reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2010

eijf to nie tak, że ja oszczędzam buty, dotychczas w swoich jasnych skórzanych łaziła tez do piachu, jedyne co mnie wkurza, to jak zalewa buty wodą, no bo mokre skórzane trzeba po prostu zdjąć i co wtedy?

Jak w weekend było ponad 30 C, to nie puszczę dziecka w kaloszach, no a sandały ma jedne. Skórzane buty schnął długo, a te piankowe - bajka, chwila i już suche. Do tego dobrze trzymają stópkę i nawet nadają się na chodzenie boso, a tymczasem do skórzanych z piętką zakładam skarpetki, bo wydaje mi sie, że obetrą nóżke.

Pokazałam, bo mają smieszną cenę, a sa funkcjonalne. A kilka dziewczyn ma ogród, więc pewnie podobne problemy z polewaniem butów wodą:tak:


kropa moja Gosia też się nie upomina, że coś ją ciśnie, ale też rzadko ma okazję, bo ja mam hopla na punkcie za małych butów i często mierzę stopkę.



Acha, nie wiem czy się chwaliłam, ale zaczęliśmy już na powaznie starania o dzidziusia. Zwłaszcza, że Gosia zwolniła niemowlęce łóżeczko:-D Chociaż nie jest lekko, bo nadal sie przebudza w nocy i muszę dymać do innego pokoju, a wsześniej tylko rekę wystawiałam i dawałam jej wodę do picia....
Jestem przez to mega niewyspana! A tej nocy bała sie burzy...
 
reklama
Nef-jak taki gorac to ja jej niczego nie zakladam.Wszedzie boso biega.
nie,nie chwalilas sie:)Powodzenia!
 
eijf, dzięki za życzenia :) Co do butów, to czasem Radek sam mówi, ze "boli paleć", ale też często sama sprawdzam - najczęściej wkładam rękę do buta lub wyjmuję wkładkę i sprawdzam, do jakiego miejsca ma odciśnięte paluszki.

​Nef, powodzenia!
 
Nef, życzę powodzenia!

Moje dwie kolezanki, co mają o 2 miesiące mlodsze od naszych dzieci, są juz w ciązy! zaczynam czuc tez presję!:-D

Ja wlasnie wrocilam z 3dniowej wycieczki pracowniczej, fajnie bylo, ale za Polą się stęsknilam. Juz nei mogę się doczekac jutrzejszego dnia, jak ja wysciskam.

Nef, dzięki za link do sandalkow, przydadzą się nam na wypad nad morze i szalenstwa ogrodowe:)
 
o kurcze, wlasnie się dowiedzialam, ze biuro, z ktorego 2 miesiące temu bylismy na wakacjach, zbankrutowalo.Mielismy naprawdę szczęscie, ze lecielismy w maju, a nie teraz!
 
hEJ

Kurka w takie cieple dni to ciężko robic cos innego jak nie siedziec po prostu na dworze.
Zamówiony hamak dotarł i korzystamy wszyscy. Temat urodzinowy chwilowo ucichł bo w ten weeckend najbliższa kuzynka zosi ma roczek więc impresska będzie :).

Nef powodzonka w staraniach - mój m do tej pory z rozżewnieniem wspomina ten czas gdy staraliśmy się o małą ;p
te butki co wkleiłaś bardzo fajne, ja jako ze u mnie tych dużych sieciówek nie ma to kupiłam w obuwniczym sandałki takie sportowe i brałam niebieskie a sprzedawczyni do mnie : dla chłopca?? ożesz kiedy ci ludzie przestaną uwazać że jak dziewczynka to w różu musi chodzić?!


marta no to faktycznie dobrze że wy nie teraz jevhaliscie z tym biurem podróży?1 Szok jak oni to robią ze wysyłaja tysiąc osób na na wakacje i już powrotów nie opłacają szoook.

kropa bardzo spóżnione :( ale szczere :) zyczenia urodzinowe dla naszego rodzyneczka muuaaa :* to coś wodnego co radek dostał mojej zośce by się spodobało. Uwielbia się w wodzie taplać przelewać itp.
 
marta no to naprawdę fuks, a najlepsze, że człowiek czasami wybiera wakacje z biura, żeby mieć większą wygodę z małym dzieckiem (przynajmniej my tak mielismy)...a tu taki zonk! i weź tu wracaj na własną rękę z dzieciakiem! a jeszcze jak sie wykupiło wczasy all inc to niektórzy biora naprawdę niewielkie kieszonkowe:baffled:


elmoo to macie teraz taka ładą pogodę? U nas weekend był ciepły, ale teraz od 2 dni leje, burze, pioruny, jedyny plus, że temp. spadła do 20C i jak dla mnie jest przyjemniejsze powietrze:tak:


Gosia też ma kilka niebieskich rzeczy, ale takich typowo dziewczęcych, z falbankami, haftami, kwiatkami itp.
te sandałki też miałam brać niebieskie, ale tylko dletego, że nie zauważyłam różu:-D
zresztą to Gosia sama sobie wybrała kolor (wsciekle rózowy), bo były jeszcze brązowo różowe (moim zdaniem fajniejsze)... a butki do wody, chyba oddamy przy okazji, bo młoda nawet nie chce ich przymierzyć:dry:

u nas hitem są klapki typu crocs z Deichmana, uwielbia je po prostu
 
U nas POla dzis dwa razy zostala wzięta za chlopczyka, chyba dlatego, ze po pierwsze bez spinek, apo drugie- na zólto- zielono ubrana.

ja często kupuje jej takie mneij slodkie ciuchy, bo osobiscie przesyt rózu mnie zabija.

Ona tez częśto wybiera jakies bardziej neutralne kolory- np czerwony kask (ok, prawdę mowiąc, to dalam jej dwa do wyboru- niebieski i czerwony i czerwony wybrala;)

Bylysmy dzisiaj na teatrrze dla dzieci- w ramach festiwalu teatralnego Malta bylo fajne przedstawienie. Pani grala na kontrabasie, a druga tanczyla i rozne wygibasy robila z pilką. Az sie zdziwilam, bo Pola pol godziny na to patrzyla i się skupiala. Potem dzieci weszly na scenę i szalaly z roznymi pilkami.

Byblo baardzo fajnie, wiec kupilam jeszcze bilet na niedzielę, tym razem z kuzynostwem się wybierzemy, wiec jeszcze bardziej fajnie będzie.

Poza tym kupilam jej nowe sandaly i myslę nad większymi półbutami. moze jakies adidaski na to lato/jesien.... cos polecacie? (orpocz, oczywiscie, elefanten)
 
marta-zdziwilas mnie tym ze dziecko ubrane na zolto moze byc wziete za chlopczyka...wierzyc sie nie chce.Czy dla niektorych istnieje tylko jeden "odpowiedni' kolor dla dziewczynki?bez komentarza.na szczescie takiego problemu nie mam.Sami pewnie widzicie ze u nas goszcza przerozne kolory,w zaleznosci od mojego humoru,okazji.
Fajnie musiecie miec w tym Poznaniu.Ja osobiscie strasznie zaluje ze nie poszlam na takiego typu imprezy jak concordia.No a wczoraj rzeczywiscie ktos pisal mi "zaluj ze cie tu nie ma" o festiwalu malta i zachecal do przyjazdu na nastepny rok.Ta osoba byla wlasnie codziennie na przedstawieniach z coreczka.
Ja ostatnio mialam okazje przekonac sie ze mala bedzie grzecznie siedziec i ogladac.( na bajce w tv nie potrafi jeszcze zbyt dlugo wytrzymac)Podczas zabaw w takim parku rozrywki ,poszlismy na polgodzinne przedstawienie o piratach.bedac w PL planuje udac sie moze do teatru lalek.

Eh ja to mam tyle pomyslow,planow;tyle co chcialabym zobaczyc,miejsc do ktorych chcialabym pojechac.Nie zawsze jest niestety mozliwosc realizacji ale mam nadzieje ze moj szalenczy plan udania sie jesienia z mala do paryza wypali...

co do bucikow to ja kompletnie nad jesiennymi jeszcze nie myslalam.na pewno nowe gumowce sie jej dostanie;)
 
reklama
Eijf, a my do Paryza wlasnie BEZ Poli jedziemy...

Teraz bylam 3 dni nad morzem i okolicah z pracy i powiem Wam, ze jestem bardzo zadowolona z takiego oddechu. Poczulam się nie jak matka i żona, tylko po prostu jak ja kiedys- latanie po miescie, piwka na plazy, wyglupy w autobusie z kolezankami i kolegami z pracy. Nie jak nauczycielka, tylko jak uczen na wycieczce szkolnej.

I mysle, ze ten Paryz w dwójkę tez nam się przyda, zeby trochę odetchnąc i pobyc sam na sam. No i chcemy porządnie pozwiedzac, włoczyc się od świtu do nocy, co z Pola się pewnie by nie udalo (tzn WIEM, ze by się nie udalo, bo bylismy juz z nia na wakacjach, gdzie probowalismy zwiedzac i byla to dla niej męka, a dla nas rozczarowanie)

W ramach kolejnego "oddechu" jedziemy na weekend do Wroclawia teraz- koncert Queen. Z 3 znajomych, mamy wynajętne mieszkanie blisko centrum, wiec pewnie tez poszalejemy po koncercie na miescie;)

Oczywiscie, tezn trzydniowy "oddech" sprawil tez, ze baardzo sie za POlą stęsknilam. I prawie się poplakalam, jak we wtorek rano przyszla mnie poprzytulac na powitanie.

Co do teatru, to oprocz festiwalu malta dzialają tez teatry caloroczne dla dzieci, co mi uswiatomila kolezanka, ktora ma starsze dzieci troszkę. I tez są w tak dogodnych godzinach (o 10 bylysmy dzis), tak więc planuję takei rozrywki wlączyc regularnie. Na przedstawieniach dla doroslych nie bylam zadnych, bo praca, a w tym tygodniu malta tak naprawdę się konczy- uda nam się zalapac na ostatnie przedstawienie w niedzielę, po powrocie z wroclawia.

Ale planuję inne atrakcje na te dwa meisiące, np BASEN, o ktorym juz dwa lata mysle, haha. Teraz jest cieplej, wiec obędzie się bez suszenia wlosow i przeziębienia. Poza tym odwiedzac mnei będą rozne kolezanki z dziecmi, przed nami tez wyprawy rowerowe.
:happy2:
No i chce do cafe bebe wreszcie pojechac, są tam zajęcia przedprzedszkolne- tylko trochę drogie bo 25 zl.
:baffled:

a w ogole to jestem wniebowzięta, ze mam 2 miesiące wolnego....:szok:

aha, jeszcze co do kolorow- moze to dlatego, ze Pola w koszulkach i spodenkach uniseks i w swoim rozczochraniu bez spinek wygląda trochę jak chlopiec. (chociaz koszulka zolta miala akurat kwiatki). a raczej jak łobuz;) teraz chlopcy tez mają dluzsze wlosy, więc mozna się pomylic? wiesz, nie martwi mnei to specjalnie.

ja sama nie bylam nigdy "dziewczynską" dziewczynką i ciezy mnei,ze Pola idzie w stronę łobuza:)

no i w Polsce 80% dziewczynek jednak chodzi w rózach....



i jeszcze cos mis ię przypomnialo, kupilam fajną ksiązkę "Pewnie, ze Lotte umie jezdzic na rowerze" Astrid Lindgren. Krotka opowiastaka i ma zachęcic Polę do wypraw na biegowym (ktore coraz bardziej jej wychodzą):)

Ilustracje sliczne, Pola 3 razy czytala ksiazkę ze mna dzis
 
Do góry