eijf to nie tak, że ja oszczędzam buty, dotychczas w swoich jasnych skórzanych łaziła tez do piachu, jedyne co mnie wkurza, to jak zalewa buty wodą, no bo mokre skórzane trzeba po prostu zdjąć i co wtedy?
Jak w weekend było ponad 30 C, to nie puszczę dziecka w kaloszach, no a sandały ma jedne. Skórzane buty schnął długo, a te piankowe - bajka, chwila i już suche. Do tego dobrze trzymają stópkę i nawet nadają się na chodzenie boso, a tymczasem do skórzanych z piętką zakładam skarpetki, bo wydaje mi sie, że obetrą nóżke.
Pokazałam, bo mają smieszną cenę, a sa funkcjonalne. A kilka dziewczyn ma ogród, więc pewnie podobne problemy z polewaniem butów wodą
kropa moja Gosia też się nie upomina, że coś ją ciśnie, ale też rzadko ma okazję, bo ja mam hopla na punkcie za małych butów i często mierzę stopkę.
Acha, nie wiem czy się chwaliłam, ale zaczęliśmy już na powaznie starania o dzidziusia. Zwłaszcza, że Gosia zwolniła niemowlęce łóżeczko
Chociaż nie jest lekko, bo nadal sie przebudza w nocy i muszę dymać do innego pokoju, a wsześniej tylko rekę wystawiałam i dawałam jej wodę do picia....
Jestem przez to mega niewyspana! A tej nocy bała sie burzy...
Jak w weekend było ponad 30 C, to nie puszczę dziecka w kaloszach, no a sandały ma jedne. Skórzane buty schnął długo, a te piankowe - bajka, chwila i już suche. Do tego dobrze trzymają stópkę i nawet nadają się na chodzenie boso, a tymczasem do skórzanych z piętką zakładam skarpetki, bo wydaje mi sie, że obetrą nóżke.
Pokazałam, bo mają smieszną cenę, a sa funkcjonalne. A kilka dziewczyn ma ogród, więc pewnie podobne problemy z polewaniem butów wodą

kropa moja Gosia też się nie upomina, że coś ją ciśnie, ale też rzadko ma okazję, bo ja mam hopla na punkcie za małych butów i często mierzę stopkę.
Acha, nie wiem czy się chwaliłam, ale zaczęliśmy już na powaznie starania o dzidziusia. Zwłaszcza, że Gosia zwolniła niemowlęce łóżeczko

Jestem przez to mega niewyspana! A tej nocy bała sie burzy...