perla ja wczoraj wysyłałam smsa i dzisiaj i na razie cisza, mam nadzieję, że u tweenie dobrze. Fajnie że przybywacie do PL może trochę sobie odpoczniesz
kama póki co żadnych wieści od tweenie nie mam
mysza masz wieści od tweenie, to znaczy że wszystko ok
ashika ta seria fioletowa jest fajna, ale jakoś odstraszył mnie fakt, że j&j często uczula. Co do oilatum ja nie zamierzałam go stosować, ale w szpitalu stosowali i mała jako wcześniak miała taką cienką tą skórkę, wiec stwierdziłam niech będzie oilatum, ale za jakiś czas chciałabym z niego zrezygnować
Ale mnie rozbawiałaś z tym dyżurnym hasłem, coś w tym jest, jak w nocy mała buszuje i M nie ma siły to stwierdza " ooo głodna jest szuka cyca". Moja mała też specjalistka od min, a często przysypia przy obijaniu i wygląda normalnie nieziemsko,a jak się przeciąga hi hi. Co do spacerków spokojnie można w szpitala ciągle trąbili że można odrazu z dziećmi śmigać na dwór, więc myślę, że ok
Co do czkawki mnie położna powiedziała, albo dać cyca (dopoić)albo okryć dobrze jakimś kocykiem nawet główkę i poczekać. Moja nigdy nie odmawia pierwszego sposobu ;-)
mruczka u mnie zasada odbijanego jest taka, zaraz po jedzeniu do pionu i jeśli odbije się jej w ciągu kilku pierwszych minut jest ok, jak minie z 5 minut to mogę ją odkładać bo z odbijania nic nie będzie, wiec z tym odbiciem jest tak raz jest raz nie ma, czasem trzymając cyca w buzi tak jej się beknie że hej. Kochana czkawka 3 razy dziennie, to luzzzzz, u mnie czasem potrafi być i 5 razy. Pytałam lekarza o czkawkę i czytałam w książkach że to norma i nie ma co się stresować, wiec nie stresuję się tylko czesto to uciążliwe, bo jak już dam jej jeść już lezy a tu nagle czkawa i od nowa Polska Ludowa
ewcik może przejdą te płaczliwe ranki, a najważniejsze że w nocy nie płacze
olyv gratulacje
Dzisiaj noc dużo lepsza. Mała po kąpaniu zasnęła, obudziła się wcześniej o 23.30 bo zrobiła meeeeega kupę (wykorzystała pieluchę w 300%), potem cycanie i sen, obudziła się o 1.30 i zjadła i jakoś dało radę że usnęła. Potem pobudka o 3.30 i znów to samo i obudziła się dopiero o 9-ej (myślicie że to ok że dziecko małe tyle spało??). mała teraz śpi,ona zawsze musi dospać rano (może coś w tym jest że jak w ciąży mama spała to dziecko tak później śpi). Tak się zastanawiam, może jednak to te czopki powodowały u małej nocne harce.
Ja dzisiaj umówiłam się do ginekologa w przyszłym tygodniu, akurat minie 6 tyg. wczoraj robiłam badania krwi zobaczymy jakie będą wyniki. Mój M wczoraj rozkręcił projektor małej, by wyłączyć muzykę by sama projekcja była. Mała lubi tą zabawkę, melodyjka jest spoko, ale wiecie ile można słuchać tego samego zwłaszcza w środku nocy. Zastanawiam się czy iść na spacer z małą za chwilę, kurcze robi się chyba bardzo gorąco, no nic zobaczymy