kemytja też w zdrojach .a robilas Tymkowi usg brzuszka co bez skierowania każdemu dsięciaczkowi przysługuje do 3 r.ż.Miki też się zalapie ,uważam że super sprawa.
Sprawy pozalatwiane choć jedną rzecz olalam bo za długo by mnie nie było.podjechalam wymienić spodenki małemu znowu z pełną reklamowa wyszłam..korzystam z wyprzedaży,my nie dostajemy od nikogo nic więc kupuje na zaś :-)
Tylko weszłam do domu mały już u mnie na rękach :-)bo spał tylko 30 min tacie.pobawiliśmy się i poszedł spać,a ja odrazu do garow bo przecież mąż umierał z głodu,mały mu nie dał zjeść :-):-)i teraz mam chwilę spokoju,ale nie za długo bo Wiktor już się kręci w lozeczku.
Pod koniec tyg.jadę do pracy,ciekawe jak mały to przetrwa bo opiekunka ma b.fajna i ufam jej robi wszystko tak jak jej mówię,żadnych własnych inicjatyw ,nie to co moja teściowa..wrrrr
Tylko że ostatnio mijam się z niania i nie ma jak odwiedzić małego.,a tak w ogóle to noc była kiepska,budził się często,nie chciał usunąć ,ach standard..dzisiaj spaceru nie było,ja rano pojechałam,a mąż tak rano nie jest w stanie.kolejne spanie to obrazu po moim powrocie to musiałam nakarmić mężczyznę bo do robienia sobie jedzenia to on się nie nadaje,a że u mnie -7 to usprawiedliwione :-) zaraz chyba zrobię małemu kisielek ,ale prawdę mówiąc mam lenia ,muszę wypić kawusie ..
Sss 16 Miłości miłości wszystkiego najcudowniejszego w życiu razem :-)
Sprawy pozalatwiane choć jedną rzecz olalam bo za długo by mnie nie było.podjechalam wymienić spodenki małemu znowu z pełną reklamowa wyszłam..korzystam z wyprzedaży,my nie dostajemy od nikogo nic więc kupuje na zaś :-)
Tylko weszłam do domu mały już u mnie na rękach :-)bo spał tylko 30 min tacie.pobawiliśmy się i poszedł spać,a ja odrazu do garow bo przecież mąż umierał z głodu,mały mu nie dał zjeść :-):-)i teraz mam chwilę spokoju,ale nie za długo bo Wiktor już się kręci w lozeczku.
Pod koniec tyg.jadę do pracy,ciekawe jak mały to przetrwa bo opiekunka ma b.fajna i ufam jej robi wszystko tak jak jej mówię,żadnych własnych inicjatyw ,nie to co moja teściowa..wrrrr
Tylko że ostatnio mijam się z niania i nie ma jak odwiedzić małego.,a tak w ogóle to noc była kiepska,budził się często,nie chciał usunąć ,ach standard..dzisiaj spaceru nie było,ja rano pojechałam,a mąż tak rano nie jest w stanie.kolejne spanie to obrazu po moim powrocie to musiałam nakarmić mężczyznę bo do robienia sobie jedzenia to on się nie nadaje,a że u mnie -7 to usprawiedliwione :-) zaraz chyba zrobię małemu kisielek ,ale prawdę mówiąc mam lenia ,muszę wypić kawusie ..
Sss 16 Miłości miłości wszystkiego najcudowniejszego w życiu razem :-)
Ostatnia edycja: