reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2012

dzien dobry:-)
zonka to super ze z oczkiem juz w porzadku ale tak na wszelki wypadek niech lekarz zajrzy do oczka

Moja mate lubi, tez nie siega do tych zabawek, wiec zawiecilam jej jakies dodatkowe, dluzsze i jest ok:tak:
Ja do mojej wstawalam dzisiaj tylko 3 razy;-)stekala w nocy , moja gdzies od miesiaca wedruje po tym lozeczku i zatrzymuje sie na szczebelkach, ja ja sciagam na srodek lozeczka, daje smoczka i ide spac :tak:
U mnie tez jest sporo sniegu i zastanawiam sie nad spacerkiem, chyba ciezko bedzie mi sie jechalo wozkiem po tym sniegu, a wiecie ze tutaj w ogole nie odsniezaja chodnikow?? Masakra jakas:wściekła/y:
 
reklama
Witam wszystkie!
Ja tak na szybko. Tymek ma zapalenie oskrzeli. Właśnie wróciliśmy od lekarza. Maruda dziś z niego. No ale co się dziwić jak ma duszności. Męczy się okrutnie.

Pytałam się o zaciskanie piastek. Powiedziała mi, że jeżeli wyciąga i chwyta przedmioty to nie ma powodu do zmartwień.
Pozdrawiamy i miłego dzionka. :-)
 
zuzaduza co do słoiczków to pytałam pediatry i powiedziała , że jeżeli kogoś stać to jak najbardziej, bo są tysiąc razy sprawdzone, a ze sklepu kto tam wie, wiec póki mój nie pozna wszystkich smak ów to będzie na słoiczkach. Oczywiście teściowa też pyta kiedy zacznę gotować- te starsze pokolenie chyba tak ma, ale to moje dziecko i ja zadecyduję kiedy. Z owockami tak samo sloiczki, chociaż czasami jak jest dobre jabłko dostaje surowe.



k_asica83 też miałam dawać Danielka do żłobka, ale po przemyśleniach zostanie z nim teściowa a jak pójdzie do pracy to teściu a jak mąż będzie miał zmianę, że będzie w domu to on będzie, ale kiedy ja znajdę pracę??? ach oby szybko chociaż fajnie tak z malutkim jeszcze byłoby posiedzieć, bo on jeszcze robi ,,podkówki" na inne osoby niż ja i mąż, albo jak jest u kogoś na rękach to patrzy za nami, więc ja nie widzę zostawiania go na tyle godzin, no ale jak mus to mus, także oby Twoja malusia zadomowiła się w tym żłobku i nie chorowała...:))))

paprotna to oby się udało odpocząć w dzień, sama nieraz się kimnę, bo inaczej oczy mi opadają po nieprzespanej nocce...kiedy ta wiosna nastanie? :-D

zońka niech pediatra na szczepieniu popatrzy, ale pewnie właśnie samo wyszło z oczka w nocy jakoś:)

Mój Danielek się obudził, jemy obiadek i na spacerek śmigamy, bo u nas mniej niż -11 , tylko -2 :) miłego popołudnia :-)
 
kemyt ale Twoj maluszek musi sie meczyc:-( duzo zdrowka dla niego
zuzaduza ja daje sloiczki na zmiane z jakas zupka ktora ja ugotuje , ja nie widze nic w tym zlego ale moja mama mowi.... ze powinnam jej codziennie gotowac... na szczescie mama jest daleko i nie ma mozliwosci wtracania sie na codzien. zreszta sloiczki to wygoda, jak wroce do pracy i maz bedzie sie zajmowal dzieckiem to na bank bedzie ja karmil sloiczkami bo przeciez chlopina gotowac nie potrafi:-D
 
Moi chłopcy poszli na spacerek ,a ją do garow :-)
Biedny Tymek ..ją nie wyobrażam sobie mojego chorego,on takie czasem podkowki podczas snu robi że taka biedniutka twarzyczka chorego meczacego się dzidziusia to serce mi by pękło,wiem że nie uniknione ale oby jak najpóźniej.zresztą od ur.wiktorkowi daje bio gaje krople i zero kolek i przeziebien mimo że my zdychalismy już 2 razy..
ZDrowka zdrowka i jeszcze raz zdrowka dla wszystkich naszych skarbów..
 
kemyt bidulek :-( oby szybko wyzdrowial. chore dziecko to straszna rzecz, Emilka przechodziła ostatnio 3dniówkę, niby nic poważnego ale żal patrzeć jak się dziecko męczy z 39 stopniową gorączką.

Ja w ogóle nie gotuję, wstyd się przyznać ale nie czuję się tu swobodnie (mieszkamy u teściów od 2 miesięcy), teściowa wyraźnie daje odczuć, że to jej dom i jej zasady - a te niestety mi nie odpowiedają:no:
 
reklama
kemyt zdrówka dla Tymka i siły dla Ciebie

zuzaduza wiadomo, że każda z nas ma swoje zdanie i że konflikty są niepotrzebne. Ja też mam sąsiadkę, która jest jak „ciocia dobra rada i ja chcę wiedzieć wszystko i o wszystkich” – plotkara jedna, więc co nieco wiem jak to jest. Tylko mnie to wkurza, że to starsze pokolenie, to już zapomniało jak to jest mieć dzieci. Może to za dużo czasu minęło odkąd one miały małe dzieci. Może to kwestia tego, że kiedyś nie było tych wszystkich „udogodnień”. Nie lubię tylko podejścia, takiego jak mi jakas taka mówi, że My nie mamy na co narzekać, bo za ich czasów……ble ble ble. Nikt im nie umniejsza, że miały ciężko, ale niech i nam nie umniejszają.
 
Do góry