hej
Dzisiaj Franko tylko raz w nocy się obudził na karmienie o 3,40 no wynagrodził mi wczorajszy dzień gdzie przechodził samego siebie, nie spał, marudził, na cycu wisiał.7
Jedyneczka w nocy zwykle karmię na siedząco bo i tak potem chodzę z nim na ramieniu z 15 minut by mu się odbiło a i tak zwykle mu się nie odbija, a jak już karmię na leżąco to na płasko.
Mały nie spi z nami bo boję się, że go zdusimy ja mam tak twardy sen, że czasami M musi mnie obudzić, o mały płacze i chce cyca.
Wczoraj na bioderkach ok a krostki na buzi to prawdopodobnie trądzik niemowlęcy całe szczęście, ze to nie ta skaza!! Ja jem wszystko na razie póki nie ma problemów z brzuszkiem synek od pomidora przez kapustę, cebulę wszystkie owoce i mięsa wszystko tak jak przed ciążą poza alkoholem i fajkami
ale zastanawiałam się ostatnio czy małe piwko by zaszkodziło i czy alkohol w tak małej ilości przejdzie do mleka...
Dzisiaj Franko tylko raz w nocy się obudził na karmienie o 3,40 no wynagrodził mi wczorajszy dzień gdzie przechodził samego siebie, nie spał, marudził, na cycu wisiał.7
Jedyneczka w nocy zwykle karmię na siedząco bo i tak potem chodzę z nim na ramieniu z 15 minut by mu się odbiło a i tak zwykle mu się nie odbija, a jak już karmię na leżąco to na płasko.
Mały nie spi z nami bo boję się, że go zdusimy ja mam tak twardy sen, że czasami M musi mnie obudzić, o mały płacze i chce cyca.
Wczoraj na bioderkach ok a krostki na buzi to prawdopodobnie trądzik niemowlęcy całe szczęście, ze to nie ta skaza!! Ja jem wszystko na razie póki nie ma problemów z brzuszkiem synek od pomidora przez kapustę, cebulę wszystkie owoce i mięsa wszystko tak jak przed ciążą poza alkoholem i fajkami
ale zastanawiałam się ostatnio czy małe piwko by zaszkodziło i czy alkohol w tak małej ilości przejdzie do mleka...