reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Papagena ja też mam do tej pory krwotoki z nosa. W pierwszym trymestrze to były lawiny krwi teraz tylko czasami a codziennie rano przy wydmuchiwaniu są skrzEpy
 
reklama
Dzień dobry Kochane!! Nie mogłam się tu do Was dostać, nie mogłam pisać, nie miałam uprawnień, e-mail musiałam aktywować, ale w końcu jestem i bardzo się z tego cieszę Fazerkam, dziękuję za chęć pomocy!!! To wstępem, skopiowane z ,,Co słychać..,, :)

Mam ponad 150 stron do nadrobienia, dużo chyba, nie? Może z czasem poczytam...

Co słychać?
Wszystkie już czujecie ruchy??
Wszystkie znacie płeć??
Wszystkie są? Żadnych szpitali po drodze??


Proszę o streszczenie Dziewczyny, bo nie jestem w stanie tak od razu nadrobić tylu stron :)

I pytanie mam: Kiedy najlepiej umówić się na prywatne usg 3D, w którym tygodniu??? Żebym mogła zabrać chłopaków, żeby zobaczyli, ale żeby było już fajnie widać.

Pozdrawiam!!
Ruchów jeszcze nie czuje, chociaz podobno ten ból z którym pojechałam na extra wizyte to byłu kopy:) Płeć podobno znam, nie do końca wierzę bo ja nie zdązyłam zobaczyc:) i sa wszystkie chociaz po drodze ze szpitalami
 
Hope, ale ponoć jak już ospa wysypie to już nie zaraża. Bądź więc przy córeczce, wiadomo, że teraz potrzebuje Cię bardziej. Zdrówka życzę! I jak Ty miałaś to jest dobrze. Będzie ok! :)
Malinko, jak Synek?? W szpitalu jeszcze jesteście?
zaraża do momentu zashcnięcie wszystkich krost, tak mi wtedy powiedział lekarz
 
Iwona, ja mam podobne zdanie do Twojego ale może lepiej nie będę za dużo pisać bo mnie zlinczujecie :)

Wrażliwy... ekhmmm... rozumiem, że w dzisiejszych czasach to my kobiety mamy być nie wiadomo, jak twarde a mężczyzna w razie co wrażliwością może się zasłonić... :D

Ja z Maćkiem w szpitalu na wszystkie wenflony, zmiany opatrunkow, zdjęcie szwów chodzę mimo, że nie jest łatwo patrzeć na cierpienie swojego dziecka. Nigdy w życiu bym go samego z pielegniarkami nie zostawiła z tego powodu, ze czuję się bezsilna bo mu w bólu nie mogę ulżyć. Przecież sama moja obecność sprawia, że on się mniej boi. I ja tak samo mam z porodem :)


Ale rozumiem, jeśli to wspólna decyzja, jeśli kobieta sama nie chce bo tak będzie się lepiej czuła :)
 
Ostatnia edycja:
nie no spokojnie;)nik tu nikogo linczowac nie bedzie;) kazdy ma swoje zdanie..ja tylko powiedzialam, ze rozumiem mezczyzn ktorzy nie ccha byc przy porodzie..ale fajnie jak sa...no co ma zrobic kobieta ktorej maz nie bedzie chcial...rozwod? nie przesadzajmy.....niech kazdy robi tak jak czuje:)
 
Iwona, ja mam podobne zdanie do Twojego ale może lepiej nie będę za dużo pisać bo mnie zlinczujecie :)

Wrażliwy... ekhmmm... rozumiem, że w dzisiejszych czasach to my kobiety mamy być nie wiadomo, jak twarde a mężczyzna w razie co wrażliwością może się zasłonić... :D

Ja z Maćkiem w szpitalu na wszystkie wenflony, zmiany opatrunkow, zdjęcie szwów chodzę mimo, że nie jest łatwo patrzeć na cierpienie swojego dziecka. Nigdy w życiu bym go samego z pielegniarkami nie zostawiła z tego powodu, ze czuję się bezsilna bo mu w bólu nie mogę ulżyć. Przecież sama moja obecność sprawia, że on się mniej boi. I ja tak samo mam z porodem :)
dlaczego zlinczować? To tylko dyskusja a tu sami dorosli. Ja własnie jestem ciekawa tych skrajnych opinii na każdą ze stron
 
reklama
nie no spokojnie;)nik tu nikogo linczowac nie bedzie;) kazdy ma swoje zdanie..ja tylko powiedzialam, ze rozumiem mezczyzn ktorzy nie ccha byc przy porodzie..ale fajnie jak sa...no co ma zrobic kobieta ktorej maz nie bedzie chcial...rozwod? nie przesadzajmy.....niech kazdy robi tak jak czuje:)
a ktoś inny w zamian, siostra, przyjaciółka? nie chciałabyś?
 
Do góry