ANETKA I KAMA GRATULACJE WIEEELKIE!!!!
Jestem i witam:-)
Widzę, że następne się rozpakowują, a dwupakow coraz mniej. Ja już strasznie nie chcę być dwupakiem... Wczoraj byłam oglądać porodówkę i chciałam zostać, ale się nie dało;-)Wogóle jest strasznie dużo rodzących!!Prawdziwy babyboom Gadaliśmy z super polożną i powiedziała, że jak odejdą wody, a mamy daleko do naszego szpitala, to warto zbadać tętno plodu w jakimś najbliższym szpitalu.
Vanilka wypociłas jakąś zarazę i na szczęście Cię nie rozłożyło!Mimo takiej pogody przeziębienia się zdażają
Tiffi ale Ci zazdroszczę,że masz już swój skarb przy sobie... Mam nadzieję,że ten ból brzucha Ci przejdzie
Ashika efektywnego wyrywania chwastówJa tam codziennie jem bob i nic.
Supcio oczywiście, że się nadajesz!!Ja wzięłam kilka kaftaników, śpiochów i bodziaków. Polożna mówiła,że nie trzeba mieć swoich ciuszkow i że one pomagają dobrać, ubrać itp.
Luise Twój entuzjazm jest zaraźliwy:-)Ale ja mam dzisiaj sprzątanie...
Mysza mi na katar pomagało wąchanie cebuli, poza tym *spam* jest skuteczny.
Ewcik ja też mam takie odczucia, a wywołania się boję. Przez całą ciążę mi mówili, że urodzę wcześniej bo tak z USG wychodziło, ostatnio gin mowił, żeby byle do 01.07. donosić i co??Dupa, nic się nie dzieje, jak w polskim filmie...
Magdzia ja też jestem mega zmęczona tym wszystkim...:-(Też będę dzisiaj sprzątać, ale wątpię, że to coś pomoże
Jedyneczka czyżby te bóle coś przepowiadały??:-)
Dzamenka dzisiaj masz termin chyba. Coś się dzieje??