Lipiec 2016

[*Venicee*]

Ufff trochę poprasowałam....musiałam...
Miki mi focha walnął ,darł się jak opętany ....nienawidzę buntu 2 latka
No dziewczyny jesli blisko Krk mieszkacie -to gdzie?

 

[Jolcia_]

Venicee- ja mieszkam w Krzysztoforzycach, do znaku Kraków od domu mam 2 km
Prasowalas? Brawo! U mnie już chyba z 3 prania czekają na prasowanie... mąż trochę poprasowal swoje ubrania, ale jest tego jeszcze bardzo dużo:/

 

[AniaFania]

Ufff trochę poprasowałam....musiałam...
Miki mi focha walnął ,darł się jak opętany ....nienawidzę buntu 2 latka
No dziewczyny jesli blisko Krk mieszkacie -to gdzie?

SZACUN ja się nie zbliżam do żelazka zapałałam do niego szczerą nienawiścią

Bunt Dwulatka oj tak będzie się działo. Przeszłam to z Danielem choć rozmawiając z niektórymi koleżankami ze starego forum Daniel był Aniołkiem. Koleżanka mieszkała w blokach i mówiła że musiała się sąsiadom tłumaczyć czemu Mały bez przerwy krzyczy
pocieszyć może fakt "Kiedy to ponoć mija" hahaha

 

[iwonaimaja]

badania ja już robiłam dość sporo a teraz w piątek idę robić resztę do tego jeszcze krzywą cukrową bo z Majką miałam trochę problemów z cukrem więc lekarka woli od razu sprawdzić

ja się dzisiaj źle czuję kręci mi się w głowie i jakoś tak dziwnie wychodząc z domu zdenerwowałam się na psa i z nerwów zaczął mnie brzuch boleć

 

[AniaFania]

Julka - może jesteś moja sąsiadka mieszkam w Krzysztoforzycach
Jak tam nudności? U mnie rano trochę lepiej, ale czuję się bardzo słabo kręci mi się w głowie i boli głowa:/
Amelka za to pełna siły i energii, szaleje od 6:30...

Współczuję a szklanka a raczej kolka łyków wody przed wstaniem z łóżka nie pomaga choć troszkę?? Wypić przed wstaniem dwa trzy łyki i po 10 minutach wstać? No tak fajnie się mówi jesteś mamą ruchliwej Amelki więc pewnie wyskakujesz na równe nogi z łóżka skoro świt

 

[Jolcia_]

AniaFania Przed wstaniem z łóżka jem migdały, po wodzie do kibelka szybko muszę biec.
Amelka, fakt bardzo ruchliwa trudno ją zatrzymać w miejscu

 

[mamawiki32]

Ja już po wizycie- mile zaskoczona. Położna założyła mi kartę ciąży, sprawdziła wyniki badań, zważyła, zmierzyła ciśnienie i odprowadziła do doktora. Tam od wejścia widzę stoi aparat do usg ( w poprzedniej placówce gdzie mnie przyjmował nie było) nie mogłam się już skupić na niczym innym. Wreszcie mówi, że ten aparat jest bardzo kiepski, ale możemy chociaż sprawdzić czy to ciąża prawidłowo zagnieżdzona, pojedyncza i żywa. No i wreszcie widziałam,że jest i słyszałam serduszko. Nic mi na dzisiaj do szczęścia więcej nie trzeba.
Tylko, że nie wiem teraz co dalej robić. W poniedziałek mam wizytę prywatną z usg. Chyba ją przełożenie na później, na 12tc. No bo jak mam zapłacić 230 i się dowiedzieć tyle co dzisiaj... to bez sensu

 

[madziolina_p]

Pewnie przełóż,po co płacić jak juz widziałaś. Super wieści.

 

[*Venicee*]

MamaWiki super pewnie przełóż...kasa się wyda innym razem .
Mi przez te ciągłe jazdy nie założono karty ciąży....w sumie rozumiem podejście ...

 

[kitty89]

Jolcia, AniaFania ja również nnie mam weny żelazka tykac, a sterta rośnie w oczach, ale wmawiam sobie że dopiero 2 dzień zwolnienia i że na pewno nadejdzie taki dzień że ochota sama najdzie

Badania najtaniej znalazlam w sklepie internetowym badamy sie.pl za 190 zł mialam cały wypasiony pakiet, części badań nie potrzebowałam ale i tak było dużo taniej w pakiecie niż płacąc za każde jedno