reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

A tak wogole to witam sie popoludniowo:-)obiecalam sobie, ze od dzis mysle tylko i wylacznie pozytywnie, przechodze na tryb "co ma byc to bedzie"jestem szczesliwa i z miloscia czekamy na naszego szkrabka:-)wizyta u gina tez mnie tam w jakis stopniu podbudowala, zaliczylam frycka i jestem baaaaardzo zadowolona ze swojego nowego kolorku:-)z ceny troche mniej:sorry2:ale przezyjemy;-)aha!na dzisiaj mam zaplanowana sesje zdjeciowa z brzuszkiem, trzeba wykorzystac ostatnia szanse:-)pozdrawiam wszystkie szczesliwe mamusie!!a dziewczynom oczekujacym(czyli samej sobie tez)zycze duzo usmiechow i samych pozytywnych mysli!
 
reklama
Witam witam
Mala teraz troche się uspokoiła a tak od rana sajgon-tylko by jadla i piła :)Wczoraj byla grzeczna to dzisiaj daje do wiwatu nam,Jutro z rana jedzie do tesciowej a my na wesele-jezu jak ja się cieszę ,że gdzies idę hip huraa!!!pewnei będe po 100 razy dzwnic do tesciowej jak tam mała,ale muszę trochę wyjsc do ludzi :))))rano idę do fryzjera a pozniej na 13 do kosciola.....
Dzisiaj dzien miedzy karmieniem i kupami malej spędzam na malowaniu paznokci i wyrywaniu brwi :)
Mruczka moja uzywa smoczków Avent i je lubi :)odrazu załapala o co chodzi-i dzięki temu mam czasami chwilę spokoju!!
Vanilka ile Davidek wazy??bo już się pytałam ale nie wiem czy mi odpisałaś-bo teraz czasami nie doczytam wszytskiego
Malewa,Sasanka gratkI!!!!!!!!!!!!
Ashika będzie dobrze-mały wkrótce wyjdzie z brzuszka to dopiero się zacznie-ja tez juz chcialam urodzić a teraz tęsknei do czasów gdy miałam spokój i na wszystko czas.
Tetina super rady na kolkę -dzięki ,ja je zastosuje bo moja mała niestety ma kolki :((((
 
tetina dzięki za informację na temat kolek. Ja właśnie kupiłam ten esputicon, ale moja nie ma typowych kolek, tylko nie umie zrobić kupki, takie zaparcia... cała się potem robi czerwona, stęka, stęka, strzela różne miny, a jak nic nie zdaje rezultatu to zaczyna płakusiać...Zrobi czasem, ale mało, a jak walnie całą pieluchę to jest od razu spokojniejsza... Kładę ją na brzuszku, masuję brzuszek, ale dzisiaj już poszłam po te kropelki, co by pomóc jej się odgazować...
Madzik - ale Ci zazdroszczę, że gdzieś wyskoczysz... Ja dzisiaj chciałam wyjść sama do sklepu i skończyło się na tym, że szliśmy z małą w wózku, bo jeszcze musiałam nakarmić przed wyjściem, a M nie chciał z nią zostać sam, bo ja nie odciągam mleka...
Ja mam smoczki TT, ale nie używam. Mała wypluwa... Ogólnie potrzebne nie są, bo ona płacze tylko w porach karmienia...
iwusia29 - ja takiej sesji nie zrobiłam i trochę żałuję. Ogólnie z brzuszkiem to mam może z 5 zdjęć :-) Ale teraz nadrobię i będę się fotografować z małą pchłą ;-). No i widać, że kobietka po fryzjerze od razu ma lepsze nastawienie. Tak trzymać ;-)
 
iwusia a u mnie to rozwarcie jest i cala reszta tylko nie skurcze :tak:


tetina postaram sie zapamietac tego posta twojego dzieki wielkie
moze ty zacznij nowy watek porady kolkowe i wrzuc tam to wszystko tylko bez komentarzy bo znowu bedzie ciezko znalezc


ogolnie bezruch najadlam sie bobu chociaz nie przepadam ale zal mi bylo ze wszyscy jedza a ja nie :zawstydzona/y: pranie porobione i chyba burza idzie znowu przejdzie bokiem mam nadzieje bo jakos nie usmiecha mi sie latac po tarasie zbeirajac pranie :-) a mammi juz leci i o 16.30 laduje w katowicach wiec wieczorkiem sie do niej szurne juz sie nie moge doczekac
 
jezeli chodzi o masaze to to tez tak na szybko. Zreszta postarasm sie to złączyć i wkleic na odpowiedni wątek abyście pozniej nie szukały specjalnie. Tylko naprwade w skrócie i to co najbardziej pomaga.Do wyboru bo nie musicie od razu wszystkich sposobów robić

Przed jedzeniem- profilaktyka:
a) kładziemy małego ma brzuchu i pod brzuch kładziemy mu pampersa (oczywiscie takiego z paczki złozonego) złożonego na pol i masujemy plecy ruchem odwrotnym do zregara. To samo Mozemy zrobić kładząc małego na brzuchu ale na swoim brzuchu. Czyli brzuszek do brzuszka.
Oprócz masowania na tych pozycjach mozna małego tez klepać po tyleczku. Tak jakbyscie dawały klapsy tylko ręka lekkie zamachy pod koniec klapsa robimy w strone plecków. klpsiki dajemy w miarę rytmicznie i szybko. Zreszta zobaczycie jaka szybkosc pasuje waszym małym pociechom no i nie za mocno aby nie sprawiały małym bólu!
b) siadamy sobie normalnie na krzesełku bądz kanapie i kładziemy dziecko na naszych nogach na brzuszku tak aby głowa lezała na jednej nodze , brzuch na drugiej a nogi mogą sobie zwisac i wałkujemy małego jak ciasto. Mały lezy prostopadle do naszych nóg.

Jezeli kolka złapie juz i pociechy sa Po jedzeniu :
to samo co w punkcie a wyzej tylko mały lezy na pleckach albo na boczku. I masujemy albo klepiemy.
Najwazniejsza zasada jezeli masujemy brzuszek to zgodnie ze wskazuwkami zegara jezeli plecki to odwrotnie. Polecam naprawde klepanie zwłaszcza jak mały śpi np. na boczku i zaczyna sie robic czerwony i stęka- rewelka!:-)

To tak na szybko.

A z wentylkiem czy rureczką to bardziej na zasadzie małej lewatywki ale tego was juz uczyc nie bede bo to trzeba pokazac i moim zdaniem to hard core i narazie sobie odpuściłam bo w naszym przypadku pomaga to tto napisałam wyzej i wyżej:-)

masz racje ashika:-) tak tez zrobię- faktycznie łatwiej bedzie znaleść
 
Ostatnia edycja:
Porady kolkowe już się przydały:tak:
Do wczoraj u nas skutkował Esputicon, ale dziś od rana mała stękała, spała po góra 15 min. i znowu stękanie, popłakiwanie.Nie mogła się odgazować.Więc wysłałam emka po Bobotic i nie zapeszając już prawie godzinkę śpi spokojnie:happy: Dałam jej tylko 2 kropelki,ale i tak ciągnęło biedulkę na wymioty- chyba niezbyt dobry w smaku ten bobotic, bo po witaminach nie ma takiego odruchu:eek:
 
hejka
Wpadłam na momencik zobaczyć co u Was.
Jak widać u mnie nadal nic buuu, sprzątam,koszę trawę na działce, lotom jak dzik,wykorzystuję małża i dupka blada. Jedynie to co mi teraz doszło to ból kręgosłupa. W połączeniu z bólem pachwin, nóg i rąk jest po prostu super :-(

butterfly współczuję przeżyć. Ja w pierwszej ciąży urodziłam dokładnie w 42 tyg. i gdyby nie fakt, że kolezanka załatwiła mi w 40 tyg. gina ze szpitala w którym rodziłam to byłabym pewnie pozostawiona sama sobie. Przeraża mnie ta znieczulica lekarzy i podejscie do pacjentek.JAk słyszę hasła pod tytułem "rodzić po ludzku" to mnie szlag jaśnisty trafia. Dlatego teraz mam mega doła związanego z przenoszeniem i doskonale Cię rozumiem. Siedzę liczę ruchy, martwię się o stan wód (przy Mateuszu miałam zielone) niby łożysko ok ale kto ich tam wie?Do tego nie wiem czy dostanę się tam gdzie chcę bo jest full rodzących,jeden szpital zamknięty i z powodu braku miejsc odsyłają rodzące no chyba, że już mają po 8 cm rozwarcia. Nie dziwię Ci się więc wcale, że się denerwujesz. Trzeba jednak wierzyć, że będzie dobrze bo będzie! W końcu musimy urodzić,nie? Także odganiamy kochana złe myśli!!!!Zobaczysz pojedziesz, w mig urodzisz i wrócisz do domku. Ja tak sobie właśnie mówię, wjeżdżam,rodzę i wyjeżdżam :-)

Resztę pozdrawiam. Komu rozpakowania nie gratulowałam to czynię to teraz!!!
 
reklama
witam:-)

wpadam tylko na chwilkę się przywitać:-) właśnie wróciliśmy ze szpitala, więc jak się ogarniemy, to nadrobię i coś skrobnę:-) buziaki dla Wszystkich Lipcóweczek!!!
 
Do góry