eijf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2009
- Postów
- 3 926
Nef-No ja bylam w marcu...Czyli pare mc temu.Moze wtedy po prostu bylo latwiej? Glupio mi o tym pisac az, bo jak tak czytam, to sie zastanawiam czy ja oby na pewno obiektywna jestem; czy moze idealizuje swoje dziecko? Kurcze, ja raczej nie mam takich wielkich problemow z ta moja dwulatka. Pewnie ze ma momenty kiedy jest nieznosna, ale sa krotkotrwale,wydaja mi sie jak najbardziej normalne te jej frustracje i w sumie szybko daje sie ugasic ten jej temperament.No ja bylam na wakacjach i troche balam sie ze nici z lezenia w cieniu ,pod palma na lezaczku.Rowniez myslalam ze bede za nia biegac i tylko stresowac sie by nie zginela,nie wpadla do wody...Nic takiego nie mialo miejsca,bo bawila sie kolo mojego lezaka w piasku a jak szlysmy do wody to tez razem.Jesli chodzi o slonce to pewnie,ze niech sobie po nim biega;tego sie raczej nie uniknie.Posmaruj ja, zaloz jakas chustke czy kapelusz, okulary (musze przyznac ze moja hce je miec na nosie non stop na dworze,szzegolnie jak slonce swieci, co mnie cieszy) i musi byc ok.Ile razy same jako dzieci latalysmy po sloncu i to bez smarowania.
Polecam zalozyc skrzydelka dmuchane w razie czego? Ja w sumie zakladalam bardziej przy basenie niz nad morzem ale nie zaszkodza, a malej nie przeszkadzaly
Polecam zalozyc skrzydelka dmuchane w razie czego? Ja w sumie zakladalam bardziej przy basenie niz nad morzem ale nie zaszkodza, a malej nie przeszkadzaly