Hey dziewczyny, komus obiecalam sprawdzic syropek na zatwardzenie ale to ten o ktorym pisalyscie - Lactulose. mi babcia uszyla i ten "kojec" i tego rogala. "Kojec" jest wyczesany
julka moj tesciu pracuje jako kierowca, bardzo ciezka praca, odpowiedzialna, ale tesciowa raczej zadowolona z dluzszej rozlaki
jolcia brawooo, trzymam kciuki za niski cukier
Fajnie, ze juz cos na swieta szykujecie. Ja nic. Bedzie skromnie. Zdecydowalismy zostac w at. Wigilia w 3 osoby, na emigracji, tego jeszcze nie bylo
Synek dalej goraczkuje, jakis wirus go dopadl nie chce jesc, marudzi, jutro chyba znowu lekarz. Jestem klebkiem nerwow. Jest moja mama, ale za nim jej wytlumacze co gdzie jest co chce to wole to zrobic sama. A synek jak ktos chce cos zrobic dla niego, gdzies go wziasc, dac mu cos to jest "nie, nikt, tylko maaaama"
Takze ze szpitala i juz na nogach gonie. Krwawie dziennie po kilka kropelek, dzis na USG (procz mojej rybki najdrozszej
) gin pokazal mi krew ktora mam w macicy i ktora bedzie schodzic i faktycznie krew inna brunatna po "zabieganym dniu", ruchu. Biore Duphason i jakies 2 kulki dowcipnie na dobranoc...
strasznie mi sie nie wiedzie synek slaby, rozpalony, ja powinnam na siebie uwazac, a sie nie da i te swieta tu, buuuu