reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Pojadła kochanieńka i śpi:tak:

tiffi ja używam cały czas tantum a oprócz tego gin zalecił 1 raz rivanolem dziennie a dwa razy fizjologiczną ale jakąś mocniejszą na recepte i jak luknęłam to nawet znośnie wygląda tylko ten jeden szew taki wciśnięty, znów się uryczę u gina:-p tą maść zakupię bo boję się że będzie bolesny zrost i potem będą problemy z przytulaniem a nie widzi mi się operacja plastyczna tamtych okolic:baffled::-D a wogóle to 4 szwy na zewnątrz widziałam a z Emi miałam dwa choć miała główkę o 2 cm większą , wiem że średnio parłam bo 2 kores porodu trwał 20 min a z Emi 10 ale to z bólu bo aż uciekałam na łózku do góry z poopą choć starałam się być twarda:-( Ciocia twoja dobra kobieta, oj przydałby mi się ktoś taki choć na trochę:sorry2: a jeść to ja jem tylko z rozsądku bo ze smakiem to nic:-p

mammi trzymam oczywiście! A z czego to mogło być?

ewcik jak przyjął smoka to może o ssanie samo mu chodziło, gdyby był głodny nadal to by się chyba nie dał tak łatwo oszukać:-p

butterfly polska służba zdrowia:dry: trzymaj się jakoś jeszcze troszke, wszystko sie niebawem dobrze skończy.

tweenie rozumiem jak się martwisz, coś powiedzą ni z tąd ni z owąd i człowieku domyślaj się i martw:dry: a co twoje lekarka na to? ja poszłam do szpitala do którego poszłam tez ze strachu własnie bo moj gin jak pisałam nic o ktg nie mówił nawet i kazał tydzień po terminie się zgłosić dopiero, no i nie wytrzymałam:sorry2:

beatka to faktycznie nie ciekawie miałaś:baffled: tez sie tego boję teraz bo mnie nie czyscili i mam więcej wszystkiego niz za pierwszym razem wiec głupie mysli zaraz że co jak kawałek został i będę musiał do szpitala a tu malutkka w domu, tfu tfu.

mykam spać bo M nadciaga, będę się więc domagała miziania po plecach:-p
 
reklama
OMG mam dość!!! jak to cięzko być rodzicem:-D a co będzie dalej haha
rano sprzątaliśmy,potem odwiedzinki moich rodziców, wieczorem bitwa z cycaniem,coś mam dziś mniej mleka a mały chciał pić i pić no i się poddałam i zrobiłam mleko,wypił 30ml z butelki i śpi słodko,ciekawe jak w nocy
martwi mnie znów to że dziś coś puste te cycki,a tak się złozyło ze codziennie piję łuskę kakaową (ponoć dobra na laktację) a od wczoraj nie piłam bo mi sie skończyła,no i moze dlatego? dziś juz mama mi przywiozła to właśnie popijam i zobaczymy jak jutro
ach zawsze coś musi być:crazy:

dobrze ze ten pępek odpadł w koncu i dzięki za rady,już ma mniej tej ropki więc jestem spokojna

M jednak bierze jeszcze jeden tydzień wolnego,ten ojcowski, więc fajnie,bo boję się sama zostać:baffled:

jutro też odezwe się chyba wieczorem,jedziemy do teściów,mają odpust
śpijcie dobrze,miłej niedzieli
 
cze dziewczynki :-)
ale tu puchy :szok:
no tak, pewnie rozpakowane karmia, przewijaja albo lulaja a dwupaczki na porodowkach :-D:-D:-D:-D
u nas ponuro i pochmurno :baffled: Laura spi a chlopaki ogladaja bajki ;-)
milego dnia kochane :tak:
 
Jedyneczka - w nocy zasadziła mega kupsko,,,, potem nad ranem, ale jak przystawiłam do cyca, bo karmić muszę to problem jest znowu... oszukuję ją smoczkiem, żeby przetrzymywać tak 2 godz... może większość się strawi... Daję te kropelki esputiconu i masuję. Zobaczymy jak będzie....
 
czesc dziewczynki
witam sie ze wstydem :-) ze tak rzadko pisze. ale maly ssak mi chwili wytchnienia nie daje.u nas troszke lepiej z cycaniem. kompot z jablek non stop i herbatka hippa na laktacje i jest znacznie lepiej. co prawda dalej nie mam za duzo pokarmu w jednej piersi ale jakos dajemy rade. w poniedzialek idziemy ze Stasinem do kardiologa a we wtorek pediatra i wazenie i wtedy wszystko sie okaze. czy karmimy dalej cyckiem czy jednak na mleko sztuczne przechodzimy.
ewelad i jedyneczka podziwiam was dziewczyny-dopiero w domku od niedawna a macie czas nadrobic. u nas to niemozliwe. przedwczoraj np Stasin przez caly dzien przespal godzine tylko w 2 ratach po pol godziny. pozostala czesc dnia wisial bez przerwy (!!!) na cycku. bylam wykonczona i upocona a i on tez. w koncu mu zrobilam zanurzenie w letniej wodzie bo az pod paszkami sie pocil.
martwia mnie kupki Stasia bo zaczal robic rzadkie i zielonakwo zolte ze sluzem. boje sie ze to jakas infekcja albo uczulenie na mleko. wczoraj zjadlam talerz owsianki a wieczorem loda :zawstydzona/y: postaram sie pozniej wejsc bo jest troche spokojniejszy od wczoraj wieczorem.caluje was bardzo goraco lipcoweczki a nierozpakowanym zycze szybkiej akcji...
 
Ello z ranka


Noc koszmar rozpakowane dziewczyny za czym wy tesknicie ? chyba na glowy poupadalyscie poszlam sapc chwilke po 23 i do 8 rano bylam w toalecie na siku OSIEM razy :szok: jak ja mam tak w nocy spacerowac za kibelkiem po szpitalnych korytarzach to juz w ogole nie bedzie kiedy spac :-(


beatka powodzenia na wizycie u gina i obys do niej nie dotrwala


ewelad witajcie w domku :tak:


louise kupki ze sluzem to niezbyt dobry objaw jak dzis tez tak bedzie to podjedz z nim do lekarza juz dzisiaj na jakis dyzur nie czekaj do wizyty w przyszlym tygodniu, a co do karmienia trzymam kciuki zeby sie rozhulalo bo zdaje sobie sprawe jak bardzo ci na tym zalezy :tak:


tweenie gdzie zniknelas???



u mnie pusto i glucho sie zrobilo :-( synek u babci i zostaje u niej m pojechal do pracy a ja sama (pomijajac dziadkow) zostalam po dzisiejszej nocce to nawet nie mam ochoty robic tych paznokci najchetniej lezalabym tepo patrzac w sciane przed siebie. Musze dzis przepakowac torbe bo nie bylam nastawiona na pobyt w szpitalu z brzuchem :-( i kupic karte na net do play bo bym calkiem sfiksowala w tym szpitalu ogladajac (nie chce nikogo obrazac) wszystkie ciezarne wiecznie cos przezuwajace. Zwazylam sie wczoraj i zbieram wode tak to oceniam nozki rzeczywiscie troszke podpuchniete plodowych mam 60 ml minimum to ponoc 50 ml wiec jeszcze jest ok, tylko ciekawe czy przy takiej ilosci to ja sie zorientuje ze one odeszly :baffled: ale na wadze od zeszlego tyg wyszlo mi + 6 kg :szok: Sprawdzam kolejny przedporodowy mit otoz pamietacie jak mowilam ze zanika mi brzuch, tak ostro mi opadl na dol ze sie zmniejszyl konkretnie i w poniedzialek bedzie 2 tygodnie od tamtej pory a ponoc u kobiet co nie rodza pierwszy raz opadniecie brzucha zwiastuje porod do maksymalnie 2 tygodni, ale ja jestem inna a moja szyjka macica i dziecko maja mnie w glebokim powazaniu wiec w sumie moge juz dzis powiedziec ze tak jak z oknami seksem i innymi pier***ami to tez nalezy wlozyc miedzy bajki :angry:



Tym optymistycznym akcentem zycze Wam wszystkim milej niedzielki
 
My juz po weselu-wrócilismy koło 2 do domu :)Wybawiona jestem i wytanczona, aż mnie nogi bolą-jednak kondycję mam słabą po ciąży.Npaiłam się 2-3 lampki szpampana i fajny humorek miałam-wkleję zdjęcie poźniej
Dzisiaj jedziemy na poprawiny na 14-zjemy tam obiad i szyko po małą do teściowej-podobno malutka grzeczna byla i duzo spała,ależ ja już tęsnknie za nią-wyspałam się dzisiaj wkońcu-8 godzin snu nieprzerwanego,cos pięknego.
Louise dobrze,że u Ciebie troszkę lepiej i trzymam kciuki żeby Stas ładnie przybierał na wadze!!
Ashika no cos masz oporna tą szyjkę ,nie bój się tak cesarki,ja miałam i wszystko ok-tez tak się bałam ,ale jak mus to mus!
Ewelad fajnie,ze juz jestes!!-A dlaczego mała je z mleko modyfikowane??pewnie pisałas ale nie umiem znalesć...

Dziewczyny po cesarkach kąpiecie się w wannie??Bo moj gin kazał czekac 6 tyg,a u mnie jest ponad 5tyg , a mam ochotę trochę w niej polezec dzisiaj
 
Witam:-)

Juz troszke lepiej się czuje. Dziewczyny moje sa u dziadkow. Patrycja nie ma miec z mala kontaktu do dzis-dwa tygodnie juz jej sie te zapalenie oskrzeli ciagnie. Paulinka znow nam sie rozlozyla jak mala przywiezlismy ze szpitala. Wysoka goraczka powyzej 39 i kaszel. Moja siostra pojechala z nia na pogotowie i dostala antybiotyk. Pani doktor powiedziala ze jak zauwazymy ze z mala cos nie tak to od razu do szpitala z nia jechac. W poniedzialek M idzie z nimi dwiema do pediatry. Zobaczymy co powie, moze Patrycje juz bedziemy mogli wziasc do domu.

Nadal boli mnie rana po cieciu. Najbardziej lewa strona. Nad cieciem(z lewej strony) mam zgrubienie a pod cieciem(wzgorek lonowy) zsinial mi wczoraj-fioletowy sie zrobil.
Dziewczyny jak wy ubieracie teraz swoje dzieci, w czym spia? Ja ciagle mam z tym problem:-( Zastanawiam sie czy ja dobrze ubieram.

Ashika wspolczuje Ci, niech malutki w koncu do nas wyjdzie. Jak patrze na moj brzuch to szkoda mi ze malutkiej tam nie ma, ale jak patrze na nia w lozeczku jak lezy to sie ciesze ze jest z nami.

ewelad Witaj w domku:-)

olyv Gratuluję

jedyneczka w szpitalu mala razem ze mna spala w lozku. W domu bylo mi sie ciezko z nia rozstac, chcialabym razem z nia spac, ale wiem ze powinna spac we wlasnym lozeczku -i tak spi. M powiedzial ze on nie bedzie spal osobno, a boi sie razem z mala spac. Zakochany jest w niej.:-) Widze ze u nas ten sam problem z anemia. Biore zelazo, mala sie prezy troszke ale nie placze i kupki robi-wiec chyba moge je brac dalej?

Mysza1984 jestes najlepsza mamusia na swiecie. Musimy byc spokojne bo nasze dzieci odczuwaja nasze emocje.:tak:

mammi biedma niunia, oby szybko przeszlo i was wypuscili do domku

madzik 1980 super ze zabawa udana i sie wytanczylas:-)

tweenie napewno wszystko jest dobrze-oj uparte sa te lipcowe dzieciatka

tiffi taka ciocia to skarb:-)
 
reklama
witam niedzielnie:-)

louise fajnie, śe się odezwałaś, będę trzymać kciuki za pomyślne wyniki wizyt Stasia:tak:
Ashika tak na świeżo od razu powiem, czego mi brakje po rozpakowaniu-SNU!!!!!!!!!!! ja spałam po 12 godzin, więc tak jak myślałam-organizm jest w szoku:-D mała dzisiaj trochę dała czadu w nocy, więc mimi iż tatuś się zrywa chętny do pomocy, to wiadomo że ja i tak nie śpię jak Lili tylko zakwili-więc spacerowałyśmy w nocy prawie ze po ścianach:-D co do wagi, to ja się pod koniec nie ważyłam, a gastrofazy miałam grube:-D w domu wagi nie mam, bo to niedobrze robi na głowę-obserwuję tylko zmniejszanie się brzuszka, co do porodowych mitów, to zgadzam się z Tobą-ja też oporna i nic mnie nie ruszyło:no:
madzik no to super weeken-rozrywka i nieprzerwany sen-marzenie młodej mamuśki:-Da karmię butlą bo taką podjęłam decyzję-spróbowałam i nie dałam rady-bardzo mocny odruch ssania Lilci+moje mega wrażliwe cyce okazały się dla mnie nie do przejśćia- może jestem cienias, bo widzę, jak niektóre mamy walczą, ale trudno, jakoś muszę z tym żyć
patipaula fajnie, że wracasz do formy:tak: zdrówka dla córeczek:tak:ja w domku raczej bez czapeczki, chyba że po kąpieli, do tego jedna warstwa z długim rękawem, np bodziak z dł rękawem i spodenki+skarpetki, albo pajacyk- u nas ochłodzenie- 20st

moja asertywność poszła się j..., bo chciałam 2 tyg bez gości, ale się siostra D wepchała na chama-już się zgodziłam, żeby mieć z głowy ehhh
 
Do góry