reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Martus jeszcze ma prawo krzywo stawiać.
Generalnie odchodzi się od tzw sztywnych bucików, że powyżej kostki etc. Chyba że są wskazania od ortopedy, nie po to by je zakładać na wszelki wypadek.
 
reklama
Martus mój śmiga w skarpetkach antypoślizgowych. Dziewczyny u mnie brak czasu, praca, dom, obowiązki. Jeszcze ostatnio maz miał wypadek w pracy i czeka nas diagnoza co dalej. Do aktualnej pracy juz nie wróci...narazie czekamy na wyrok. Mały rośnie, mówi trochę, rozumie wszystko, często musimy mówić do siebie szeptem żeby coś nie podłapał. Śpi w nocy tak sobie, Ale to chyba taki typ i mamie nie da pospać . Pozdrawiamy!

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny Radosnych Świąt Bożego Narodzenia
przepełnionych spokojem, miłością i rodzinnym ciepłem życzymy cała rodzinką.

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
E tam zanikl ;) po prostu dzieci wchodzą w fazę buntu dwulatka :p u was też takie obrażanie bo u mnie no normalnie krzyczy na mnie ;)
 
Masakra. Jak wy sobie radzicie? Ja już powoli mam dość. Mała to mega wulkan energii nie do opanowania, do tego ciągłe skargi ze żłobka.... A to ucieka, a to sama podstawia skoczek i otwiera sobie drzwi... Normalnie szatan nie dziecko, przy mnie to wiecznie się awanturuje i płaczę, nawet na sekundę nie mogę wyjść do toalety bo już siedzi na parapecie i otwiera okno, albo przekręciła zamek i ucieka na klatkę schodową. A mówić to nie chce, tylko Mama, Auto i Taputap nic więcej.. A przy tacie aniołek nosz Ku...rczaki. U was tez tak ciężko?
 
Alez mnie tu dawno nie bylo :( dwoje dzieci, przeprowadzka do PL i kompletny brak czasu...

Moj Mati cale szczescie sie wyszumial i zgrzecznial troche :p tfu tfu żeby nie zapeszyc :p

Alez ten czas leci... Za chwile będziemy świętować drugie urodziny. W sumie jeden lipcowy maluszek juz swoje drugie urodzinki miał :)
 
reklama
Do góry