butterfly trzymaj się dzielnie, oj naprawdę z tymi lekarzami to różnie bywa
perla no Laurka dwa miesiące ślicznie, ale czas leci oj leci
tweenie dzięki z info bo małej coś wyskoczyło na buzi i już sama nie wiedziała co to, ale to chyba jednak potówki. Dzisiaj dzień spokoju - korzystaj
jedyneczka ze szwami miałam tk samo, bo to tak jest jak ci lekarz szyjący zbyt mocno zaciśnie (po to by ładnie się zrosło) to potem wrastają i ciężko je wyciągnąć, a trzeba przecinać pod supełkiem. Ja też ryczałam jak nie wiem. Babeczka poradziła maść tak przez 3-4 dni na t miejsce solkoseryl bez recepty i podmywaj się w nadmanganianie, u mnie bardzo pomogło i dosłownie w mgnieniu oka ładnie to wszystko wyglądało, a ciągnąć to jeszcze długo ciągnie.
Ja generalnie ważę tyle co w liceum, też nie mam siły myśleć o jedzeniu a tym bardziej go robić. Jak była u mnie ciocia to zadbała o mnie, ciocia pojechała i dalej szara rzeczywistość
patipaula dobrze że już w domu, ale widzę że samopoczucie kiepskie
kropa ale czas leci Radzio ma już ponad 3 tyg
maruśka zazdroszczę inicjatywy wakcji
sasanka gratulacje
olyv gratulacje obrony
ashika to zależy od szpitala i miasta w Wawie w większości szpitali zakładają rozpuszczalne w środku i normalne na zewnątrz
mruczka fajnie, że jesteś. Oj SPA mi się marzy, albo generalnie wyjść z domu na jakieś zakupy coś pochodzić itp. bo póki co to cycanie, pieluchy, prace domowe i jedyny mój relaks to internet
tetina co do kolki itp. to ja pisałam o boboticu, który stosuję od paru dni, moim zdaniem jest lepiej. Dzięki za info o masażach
Moja gin mówiła mi, że po porodzie czasem się robi zapalenie pęcherza moczowego bo jakieś bakterie się dostają i wtedy lipa
mammi bobotic powinno się dawać 4 razy na dobę po 8 kropelek, jak to się robi cały czas to jest dużo lepiej niż "od wielkiego dzwonu"
kama oj czasem ja też nie wiem co się dzieje, czy coś boli, czy che towarzystwa, czy co???
ewcik zgadzam się z teteiną biały jeleń jest ok i na mnie naprawdę dobrze działał i położna zaleciła po zdjęciu szwów wodą z nadmanganianen potasu.
aneta dzięki bo jakoś nie odróżniam tego, mała na buzi ma raczej potówki choć niektóre mają takie białe czubki, ale te zniknęły. Wczoraj posmarowałam bepanthenem i było dużo lepiej. U małej po odpadnięciu pępka był jeszcze taki strupek i tym okteniseptem trzy razy dziennie i naprawdę super się zrobiło
mysza smoczek to nic złego, ja małej próbuję dawać (bo jak widziałaś nie bardzo umie go ssać), a tak to bym musiała ją do cycka przykleić. Co do kupek moja przez pierwsze 2 tygodnie to tych kupek bardzo dużo robiła, od 3 tygodni robi mniej, daję jej te krople i np. w nocy nie zrobiła żadnej kupki, rano jedną, a teraz dwie. Co do kropelki esputiconu myślę że to nic nie da, bo to tak jakbyś chciała, poprawić sobie włosy, cerę i łyknęła raz witaminę, ale może się mylę. Moja neonatolog mówiłą by podawać to zgodnie z ulotką by małej ulżyć i czasem kupsko takie pójdzie że hej. Poza tym wydaje mi się, że ten esputicon jest słaby, jak czytałam opinie to większość mówiła, że on nie działa, może spróbuj ten bobotic
Ja wczoraj miałam spadek mocy z tego gorąca na nić nie miałam siły. Ciocia była i naparwdę do złota kobieta tyle zrobiła i mi pomogła. M w tym czasie ułożył parkiet w jednym pokoju w domu. Ciocia już dzisiaj pojechała. Mała miała fajne dwie noce dzisiaj trochę marudziła bo brzuszek bolał, ale podaję jej cały czas te kropelki i mam wrażenie że jest trochę lepiej.
Dobrze że ciocia ugotowała wczoraj dobry obiad i jest na dzisiaj więc nie muszę o tym myśleć. M w rozjazdach i ja znów sama w domu. Mała usnęła więc mogłam dokończyć post który zaczęłam 2h temu, idę zjeść zupę bo padnę