reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Ashika i masz racje nie daj sie w razie czego zaprzyj sie i nie daj sie!!!!
Batterfly czy ja wiem czy dobrze w domu lepiej niz tu nie nie mialam usg bo stwierdzili ze jak robili w poniedzialek to wystarczy wiec coz.
A tak wogole to ja w tym szpitalu zaczynam popadac w depresje. Nie dosc ze moj m sie wkurza bo nadal nic to jeszcze ta co miala isc do domu ubierajac spodnie odeszly jej wody wiec zostaje ale zeby rodzic. Do tego jeszcze jedna babka tutaj z nami lezala byla w 24 tygodniu i wzieli ja na porodowke ale dziecko wazy tylko 600g wiec szanse sa naprawde marne. I wez tu sie nie stresuj.
Mam dosc beczec mi sie chce wszystkie przychodza i odchodza a ja zostaje i to boli bardzo boli!!! i ten strach jednak.
dobra nie marudze
a tak apropo Battefly jesli chodzi o play to oni tak gadaja ze wiecej sie placi ale to nie prawda wogole nie naliczaja a jak dzwonisz w plusie i masz darmowe minut to z nich ci odliczaja juz nie raz sie o tym przekonalam.
 
reklama
Witam,
U mnie bez nowych newsów- kilka razy w nocy pobudka, rano płacz (kama- moja też jakoś się pręży nie mogąc sobie ulżyć) i wiem już że nie lubi curry, po wczorajszym kurczaku wręcz pluła wieczorem tak chciała jeść a jej nie smakowało :baffled:

Ashika- zobaczysz, zacznie ci się akcja w niedzielę ha ha ;-) Ja w poniedziałek miałam mieć próbę oksy a z wrażenia w niedzielę skurcze się zaczęły :-D
Butterfly- ne zazdroszczę... Może faktycznie inny szpital to dobry pomysł?! Jak masz do innego daleko? Bo to jakies nienormalne...43tydz z OM i tylko "gadają"? :sorry2:
Tweenie, no takiej obstawy tylko "pozazdrościć" :sorry2: CHoć z drugiej strony może chcą dobrze, tylko nie wiedzą że czasem piekło dobrymi chęciami wybrukowane :sorry2:
Perla, faktycznie czas leci... A niedawno rodziłaś...:szok:
Kama, Anetka-h- mnie też bardzo częśto boli głowa, może to brak snu? ZMęczenie? Brak witamin? U mnie na pewno magnezu- bo skurcze łydek powróciły, może wapnia- wogóle nabiału narazie nie tykam... A może wszystkiego naraz?! :sorry2:
Iwusia- fryzjer? Swietny pomysł!- potem możesz nie mieć okazji :tak:
Kacperek- udanego "dymu", tzn efektywnego! Faktycznie wody mogliby Ci sprawdzić :dry:
 
Witajcie słonka, ja się witam i pewnie zaraz zniknę bo miałam masę roboty a Nadinka spi już 2 godziny więc się zaraz obudzi pewnie. Cyc pięknie, śpi na razie też cudnie a ja dopiero dochodze do siebie bo wczoraj miałam ściągane szwy, poryczałam się jak bóbr bo okazało się że tak mi ściągnęli że sie powrzynało wszystko w ciało:-( do wczoraj ledwo chodziłam a teraz leczę się okładami i za 10 dni kontrola. Obudziła się:-p będę niebawem częściej i nadrobię bo Emi jedzie na wakacje dziś z tatą to będę miała jej lapka bo ten M okupuje do firmowych spraw. Papatki.
 
Witam dziewczyny:-)

Wczoraj wyszlismy ze szpitala. Ja dochodze pomalutku do siebie. Jak bede miala wiecej sily to wam opisze moj porod. Jak wiecie zakonczyl sie cieciem cesarskim. Mam zwężona miednice i nie dalabym malej urodzic. Na wypisie mam napisane miednica zwezona. Zagrazajaca wewnatrzmaciczna zamartwica plodu. Mala tetno tracila jak mialam skurcze, wiec musieli mnie ciac. Jest grzeczna-spi i ciagnie cyca:-) A ja- Mam ciagle straszne bole głowy i wysoka anemie, wiec ledwo chodze. W szpitalu lekarz mi powiedzial- Miala pani bardzo ciezki porod do tego zmeczenie, anemia bole glowy po znieczuleniu i ze mamm caly czas lezec i dochodzic do siebie. Oczywiscie pic min 2 litry wody aby te znieczulenie wyplukac z siebie. Dobrze ze M jest w domu i mi pomaga. Przepraszam ze tak chaotycznie pisze.

Perla Gratulacje- Jak ten czas leci:-)

Tyle zdazylam przeczytac:-(
 
Hej lipcówki,
my się powoli ogarniamy, od wczoraj dokarmiamy po ludzku butlą i daliśmy sobie spokój z karmieniem sondą po palcu. O porodzie na razie nie mam kiedy napisać i zresztą nie chcę straszyć tych nierozpakowanych :) Dość powiedzieć, ze łącznie leżałam w szpitalu 20 dni... Lekko nie jest, ale już coraz lepiej. Radunio się budzi więc znowu karmienie + odciąganie :)
 
hej
Perła, młody ok. pomarudził troszkę, mniej zjadł wczoraj, ale gorączki nie było. trochę udo go bolało po wkłuciu, smarowałam Altacetem, pomagało. Wszystkiego najlepszego Laurunio! nasz miałby dopiero 2 tygodnie, a tak zaczyna już strzelać pierwsze świadome uśmiechy!!! miód na serce:-) w końcu po męczarniach jakiś promyk słońca :-)

nie daję rady juz siedzieć w domu, właśnie zarezerwowałam domek koło zielonej góry nad jeziorem i jedziemy z młodym, mamą i siostrą. fajosko, bo siostra chce się zajmować młodym więc naprawdę wypocznę. Witajcie wakacje!!!!
dziewczynki udanego dnia, upragnionych porodow!!!!!!!!!
 
Hej dziewczynki, ja tylko wpadam zeby napisac ze sasanka1 urodzila wczoraj Julenke przez CC, Gratulacje dla dziewczyn, coraz mniej juz lipcowych dwupaczkow.
 
Hej Kochane!!
Coś nie mogę nadrobić, ale postaram się być na bieżąco. My na razie tylko kupkamy i jemy i śpimy:-)Zjem tylko coś i już nadrabiam, bo mała akurat śpi.
 
reklama
Hej dziewczyny,

Ja tak na szybko, bo odkąd Majka wróciła to mam mniej czasu na BB.

Hania od rana troszkę sobie marudzi, ale tak od 11 już spi ładnie z przerwami na cycusia.
Generalnie mega spokojne dziecko.

Maja już nieco mniej zazdrosna, jakoś się oswaja z sytuacją.

Ja przy karmieniu mam napady głodu, M ma dzisiaj ostatni dzień wolny i od pon do pracy, buuu, jak ja to przeżyję sama:-(
 
Do góry