jednej dziewczyny "prowokowałam go, moja wina" aż mi się gotowało ale podczytywałąm tylko to forum i uznałam że nie będę siać zamętu..Wiem, że ciezka decyzja ale ja teraz juz mam codzienne stresy ( hmm przed ciaza pokłocilismy sie ale bylo ok, a teraz to wiecznie wyzwiska w moja strone itd. Nie chce tak żyć..
życzę siły Kochana i gratuluje odwagiTak, niecały miesiąc temu.
Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
jak suche to stare..pomelo schnie z "wiekiem"Ja kurcze raz kupiłam i było suche i się zniechęciłam ale widzę,że muszę zrobić kolejne podejście.
Witaj Paula, skąd jesteś?
oj to jak ja..może zacznę coś kupowac jak się juz dowiem kto tam sobie rośnieWitam nowe koleżanki
Mi jakoś chandra nie minęła i pewnie trochę potrzyma. Chciałabym już zacząć robić jakieś zakupy dla maleństwa, ale muszę poczekać jaka płeć
nie wiem czy nawet psychiczna niejest gorsza bo ciężej ją udowodnić, zwłaszcza jak się trafi na szarmanckiego męzczyzne publicznie a w 4 ścianach drania...Oleńka to wszytsko zalezy. Kazda sprawa jest inna i tak naprawde duzo zalezy od tego jakie oboje będziecie miec podejście do rozstania. Na jakiego sędziego traficie. W rodzinie z dzieckiem zawsze próbuje sie zaproponować ugodę dla dobra dziecka. Przynajmniej tak mówi moj maź, a on jest prawnikiem i prowadzi tez rozwody. Ale powiem ci jedno. Jesli to jest toksyczny związek to lepiej go przerwać, bo jesli jest przemoc słówna a jeszcze gorzej fizyczna to nie ma szans na zmianę.
Liluś wciągnięte jeszcze tego samego wieczora teść dostał cynk o pączkach i nas nawiedził wieczorkiem, aż się bałam bo po udarze ma dietę ale tak chwalił, że nie miałam serca mu odebraćGłowa mnie od wczoraj boli :/ Na szczęście trochę przeszło, bo już myślałam o tabletce. Miałam już spać, ale dzieci okupują łóżko, bo oglądają Gwiezdne wojny więc zajrzałam
Witam wieczorowo
Julita - dzięki! To możemy sobie rękę podać, tak samo jak Ty, na święta wielkanocne liczę na lepsze samopoczucie
Margerita - oj, to rzeczywiście ciężko i smutno z jednej strony tam jechać, ale musisz wierzyć, że teraz będzie dobrze!! Przytulam do serducha!
Klaudys - to prawda Sama rozkosz
Olcia - zdrowia!
Iwona35 - mniam!! Zjedliście już te pyszności???
Aga30 - mój mąż też piecze chleb. Taki upieczony zupełnie inny, nie??
Julka, może nie będzie tak źle. Poczekaj, zobaczysz, a teraz odpoczywaj!
Fazerkam - współczuję! Trzymaj się i zdrowiej!!
Malinko, nie martw się, dobrze, że dzieciątko jest jeszcze w brzuszku, bo tak więcej można zdziałać, niż gdyby było już poza nim. Wszystko nadrobicie, ja też nie rozmawiam jeszcze o dziecku, ciągle się boję więc na jedno wychodzi. Musicie to przetrwać! Wytrwałości!! Jestem z Wami! A rozmawialiście z Maciusiem choć troszkę o tym, co go czeka? W pozytywnym świetle, na tyle, na ile się da? Kurcze, chociaż on taki malutki, że może i lepiej tego nie robić. Sama nie wiem...
Patuska, też kiedyś miałam różowy śluz, nic nie było. Mam nadzieję, że i u Ciebie nic nie będzie
Sarka, mój też zrobił sałatkę, którą uwielbiałam, a teraz jej nie mogę :/ I chyba zły o to, nic zrozumienia!! :/
Wysyłam, bo jak mi zeżre to się wkurzę, zaraz doczytam resztę
Myślę,że tak. Mój lekarz powiedział że brązowe plamki to stara krew i nie są grozne, powiedział nawet,że jak szybciej chce się oczyścić to mogę zrobic irygacjęJa zaczęłam plamic na ciemno brązowo. Malutko, małe plamki tylko. Myślicie że mogę się jeszcze oczyszczać po krwiaku? Na początku grudnia krwawiłam przez krwiaka.
Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
reklama
Lila
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 3 507
Paula, Giulia - witam!!
Błękitna - wracaj!!
Olcia - przytulam!! Nic więcej nie napiszę, bo nie mam doświadczenia, ale trzymam za Ciebie kciuki!
Ruda, Ty miałaś szczęście, bo Cię odrzuciło, ale jak nie odrzuca to i tak się rzuca, bo dziecko najważniejsze, tyle! Ja z Mikołajem rzuciłam, mimo że mnie nie odrzuciło, jak tylko się dowiedziałam. I do dziś nie palę. Jeśli brązowe to ponoć lepiej, ale wierzę, że Cię to zestresowało. Obserwuj.
Iwona35 - haha, no tak, dla mnie nie starczyło
Jejku nie straszcie z tym wyjazdem. Ja co prawda bliżej gór, lekarz pozwolił, z moim ciśnieniem ok, nigdzie wysoko wyciągami czy kolejkami jeździć nie będę, na termy też nie pójdę, jedziemy autokarem z małymi dziećmi więc przerwy będą częste, już dawno to opłacaliśmy. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Błękitna - wracaj!!
Olcia - przytulam!! Nic więcej nie napiszę, bo nie mam doświadczenia, ale trzymam za Ciebie kciuki!
Ruda, Ty miałaś szczęście, bo Cię odrzuciło, ale jak nie odrzuca to i tak się rzuca, bo dziecko najważniejsze, tyle! Ja z Mikołajem rzuciłam, mimo że mnie nie odrzuciło, jak tylko się dowiedziałam. I do dziś nie palę. Jeśli brązowe to ponoć lepiej, ale wierzę, że Cię to zestresowało. Obserwuj.
Iwona35 - haha, no tak, dla mnie nie starczyło
Jejku nie straszcie z tym wyjazdem. Ja co prawda bliżej gór, lekarz pozwolił, z moim ciśnieniem ok, nigdzie wysoko wyciągami czy kolejkami jeździć nie będę, na termy też nie pójdę, jedziemy autokarem z małymi dziećmi więc przerwy będą częste, już dawno to opłacaliśmy. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 692 tys
Podziel się: